KHAN WYTAŃCZYŁ PAS WBA
Amir Khan (21-1, 15 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Andreasa Kotelnika (31-3-1, 13 KO) i odebrał mu tytuł WBA kategorii junior półśredniej.
Pierwsza połowa walki należała nieznacznie do Anglika, który bił znacznie częściej. Ukrainiec z kolei uderzał mocniej, ale różnica szybkości sprawiała, iż rzadko jego sierpy dochodziły celu.
Gorszy w zwarciu pretendent w drugiej połowie wydłużył dystans, świetną pracą nóg "obtańcowywał" rywala i z daleko kłuł go ciosami prostymi. Broniący pasa Kotelnik nie potrafił dobrać się przeciwnikowi do skóry i tylko w dwóch ostatnich starciach nawiązał bardziej wyrównaną walkę. Po ostatnim gongu sędziowie, chyba trochę za wysoko, ocenili przewagę Khana, punktując dwukrotnie 118-111, a trzeci z nich dał wszystkie (!) rundy Anglikowi, oceniając pojedynek 120-108. Amir Khan nowym mistrzem świata!
Druga sprawa, pamiętam jak kiedyś porównywano go do Naseema Hameda a po dzisiejszej walce po prostu widać jak Khanowi do niego daleko..
Amir "Wiatrak" Khan. Oby nie panował zbyt długo.
Ciągle jest sporą zagadką, ma papiery na wielkiego mistrza, ale równie dobrze może skończyć jako przereklamowana gwiazdeczka.Na dziś dzień gratulacje za dobrą walkę, ma sporo czasu,żeby się uczyć.Kilka walk z klasowymi rywalami obdarzonymi mocnym ciosem rozjaśnią nam sytuację co do jego charakteru ringowego i faktycznych umiejętności.
Pozdrawiam
Hagler, Hopkins i wielu wspaniałych mistrzów przegrywało swoje walki na poczatku.
Wazne by wyciągnąć wnioski z przegranej i wypełnić luke i stać sie lepszym!!
Lubie Khana daje fajne walki nie mozna się nudzić oglądając go!
On dopiero wchodzi na salony bokserskiej elity wieć dajcie mu troche czasu!
Z innej beczki pare lat temu naszemu mistrzowi Adamkowi nikt by niedał szans na to ,że zdominuje którąkolwiek z kategorie wagową. Dzisiaj w junior ciężkiej jest królem i tylko jedna osoba na dzień dzisiejszy może zagrozić mu!! wiec pożyjemy zobaczymy!
Dobrze Waren zrobil, ze chlopaka poslal wyzej bo w lekkiej by go zatlukli, chociaz tutaj tez bedzie mial ciezko z czolowka i przedzej czy pozniej ktos go mocno skrzywdzi na ringu.
Pozdrawiam prawdziwych fanów boksu !!!
A oglądałeś jego wcześniejsze walki? Chyba nie.