RICHARDSON: KLICZKO DOBRY JAK ALI

W ostatnich kilku miesiącach Naazim Richardson zyskał sobie wielkie uznanie po tym jak poprowadził do zwycięstw kolejno Bernarda Hopkinsa nad niepokonanym wcześniej Kellym Pavlikiem oraz Shane'a Mosleya w starciu z postrachem światowych ringów Antonio Margarito. Szkoleniowiec, który ostatnio zaopiekował się także Stevem Cunninghamem zabrał głos w sprawie oceny sytuacji wagi ciężkiej i jej obecnie panującego mistrza Władimira Kliczko (53-3, 47 KO).

- Przekonuję ludzi, że Kliczko to jeden z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej w historii. Oni zwykle przyjmują to z uśmiechem i pytają "jak to?". Oceniam go na równi z Alim czy Foremanem. Walczył już 57 razy i cały czas jest panującym czempionem królewskiej kategorii wagowej, pomimo, że ma słabą szczękę. Jak można dominować w wadze ciężkiej nie mając dobrej szczęki ? Zdajecie sobie sprawę jak dobrym trzeba być, żeby tego dokonać ? Jego ostatnia walka była wzorowa. Przez cały wieczór nie pozwolił Szagajewowi, uważanemu za trzeciego ciężkiego świata, trafić się ani jednym czystym ciosem - mówi Richardson.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dugen
Data: 16-07-2009 21:03:25 
Myślę, że te cała afera ze słaba szczenką Włada jest mocno naciągana
Lennox Lewis tez był 2 razy nokałtowany i to po pojedyńczych ciosach, Tyson był nokałtowany, Holmes co prawda aby raz i raz Foreman ale byli !
Myślę, że tak jak Jerzy Kulej powiedział nie ma boksera odpornego na ciosy sa tylko źle trafieni
Wiadomo, że sa ludzie wiecej odporni i mniej ale każdy jest do znokałtowania !!
 Autor komentarza: Drake
Data: 16-07-2009 21:18:30 
Oczywiscie ze jest naciagana bo nawet najlepszym podwija sie noga, a najlepszym osiagnieciem jest pokazanie ze mimo porazki nadal mozna sie podniesc wyciagnac z niej wnioski i byc mistrzem, o tym ze ma slaba szczeke to pisza glównie amerykanie bo zal im dupe sciska ze nie maja zadnego pasa w kategorii ciezkiej.
 Autor komentarza: milek762
Data: 16-07-2009 21:59:02 
Zgadam Sie bracia kliczko jedny z najlepszych w Histroii!! ale który znich jest lepszy musieli by zawalczyć wiec nie dowiemy sie chyba nigdy który z nich jest Lepszy!!
 Autor komentarza: Drake
Data: 16-07-2009 22:25:22 
Wiekszosc osób w tym takze ja stawialo by na Vitalija jakby walczyli przeciwko sobie, Vitek wydaje sie troche bardziej wytrzymaly i mocniej bije oraz jest bardziej ofensywny od swego mlodszego brata. Ale tak jak napisales nigdy sie nie dowiemy bo walczyc ze soba nie beda, tak czy siak obaj sa wielcy.
 Autor komentarza: mch
Data: 16-07-2009 23:28:22 
Ja tam braci Kliczko lubie. Niech walczą i niech wygrywają, jeśli nie ma na nich kozaka to cóż poradzić. Przeciez to nie ich wina;)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-07-2009 00:57:24 
Jak ten Richartson taki mądry to niech poda choć JEDNEGO wybitnego boksera którego pokonał W.Kliczko. przegrał za to i nie przez przypadek z trzema średniakami. Ali pokonał Listona, Fraziera, Formana, Patersona itd, nigdy nie przegrał ze średniakiem (poza berbikiem gdy był wrakiem.
Bokserów klasy Chagajewa Ali napierdzielił na pęczki- Chuvalo, Querry,Foley, Cooper, Bonavena itd.
Kliczko to mistrz w beznadziejnych czasach choć to nie jego wina. niepokonany Marciano w czasach Alego Formana Holmes czy Lewisa Holego Tysona byłby nikim.
Ps Kliczkę bardzo libię ale trzeba być obiektywnym. Jedna jedyna przewaga Kliczki nad Alim to wzrost i waga bo zasięg już nie
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-07-2009 00:58:15 
lubię
 Autor komentarza: sugarleonard
Data: 17-07-2009 06:44:56 
Nie porównujcie Kliczko do Aliego to wielka obraza dla tego wspaniałego mistrza.Kliczko by przegrał z większością bokserów , z którymi walczył Ali. Ludzie to zupełnie inny wymiar aż boję się myśleć co by mógł mu zrobić Ali.
 Autor komentarza: kazan
Data: 17-07-2009 07:31:57 
A ja nie boję się pomyśleć, co Ali zrobiłby Kliczce... bo nie zrobiłby mu wielkiej krzywdy. Może takie porównania nie mają większego sensu, ale jest wielce prawdopodobne, że dzisiejszy Kliczko pokonałby prime Allego. Boks poszedł już dalej. To jest dokładnie to, co mówił Masternak w słynnym już na bokser.org wywiadzie. Zatem Panowie, odrzućcie emocje i spójrzcie na tę sprawę na zimno. Uważam, że Kliczko swoją pozycję w dzisiejszej HW zawdzięcza nie tylko kryzysowi, ale obiektywnym umiejętnościom.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-07-2009 08:47:05 
kazan-"Boks poszedł już dalej" TAK i dlatego mistrzami został przewracający się o własne nogi Peter albo Walujew który dostał wpierdol od emerytów ze starych czasów jak Holy 47lat czy Donald lat 39-rzeczywiście- wspaniały postęp boksu.
Chagajew to nie Frazier czy Tyson to bokser klasy dawnego Bonawany, Querrego itd.
Wystarczy popatrzeć jak ruszał się Holmes czy Ali a jak Kliczko jakie zadawali kombinacje itd. róznica klas jest taka jak między Mayweatherem a Hattonem. Hatton też byłby wielkim championem gdyby lał emerytów i średniaków ale zawalczył z geniuszami(w starym stylu)Floydem i Mannym i wyglądał przy nich jak bum. Kliczko NIGDY nie walczył z WYBITNYM bokserem. Dimitrenko to trochę nieudolna Kopia Kliczków zawalczył z 15cm niższym 20 kg lżejszym bokserem bez ciosu, a tylko dobrym technicznie i walczącym w starym stylu i efektu były opłakane. Kliczko to prosty schematyczny choć bardzo precyzyjny boks
wybicie z tego schematu kończyło się tragicznie -zrobili to Sanders Purrity Brawster bokserzy całkiem przeciętni , Ali, Bowe, Lewis, Holmes, Tyson też pewnie by tego dokonali.
Kliczko to nie Ali tak jak Abraham to nie Jones Jr.
Ps.Tak ogólnie to bardzo lubię Kliczków
 Autor komentarza: amin
Data: 17-07-2009 08:56:49 
a ja chce przypomniec ze lennox lewis u schylku swojej kariery i nie dobrze przygotowany (ponad 3 kg wiecej niz w poprzednich walkach) pokonal witalija klitschke ktory byl w swoim primie. mozna mowic o braciach "k" ze naleza do czolowki ciezkiej w historii (z tym sie zgodze) ale na pewno nie sa najlepszymi. tyle w tym temacie
 Autor komentarza: kazan
Data: 17-07-2009 08:59:51 
Oczywiście - Peter, Wałujew to nieporozumienie, dlatego też ten pierwszy tak ostro oberwał od Vitka, a drugi przegrał obiektywnie patrząc ze starym Holym. Jednak między Kliczkami a innymi "miszczami" dzisiejszych czasów jest taka przepaść. Porażki i to całkiem głupie i nieoczekiwane zdażały się najlepszym, choćby Lennoxowi. Władimir Kliczko walczy w sposób wyrachowany do bólu, ale również do bólu jest skuteczny i za to czapki z głów. Tak czy inaczej ja uważam go z jednego z najlepszych ciężkich w histroii.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-07-2009 09:39:49 
amin-kazan - porażki Lennoxa to przypadek(fartowny cios ) Kliczki nie purity i Sanders go rozpracowali na Brewsterze się wystrzelał.
"naleza do czolowki ciezkiej w historii (z tym sie zgodze) ale na pewno nie sa najlepszymi" dokładnie też tak myślę
 Autor komentarza: TeddyBear
Data: 17-07-2009 09:51:08 
ja myślę, że za rok, będziemy świadkiem detronizacji Kliczków. Mam tu na myśli Adamka, który moim zdaniem zrobił przeogromne postępy, jest szybszy niż kiedy walczył w LHW, silniejszy i sadzi coraz mocniejsze plomby na punkt. Do tego dochodzi inteligencja i bardzo dobry trener z właściwą taktyką. Aż strach pomyśleć, co będzie jeśli Tomuś ważąc ok 100 kg będzie podobnie szybki co teraz. Doktor Młot i jego brat będą mieli równie inteligentnego przeciwnika w ringu, który uwielbia wojnę i nie da się trzymać na dystans. Adamek powinien wykorzystać te pustki w HW jeśli chodzi o klasowych pięściarzy.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-07-2009 10:18:13 
TeddyBear-to pofantazjowałeś sobie Chłopie;)))
 Autor komentarza: TeddyBear
Data: 17-07-2009 10:37:42 
Bez fantazji życie było by takie nudne :)
 Autor komentarza: kazan
Data: 17-07-2009 10:44:32 
Adamek najlepiej walczy, gdy może trzymać kogoś na dystans. W połdystnasie za dużo inkasuje na głowe. Kliczki na dystans nie może przytrzymać, bo żeby go trafić musi wejść w półdystans. A to jak wiemy nie jest takie proste, bo lewy Kliczki jest jak zapora. Uwielbiam Adamka i bardzo mu kibicuję, ale z braćmi go nie widzę niestety... :( Prędzej z Povietkinem i innymi gadami ;)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-07-2009 12:51:52 
Tomek jest świetny ale bez przesady, niektórym się widze neurony zagotowały, "Góral" to nie "Holy", chociaż napewno dałby świetne walki z mniejszymi ciężkimi, a jego pojedynek z Chambersem to byłby prawdziwy hit, niemniej niech najpierw ukrzyżuję ostatecznie Cunninghama lub ewentualnie Hopkinsa i dopiero wtedy można myśleć o HW.
 Autor komentarza: Drake
Data: 17-07-2009 13:12:37 
Cialo Adamka nie jest stworzone na wage ciezka, Mysle ze bracia K. w obecnej formie dobrze by sobie radzili z top bokserami lat 70,80,90 moze nie z kazdym by wygrali ale napewno by tworzyli czolówke. Ale i tak amerykanie zawsze beda mieli debilne wytlumaczenie typu: ,,Kliczko sa tylko dlatego na szczycie bo wszyscy najlepsi ludzie u nich którzy mogli boksowac zostali graczami NFL(dupkowata podróbka rugby)......
 Autor komentarza: Luton
Data: 17-07-2009 14:28:33 
Kliczko-Adamek ? na razie poczekajmy i zobaczmy jak Tomek bedzie sobie radził z wacianym jabem Cunninghama. A zresztą Na Kliczke trzeba gościa ruchliwego, który bedzie mu znikal z obrazu. Adamek takim typem boksera nie jest. On skrada sie do rywala na lekko ugietych nóżkach i czeka na wymiane ciosów. Z Kliczkami tak sie nie walczy.
 Autor komentarza: TeddyBear
Data: 17-07-2009 14:37:24 
Myślę, że jak Adamek powiedział, że za rok będzie w stanie walczyć z Kliczkami to naprawdę w to wierzy i z pewnością dobrałby odpowiednią na ich taktykę. Szybkość panowie to klucz w boksie, a Adamek jest od Kliczków szybszy, zadaje ciosy w wielu płaszczyznach, dobrze pracuje na nogach i co najważniejsze MYŚLI w ringu. Bokser obdarzony takimi walorami jest śmiertelnie niebezpieczny dla panów lewy prawy. Widziałem mnóstwo walk Kliczków i równie dużo Adamka i uważam, że jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne w niczym Góral im nie ustępuje. Przewyższa ich szybkością i myślę, że też odpornością na ciosy. Dobije do 100 z wagą i będzie zmiatał ciężkich po kolei. Pożyjemy zobaczymy, a gdy już dojdzie do takich walk, przypomnicie sobie mój wpis i pomyślicie "koleś jednak miał rację" :D

Pozdrawiam.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 17-07-2009 14:48:55 
mozemy spekulować co by było gdyby bracia urodzili się tak z 5 lat wcześniej :)
Nie można powiedzieć że Wlad NA PEWNO byłby nikim w czasach prime Lewisa, Bowe, Holego czy Tysona, nie można jednak też powiedzieć, że by ich zdetronizował. Z nikim takim jak oni nie walczył ale walki z mniej wybitnymi zawdonikami świadcza o tym, że byłby i dla nich trudnym rywalem.
Do pewnego stopnia odpowiedź może nam dać walka LL z Vitkiem w 2003 r i do wielkiego optymizmu nie skłania. Jeżeli past prime LL dał prime Vitkowi tak trudną walkę (abstrahując od tego co by było gdyby...) to w życiowej formie raczej by go złamał. A lepszy od prime Holego LL raczej nie był. Generalni ja bym jednak Kliczków postawił na równi z takimi bokserami jak Holy, Lewis, Bowe, Tyson. Nie zdobędą takiej sławy bo są mniej widowiskowi, charyzmatyczni a godnych rywali praktycznie nie mają niemniej wartość ringowa wszystkich tych panów jest zbliżona. Tacy zawodnicy jak Moorer, Mercer, Tucker to ciut niższa półka.
Alego bym w to nie mieszał - inne czasy.
 Autor komentarza: zin
Data: 17-07-2009 15:08:29 
Jakoś nie widzę Tomka z Kliczkami , jest po prostu za mały na nich ;]
 Autor komentarza: TeddyBear
Data: 17-07-2009 15:20:47 
kuba dwa bardzo trafny komentarz, myślę, że zamykający dyskusję. Kliczkowie to wielcy, mało widowiskowi (ale cholernie skuteczni) pięściarze, którzy leją się w chudych latach kategorii HW. Nic więcej nie wymyślimy.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-07-2009 15:28:01 
TeddyBear-Tomek to tylko świetny bokser a nie geniusz.Naturalnie to on półciężki w cruiser już wygląda na "nadmuchanego". Latek też ma już 33.a
jego styl to woda na młyn Kliczki. Już od Banksa zebrał parę ładnych prostych a gdzie Banks gdzie Kliczko.
Kibicuję Adamkowi i chciałbym powiedzieć Ci "koleś jednak miał rację",ale to prawie nierealne...niestety nie wszystkie marzenia się spelniają.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-07-2009 15:43:14 
kuba2-świetny wpis. ja bym go stawiał między Lewisem, Bowem itd a właśnie Moorerem , Tuckerem itd. a jakies szanse dałbym mu i z najlepszymi.
Ja myślę że LL prime był lepszy niż Holy, Holy dawał dużo słabych walk z przeciętnymi bokserami choć potrafił zawalczyć genialnie z największymi. LL walczył równiej a średniakow poprostu miażdzył.
moim zdaniem największe możliwości miał Bowe...ale to już teoretyzowanie.
Dobrze prowadzony Tucker, Akiwande czy Bruno byliby w naszych czasach mistrzami i deklasowali Liakowiczów, Peterów, Austinów, Chagajewów itd tak samo jak to robi dziś Kliczko.
Co do Alego to w Primie 23-26lat to kosmos absolutnie jedyny bokser tej klasy w całej historii HW, z innych wag tylko z Royem Jonesem czy Robinsonem może Hearnsem czy Leonardem można go porównać.
Większość twierdzi że Ali jeszcze się rozwijal i przez przerwę nigdy nie osiągnął szczytu możliwości.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-07-2009 17:54:45 
Zgadzam się z przedmówcą, a tym bardziej z Kubą2. Rzeczywiście odchodzący już na emeryturą LL pokazał wartość Vitalija. Jest to jako taki - lepszego nie mamy - obraz, chcąc wsadzić gdzieś braci i ich możliwości w teoretycznych starciach z najlepszymi lat 90-tych. Vitalij vs. Haye, Władimir vs. Povetkin... myślę, że te któryś z tych pojedynków, jak dla mnie raczej ten drugi, może okazać się "przełomowy".
Pozdrawiam
 Autor komentarza: TeddyBear
Data: 17-07-2009 21:58:55 
Luton
"A zresztą Na Kliczke trzeba gościa ruchliwego, który bedzie mu znikal z obrazu. Adamek takim typem boksera nie jest."

polecam obejrzeć jeszcze raz walkę Adamka z Bellem! Adamek znikał mu niczym Frodo w płaszczyku, po czym paskudnie żądlił Bella w miskę i brzuszek. Adamek to bardzo dobry zawodnik i nie piszę tego z racji bycia Polakiem.

Kazan
"Adamek najlepiej walczy, gdy może trzymać kogoś na dystans. W połdystnasie za dużo inkasuje na głowe."

po raz kolejny odsyłam do walki z Bellem. Adamek w półdystansie robił z Bellem co chciał i lał go strasznymi cepami. Bell oddawał, ale odkrywając się inkasował niesamowite p....y. I po raz kolejny nie piszę tego jako Adamkomaniak, obejrzyjcie i zobaczcie, jak Adamek młuci w półdystansie i jak ślisznie skraca dystans. Bell bił naprawdę mocno i był bardzo groźny w pierwszej fazie walki. Z Kliczko walka mogłaby wyglądać podobnie, szybkość Adamka, skracanie dystansu, seria 2-3 ciosów i Dr Młot może stracić trzonek.

Pozdrawiam.
 Autor komentarza: TeddyBear
Data: 17-07-2009 22:09:51 
Stonka
"TeddyBear-Tomek to tylko świetny bokser a nie geniusz.Naturalnie to on półciężki w cruiser już wygląda na "nadmuchanego". Latek też ma już 33.a
jego styl to woda na młyn Kliczki."


Woda na młyn Kliczki. Wychodząc do Kliczki Adamek z pewnością nie czekał by jak panna z tańca na Atak jak w ostatniej walce Chagaev, który z całej walki zapamięta jedynie wysunięty lewy prosty Kliczki. Adamek potrafi lać z doskoku jak mało kto. Ma niesamowite wyczucie jeśli chodzi o kontry. Kliczko w Walce z Adamkiem musiałby poradzić sobie z minimum kilkunastoma takimi atakami z doskoku. Ciekawy jestem jak sobie będzie z nimi radził. Po akcjach z kontry padali już Dawson, Bell, Cunn, Banks. O ile się nie mylę to ten ostatni w swojej naturalnej wadzę jest sparringpartnerem Kliczki i podobno nieźle go leje. Adamek w mięśniach mógłby jeszcze parę kilo wrzucić. Myślę że maksymalnej siły ciosu Adamek jeszcze nie osiągnął. Kiedy ostatni raz Kliczko tracił inicjatywę w walce? A teraz zadajcie sobie pytanie ile razy Adamek nie miał inicjatywy w walce? Oprócz walki z Dawsonem, zawsze miał inicjatywę, siedział na rywalu, kiwał go ciałkiem i żądlił seriami na górę i na dół. Przyciśnięty Kliczko mógłby popełniać błędy w defensywie. Marzę o tej walce, nawet gdyby Góral miał przegrać w pierwszej rundzie :)

 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.