RICHARDSON: KLICZKO DOBRY JAK ALI
W ostatnich kilku miesiącach Naazim Richardson zyskał sobie wielkie uznanie po tym jak poprowadził do zwycięstw kolejno Bernarda Hopkinsa nad niepokonanym wcześniej Kellym Pavlikiem oraz Shane'a Mosleya w starciu z postrachem światowych ringów Antonio Margarito. Szkoleniowiec, który ostatnio zaopiekował się także Stevem Cunninghamem zabrał głos w sprawie oceny sytuacji wagi ciężkiej i jej obecnie panującego mistrza Władimira Kliczko (53-3, 47 KO).
- Przekonuję ludzi, że Kliczko to jeden z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej w historii. Oni zwykle przyjmują to z uśmiechem i pytają "jak to?". Oceniam go na równi z Alim czy Foremanem. Walczył już 57 razy i cały czas jest panującym czempionem królewskiej kategorii wagowej, pomimo, że ma słabą szczękę. Jak można dominować w wadze ciężkiej nie mając dobrej szczęki ? Zdajecie sobie sprawę jak dobrym trzeba być, żeby tego dokonać ? Jego ostatnia walka była wzorowa. Przez cały wieczór nie pozwolił Szagajewowi, uważanemu za trzeciego ciężkiego świata, trafić się ani jednym czystym ciosem - mówi Richardson.
Lennox Lewis tez był 2 razy nokałtowany i to po pojedyńczych ciosach, Tyson był nokałtowany, Holmes co prawda aby raz i raz Foreman ale byli !
Myślę, że tak jak Jerzy Kulej powiedział nie ma boksera odpornego na ciosy sa tylko źle trafieni
Wiadomo, że sa ludzie wiecej odporni i mniej ale każdy jest do znokałtowania !!
Bokserów klasy Chagajewa Ali napierdzielił na pęczki- Chuvalo, Querry,Foley, Cooper, Bonavena itd.
Kliczko to mistrz w beznadziejnych czasach choć to nie jego wina. niepokonany Marciano w czasach Alego Formana Holmes czy Lewisa Holego Tysona byłby nikim.
Ps Kliczkę bardzo libię ale trzeba być obiektywnym. Jedna jedyna przewaga Kliczki nad Alim to wzrost i waga bo zasięg już nie
Chagajew to nie Frazier czy Tyson to bokser klasy dawnego Bonawany, Querrego itd.
Wystarczy popatrzeć jak ruszał się Holmes czy Ali a jak Kliczko jakie zadawali kombinacje itd. róznica klas jest taka jak między Mayweatherem a Hattonem. Hatton też byłby wielkim championem gdyby lał emerytów i średniaków ale zawalczył z geniuszami(w starym stylu)Floydem i Mannym i wyglądał przy nich jak bum. Kliczko NIGDY nie walczył z WYBITNYM bokserem. Dimitrenko to trochę nieudolna Kopia Kliczków zawalczył z 15cm niższym 20 kg lżejszym bokserem bez ciosu, a tylko dobrym technicznie i walczącym w starym stylu i efektu były opłakane. Kliczko to prosty schematyczny choć bardzo precyzyjny boks
wybicie z tego schematu kończyło się tragicznie -zrobili to Sanders Purrity Brawster bokserzy całkiem przeciętni , Ali, Bowe, Lewis, Holmes, Tyson też pewnie by tego dokonali.
Kliczko to nie Ali tak jak Abraham to nie Jones Jr.
Ps.Tak ogólnie to bardzo lubię Kliczków
"naleza do czolowki ciezkiej w historii (z tym sie zgodze) ale na pewno nie sa najlepszymi" dokładnie też tak myślę
Pozdrawiam.
Nie można powiedzieć że Wlad NA PEWNO byłby nikim w czasach prime Lewisa, Bowe, Holego czy Tysona, nie można jednak też powiedzieć, że by ich zdetronizował. Z nikim takim jak oni nie walczył ale walki z mniej wybitnymi zawdonikami świadcza o tym, że byłby i dla nich trudnym rywalem.
Do pewnego stopnia odpowiedź może nam dać walka LL z Vitkiem w 2003 r i do wielkiego optymizmu nie skłania. Jeżeli past prime LL dał prime Vitkowi tak trudną walkę (abstrahując od tego co by było gdyby...) to w życiowej formie raczej by go złamał. A lepszy od prime Holego LL raczej nie był. Generalni ja bym jednak Kliczków postawił na równi z takimi bokserami jak Holy, Lewis, Bowe, Tyson. Nie zdobędą takiej sławy bo są mniej widowiskowi, charyzmatyczni a godnych rywali praktycznie nie mają niemniej wartość ringowa wszystkich tych panów jest zbliżona. Tacy zawodnicy jak Moorer, Mercer, Tucker to ciut niższa półka.
Alego bym w to nie mieszał - inne czasy.
jego styl to woda na młyn Kliczki. Już od Banksa zebrał parę ładnych prostych a gdzie Banks gdzie Kliczko.
Kibicuję Adamkowi i chciałbym powiedzieć Ci "koleś jednak miał rację",ale to prawie nierealne...niestety nie wszystkie marzenia się spelniają.
Ja myślę że LL prime był lepszy niż Holy, Holy dawał dużo słabych walk z przeciętnymi bokserami choć potrafił zawalczyć genialnie z największymi. LL walczył równiej a średniakow poprostu miażdzył.
moim zdaniem największe możliwości miał Bowe...ale to już teoretyzowanie.
Dobrze prowadzony Tucker, Akiwande czy Bruno byliby w naszych czasach mistrzami i deklasowali Liakowiczów, Peterów, Austinów, Chagajewów itd tak samo jak to robi dziś Kliczko.
Co do Alego to w Primie 23-26lat to kosmos absolutnie jedyny bokser tej klasy w całej historii HW, z innych wag tylko z Royem Jonesem czy Robinsonem może Hearnsem czy Leonardem można go porównać.
Większość twierdzi że Ali jeszcze się rozwijal i przez przerwę nigdy nie osiągnął szczytu możliwości.
Pozdrawiam
"A zresztą Na Kliczke trzeba gościa ruchliwego, który bedzie mu znikal z obrazu. Adamek takim typem boksera nie jest."
polecam obejrzeć jeszcze raz walkę Adamka z Bellem! Adamek znikał mu niczym Frodo w płaszczyku, po czym paskudnie żądlił Bella w miskę i brzuszek. Adamek to bardzo dobry zawodnik i nie piszę tego z racji bycia Polakiem.
Kazan
"Adamek najlepiej walczy, gdy może trzymać kogoś na dystans. W połdystnasie za dużo inkasuje na głowe."
po raz kolejny odsyłam do walki z Bellem. Adamek w półdystansie robił z Bellem co chciał i lał go strasznymi cepami. Bell oddawał, ale odkrywając się inkasował niesamowite p....y. I po raz kolejny nie piszę tego jako Adamkomaniak, obejrzyjcie i zobaczcie, jak Adamek młuci w półdystansie i jak ślisznie skraca dystans. Bell bił naprawdę mocno i był bardzo groźny w pierwszej fazie walki. Z Kliczko walka mogłaby wyglądać podobnie, szybkość Adamka, skracanie dystansu, seria 2-3 ciosów i Dr Młot może stracić trzonek.
Pozdrawiam.
"TeddyBear-Tomek to tylko świetny bokser a nie geniusz.Naturalnie to on półciężki w cruiser już wygląda na "nadmuchanego". Latek też ma już 33.a
jego styl to woda na młyn Kliczki."
Woda na młyn Kliczki. Wychodząc do Kliczki Adamek z pewnością nie czekał by jak panna z tańca na Atak jak w ostatniej walce Chagaev, który z całej walki zapamięta jedynie wysunięty lewy prosty Kliczki. Adamek potrafi lać z doskoku jak mało kto. Ma niesamowite wyczucie jeśli chodzi o kontry. Kliczko w Walce z Adamkiem musiałby poradzić sobie z minimum kilkunastoma takimi atakami z doskoku. Ciekawy jestem jak sobie będzie z nimi radził. Po akcjach z kontry padali już Dawson, Bell, Cunn, Banks. O ile się nie mylę to ten ostatni w swojej naturalnej wadzę jest sparringpartnerem Kliczki i podobno nieźle go leje. Adamek w mięśniach mógłby jeszcze parę kilo wrzucić. Myślę że maksymalnej siły ciosu Adamek jeszcze nie osiągnął. Kiedy ostatni raz Kliczko tracił inicjatywę w walce? A teraz zadajcie sobie pytanie ile razy Adamek nie miał inicjatywy w walce? Oprócz walki z Dawsonem, zawsze miał inicjatywę, siedział na rywalu, kiwał go ciałkiem i żądlił seriami na górę i na dół. Przyciśnięty Kliczko mógłby popełniać błędy w defensywie. Marzę o tej walce, nawet gdyby Góral miał przegrać w pierwszej rundzie :)