TADEUSZ WALASEK SKOŃCZYŁ 73 LATA

Wybitny polski pięściarz, mistrz i dwukrotny wicemistrz Europy oraz srebrny i brązowy medalista olimpijski, Tadeusz Walasek, kończy dzisiaj 73 lata. To idealny moment, by naszemu dawnemu mistrzowi złożyć życzenia, a młodszym kibicom pięściarstwa przypomnieć najważniejsze fakty z jego kariery.

Urodził się 15 lipca 1936 r. w Elżbiecinie koło Łomży. Mając 13 lat rozpoczął treningi w sekcji bokserskiej "Spojni" Klodzko, skąd w 1953 r. przeniósł się do GKS Katowice. W kolejnych latach reprezentował barwy: "Stali" Czechowice (1954), "Górnika" Zabrze (1955), "Sparty" Ziębice (1956) i "Gwardii" Warszawa (1956-66)

Tadeusz Walasek 3-krotnie uczestniczył w igrzyskach olimpijskich. W 1956 r. w Melbourne (kat. półśrednia) przegrał pierwszy pojedynek z Frederickiem Tiedtem z Irlandii odpdając z turnieju. Cztery lata później w Rzymie (kat. średnia) po pokonaniu Sultana  Mahmouda (Pakistan), Teifiona Daviesa (Australia), Frederika Van Rooyena (RPA) i Eugienija Fieofanowa (ZSRR), przegrał w finale niezasłużenie 2:3 z Edwardem Crookiem (USA), zdobywając srebrny medal. W 1964 r. w Tokio (kat. średnia) zwyciężył Johna Bukowskiego (Australia), Juana Aquilara (Argentyna) i Ahmeda Hassana (ZEA), ulegając w półfinale znakomitemu Rosjaninowi, Waleremu Popienczence, przywożąc do kraju brązowy medal.

Walasek również 3-krotnie reprezentował Polskę na mistrzostwach Europy. Zadebiutował w 1957 r. w Pradze, przegrywając dopiero w finale z legendą włoskiego pięściarstwa, Giovannim Benvenutim. Powtórzył ten wynik w 1959 r. w Lucernie (kat. średnia) ulegając w finale zmarłemu niedawno Gennadijowi Szatkowowi (ZSRR). W trzecim starcie, w 1961 r. w Belgradzie (kat. średnia) zdobył w końcu upragnione złoto pokonując w finale utytułowanego Rosjanina Jewgienija Frołowa.

Jubilat aż 32-krotnie reprezentował barwy Polski w meczach międzypaństwowych, wygrywając aż 28 pojedynków (m.in. z Popienczenką). W Polsce przez lata był niekwestionowanym królem kategorii średniej. Zdobył aż 7 tytułów mistrza Polski (1958, 1959, 1960, 1961, 1962, 1963, 1964) i jeden wicemistrzowski (1956). W I lidze (w barwach warszawskiej Gwardii) stoczył 45 walk (42-2-1). W ciągu całej sportowej kariery (1949-1966) jego rekord objął aż 421 walk, w tym 94 międzynarodowe. Oficjalny bilans przedstawia się następująco: 378-34-9.

W 1967 r. po zakończeniu sportowej kariery został trenerem "Gwardii" Warszawa, gdzie pracując do 1988 r. wychował wielu wspaniałych pięściarzy, z których najsłynniejszy, Jerzy Rybicki, mistrz olimpijski z 1976 r., pełni obecnie funkcję Prezesa PZB.

Panu Tadeuszowi Walaskowi w imieniu Redakcji bokser.org i naszych Czytelników życzymy zdrowia, szczęścia oraz spełnienia najskrytszych marzeń.  

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kuba2
Data: 15-07-2009 10:20:13 
Legenda polskiego boksu, dołączam sie do życzeń
 Autor komentarza: ogon
Data: 15-07-2009 16:05:15 
podpisuje się pod przedmówcą.
 Autor komentarza: jerry
Data: 15-07-2009 17:32:38 
Pamietam te czasy jak na wakacjach byl jeden telewizor we wsi i zamiast plywac , grac , biegac lecialem zeby zajac miejsce dobre do ogladania Olimpiad i Mistrzostw ...duzo zdrowia dla Pana Walaska ...nigdy nie zapomne klimatu tamtych dni ...tego glodu ogladania ...jeszcze raz Wszystkiego Dobrego .
 Autor komentarza: iron
Data: 15-07-2009 18:36:24 
Wszystkiego najlepszego!!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.