ARREOLA - MASKAJEW?
Jak informuje fightnews.com, Dan Goosen i Dennis Rappaport odbyli wstępne rozmowy na temat potencjalnej walki pomiędzy czołowymi pięściarzami rankingu WBC kategorii ciężkiej: wielką nadzieją Amerykanów na tytuł czempiona wszechwag Cristobalem Arreolą (27-0, 24 KO) i byłym mistrzem świata Olegiem Maskajewem (36-6, 27 KO).
Jest wielce prawdopodobne, że zwycięzca tej potyczki, zawalczyłby wkrótce o tytuł Word Boxing Council, którego losy rozstrzygną się we wrześniu tego roku, gdy rękawice skrzyżują aktualny jego posiadacz Vitali Kliczko (37-2, 36 KO) i David Haye (22-1, 21 KO).
Warto przypomnieć, że Arreola (na zdjęciu) podczas niedawnej konferencji prasowej zapowiadał "oczyszczenie" wagi ciężkiej z dawnych mistrzów, którzy "powinni już odejść".
Dokładnie, jemu żadna walka się nie należy.
Dziś prezentuje żenujący poziom, nie mogę zrozumieć czemu WBC tak go promuje.
Moim zdaniem i Wawrzyk i Dragon by go dziś pobili.
pozdrawiam.
Wlad - Powietkin, Vitek - Haye, jeszcze jakby Chambers dostał Wałka...
Pozdrawiam
Mimo wszystko lubię Maskajewa, w końcu to były mistrz świata.