CUNNINGHAM DO ADAMKA: KONIEC UCIEKANIA!
- Dwukrtotny mistrz świata w 2009 roku- to mój cel!.- powtórzył po raz kolejny, tym razem po zwycięskiej walce eliminacyjnej z Waynem Braithwaitem (23-4, 19 KO) nowy oficjalny pretendent do tytułu czempiona kategorii junior ciężkiej federacji IBF Steve Cunningham (22-2, 11 KO).
- W grudniu straciłem pas, ale teraz jestem obowiązkowym przeciwnikiem dla Tomasza Adamka. Koniec z uciekaniem, koniec z dobieraniem sobie słabych rywali, wracam i odbieram mój tytuł.- dodał "USS", nawiązując do klasy ostatnich oponentów "Górala".
- Jestem najlepszym junior ciężkim na świecie i odzyskam swój mistrzowski pas.- zakończył 32-letni pięściarz z Filadelfii, który jako zawodowiec przegrywał wyłącznie z Polakami- w grudniu zeszłego roku z Adamkiem i listopadzie 2006 roku z Krzysztofem Włodarczykiem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam.
Zgadzam sie z Toba.Sam trener Gmitruk przyznał ze Adamek byl przetrenowany ,ze do ewentualnej walki rewanzowej wyjdzie całkiem inny.
Tomek go skonczy przed czasem moim zdaniem. W poprzedniej walce bylo widac, ze Tomek jest daleki od swojej normalnej dyspozycji.
Obstawiam ciezki nokaut.
popatrzcie jak przygotował Mosleya do walki z Margarito
Pozdrawiam
Pozdro.
Pozdrawiam
,,Kto trenował, wie o czym mówię,,
TeddyBear- a to ja przepraszam,mam doczynienia najwyrazniej z fachowcem;)...nie ma jak to trenowac ,wtedy się wie;).
Escobar-Hopkisn to wybitny technik i przedewszystkim ringowy Napoleon,jego taktyka jest perfekcyjna.Autorytet,Leganda i Ikona.Takim zawodnikiem jest dla mnie Bernard Hopkins.Cunn jest małą weszką przy ,,Kacie,,!
Pozdrawiam
Escobar-mnie też.Natomiast inna sprawą jest to,że gadanie smieci towarzyszy boksowi od poczatku:)...to tak jakby cześć tej branży.Najwięksi gadali bzdury Ali,Holy,Tyson itp.Cunn przy nich to pikuś w gadce.Licze na to ,że po pojedynku z Tomkiem nie będzie mógł mówić:)
pozdro:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam.
...nie ma na to regułu,nie czeba byc fachowcem i trenować żeby docenic kogos.Wystraczy w pewnym stopniu sie tym intersowac.Co do kunsztu Tomka,to za oceanem jest on postrzegany bardziej jako puncher-bijok.Oczywiscie ja się z tym nie moge zgodzić,dla mnie Tomek to połączenie mini punchera z technikiem:)..raczej polacy nakręcają wizerunek Tomka jako technika z krwi i kosci.I tutaj tez nie czeba byc fachowcem,żeby zaprzeczyc temu.Walki Tomka pokazuja nam dobitnie ,ze technikiem jest naprawde swietnym...ale lubi się czasem pobic i przyjąć;)...ale jak sam Tomek powiada ,,mistrz musi umiec przyjąć i oddać,,,
Co do samej walki. Oczywiście będzie ciężko, ale stawiam jednak na ko dla Tomka między 6 a 8 rundą.