ATLAS POMAGA POWIETKINOWI

Po tym jak Władimir Kliczko (53-3, 47 KO) uporał się w znakomitym stylu z Rusłanem Czagajewem, jednym z niewielu niepokonanych pretendentów do mistrzowskiego tytułu wagi ciężkiej na horyzoncie pozostał Aleksander Powietkin (17-0, 12 KO). Do starcia pięściarzy miało już dojść w grudniu ubiegłego roku, ale Rosjanin nabawił się kontuzji stopy i wycofał się z pojedynku. Teraz jednak potyczka Powietkina z młodszym z braci Kliczko wydaje się nieunikniona. Żeby zwiększyć swoje szanse na zdetronizowanie Ukraińca, obóz Rosjanina poprosił o współpracę słynnego Teddy'ego Atlasa, byłego trenera kilku mistrzów świata wagi ciężkiej m. in. Mike'a Tysona i Micheala Moorera.

- Jego sztab zadzwonił do mnie z propozycją przyjechania do Moskwy na próbny tydzień lub dwa. Zobaczymy czy znajdziemy wspólny język. Zobaczę czy on chce się uczyć, ale bez względu na to powinien popracować nad pewnymi elementami w ringu, żeby się ciągle rozwijać - mówi Atlas.

Jeśli współpraca zostanie przedłużona na stały okres, a Atlas będzie przygotowywał Powietkina do starcia z Kliczko, Amerykanin może mieć podwójną satysfakcję. Słynny trener od lat krytykuje Ukraińskich braci za ich styl boksowania i zwykle przed pojedynkami stawia na ich oponentów. Jeśli poprowadzi swojego nowego podopiecznego do wygranej, to w końcu udowodni swoją rację.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: takietam
Data: 02-07-2009 15:10:22 
Niestety ale Povietkin nie ma szans z Kliczką, nie ma argumentów lepszych od Ibragimowa poza silną promocją w Rosji.
 Autor komentarza: tutankhamon
Data: 02-07-2009 17:42:17 
Skoro Ibragimov i Chagaev nie dali rady, to ja nie widzę powodu, dla którego miałby dać radę Povietkin. Wyrównana walka z Chambersem, ostra tłuczka z wypalonym Byrdem. Nie będzie mieć nic do powiedzenia.
 Autor komentarza: mch
Data: 02-07-2009 18:15:22 
Ja mam jakąś czujke, że Poviektin może więcej zdziałać niż ostatni przeciwnicy Władka. Nie popieram tego żadnymi argumentami, po prostu przeczucie. Pożyjemy, zobaczymy. A jak Włada wypyka całą ciężka to ciekawe czy dalek malkontenci będą gadać, że nie jest prawdziwym mistrzem....
 Autor komentarza: jerry
Data: 02-07-2009 18:39:25 
Jaka jest roznica wzrostu Powietkina i Wladka ...sadze ze z malymi Kliczko ma bardzo latwo z wyzszymi troche trudniej .
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-07-2009 20:14:57 
Jestem absolutnie przekonany o tym, że Rosjanin zawiesi dużo wyżej poprzeczkę, niż dotychczasowi, a przede wszystkim ostatni rywale Włada. Pewnie trochę z sympatii, ale właśnie w Povetkinie upatruję tego, kto w końcu umiejętnie skróci dystans i dobierze się do .. chyba najbardziej chronionej szczęki w wadze ciężkiej...
 Autor komentarza: Laik
Data: 02-07-2009 21:14:53 


Povietkin nie da rady...
 Autor komentarza: DempseyRoll
Data: 02-07-2009 21:47:50 
A to ciekawe.. Jeśli dojdzie do walki to nie zdziwię się gdy Povietkin zacznie używać peek a boo to zwiększa szansę na uniknięcie tego lewego dyszla a wyeliminowanie go jest kluczem do nawiązania równorzędnej walki. Wiedzieli kogo poprosić o pomoc ;] co dziwne kto by pomyślał że Rosyjski sztab szkoleniowy poprosi o pomoc Amerykańskiego trenera czasy się zmieniły ;p
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 03-07-2009 01:49:06 
Atlas ma trochę racji Kliczko prezentują bardzo ograniczony boks dobry na Ibragimów Chagajewów Austinów itd...ale ci bokserzy to ta sama klasa co Querry, Bonavena, Chuvalo za czasów Alego...nie ma teraz bokserów klasy Alego, Holmesa, Fraziera, Bowa, Tysona itd....ale to nie
wina Kliczków...Powetkin wypadnie moim zdaniem jak Chagayew czy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.