FLOYD ZESPSUJE ŚWIĘTO MEKSYKANOM?
Michal Koper, boxingtalk.com
2009-06-30
19 września to nowa data pierwotnie planowanego na 17 lipca pojedynku byłego lidera rankingów P4P Floyda Mayweathera Jr (39-0, 25 KO) z czempionem wagi lekkiej Juanem Manuelem Marquezem (50-4-1, 37 KO). Nowy termin walki z pewnością wpłynie korzystnie na liczbę sprzedanych transmisji w systemie PPV, bo wypada trzy dni po meksykańskim Dniu Niepodległości. Na taki obrót spraw liczy szczególnie promujący walkę Oscar De La Hoya z Golden Boy Promotions.
- Cały Meksyk będzie dopingował Marqueza, a cała reszta świata będzie za Mayweatherem.- przewiduje "Złoty Chłopiec"- To będzie największa impreza roku i bardzo się cieszymy, ze będziemy jej częścią.
Ciekawe jakby zrobić sondę na bokser.org jak by to wyszło procentowo.
Z mojej strony za pięknisiem przemawia tylko fakt iż wygrywając będzie jakaś szansa walki z Mannym:)
Ja będę kibicował Mayweatherowi, w walce z Pacmanem również jeżeli do niej dojdzie, wole pyskatego, ale prawdziwego Floyda:P
Mam nadzieje, że będzie scenariusz taki: filipinka dostanie baty, meksykanka dostanie baty i prawdziwy mistrz wróci z powrotem na zasłóżoną emeryturkę z rekordem (41-0, 27 KO) :-)
Pozdrawiam
Floyd pokona i Marqeza i Pacmana...
Pod skóra jednak coś czuje, że "Piękny" nie będzie w najwyższej dyspozycji, przez co siły mogą się wyrównać, a to lepiej dla kibiców.Przeczuwam pokaz ładnego, technicznego boksu z małym dreszczykiem po koniec.Nie kibicuję nikomu, niech wygra lepszy.
1. O dzieleniu się swoim bogactwem i zdrowiem
Nie palę i nie piję alkoholu, ale przy specjalnych okazjach kupuję moim przyjaciołom dużo szampana. Musimy dbać o ich zdrowie, więc w grę wchodzą tylko naprawdę specjalne wydarzenia.
2. O mięśniach brzucha za milion dolarów
Jestem dumny z tego, że właściwie się odżywiam i jestem zdrowy. Nie obchodzi mnie jak dużo masz pieniędzy, jeśli nie możesz zobaczyć swojego penisa, budząc się rankiem. Musisz zrzucić te zbędne kilogramy.
3. O tym, jak pokonać przeciwnika
Rozpracowuję każdego przeciwnika, z którym mam się zmierzyć w ringu. Wiem, że jeśli on każdego ranka biega 8 km, to ja muszę przebiec 11 km. A kiedy on zwiększy dystans do 11, ja zacznę biegać 14 km.
4. O otaczaniu się właściwymi ludźmi
Oscar De La Hoya ma dużo więcej pieniędzy niż ja, ale to sknera. Ja dobrze opłacam swoich sparingpartnerów. Utrzymanie dobrej ekipy dużo kosztuje, ale przy każdej mojej walce się opłacało. Skąpy dwa razy traci.
5. O nauce płynącej z porażek
Jako amator miałem bilans 84-6. Sześć walk przegrałem jednym punktem, ale wyciągnąłem z tych porażek wnioski. Jako zawodowiec nigdy nie musiałem znosić goryczy porażki.
wiec chodzi o skutecznosc czy efektownosc bo sami sobie co niektorzy zaprzeczaja
mam nadzieje ze Zakochany w sobie padnie na ryj
http://www.menshealth.pl/fitness/Floyd-Mayweather-Jr-mistrz-motywacji-3536-4.html