BLEDNĄ GWIAZDY HBO...
Michal Koper, Informacja własna
2009-06-29
Victor Ortiz, Juan Diaz, Alfedo Angulo- co łączy tych zawodników? "Są młodzi, obdarzeni mocnym ciosem i są tu, by walczyć o swoją przyszłość. To nowe twarze HBO Boxing". Tyle HBO. A co na to boxrec? Wszyscy trzej przegrali swoje ostatnie walki...
Na kogo jeszcze postawiła stacja HBO i czy te pozostałe inwestycje okażą się bardziej trafione? Spróbujecie ocenić sami...
Będę bronić też Juana Diaza.25 lat, zdążył już zunifikować swego czasu pasy mistrzowskie,w bardzo mocnej kategorii wagowej.Widowiskowy bokser, ze sporym repertuarem ciosów.Przegrał niejednogłośnie z Natem Campbellem i J.M. Marquezem, czyli z pięściarzami wybitnymi i o wiele bardziej doświadczonymi od niego.
Oczywiście te pojedynki na pewno nie pomogły w karierze obu pięściarzom , trochę sprowadziły na ziemie wszystkich, ale były to porażki z rąk klasowych bokserów ,a to absolutnie nie przekreśla ich karier.Lepiej przegrać z bardzo dobrym zawodnikiem i wyciągnąć z tego wnioski niż nabijać sobie rekordy z journeymanami (patrz BKP,Sauerland itd).Walki Diaza i Ortiza potrafią być na prawdę widowiskowe i emocjonujące, a to chyba najważniejszy wyznacznik dla stacji telewizyjnych.
--Chad Dawson-- to już zawodnik sprawdzony,najlepszy półciężki na świecie obecnie (nie wliczam Hopkinsa).Martwią mnie tylko kolejne jego pojedynki z G.Johnsonem i A.Tarverem.Trochę wieje nudą, a HBO pompuje w to wszystko grube pieniądze.Myślę, że wyzwaniem dla "Złego" mógłby być Jean Pascal.
--Andre Berto--Chyba najzdolniejszy obecnie półśredni, obiecujący, aczkolwiek, wątpię aby był w stanie już teraz poradzić sobie z największymi tuzami tej kategorii (Mosley,Cotto,Margarito).
--Chris Arreola-- Największa nadzieja wagi ciężkiej w USA.Trudno się dziwić HBO, że stawia na niego.Cała masa zalet i cała masa wad.Biorąc pod uwagę sytuację w HW, jego mankamenty nie przeszkadzają mu w byciu czołowym pięściarzem tej kategorii.Wątpię, aby już teraz poradził sobie z którymś z braci Kliczko, a chyba tego od niego oczekuje HBO.A skoro tak to kibice w USA mogą znów się srodze rozczarować.
--Yuriorkis Gamboa-- Dla mnie największa perełka, wśród pięściarzy,którzy stosunkowo niedawno pojawili się w boksie zawodowym.Niebagatelne umiejętności i cios o porażającej sile jak na tak niską kategorię.Waga piórkowa dla przeciętnego kibica w USA nie istnieje, co może być małym problemem, ale sądzę, że jego styl walki i dawka emocji, którą gwarantuje zapewni mu szacunek ze strony amerykańskiej widowni.
Berto - niezła szybkość, świetny cios, świetna technika - chyba najbardziej przyszłościowy bokser tej kategorii
Dawson - uznana gwiazda, czołówka p4p. przez wielu postrzegany jako "second RJJ"
Arreola - zrzuci kilogramy, będzie mistrzem.
Gamboa - talent pierwszej klasy, już mistrz. Za niedługo czołówka P4p
Ja jednak znam wielu bardziej utalentowanych bokserów: Andre Ward, Korobov, Lopez - inwestycje w nich były by bardziej trafione
Pozdrawiam wszystkich:)
Co do Angulo to on pojedynczego ciosu nie ma tylko kumuluje.