JUTRO ABRAHAM - ORAL O PAS IBF
W pojedynku wieczoru jutrzejszej gali w Berlinie niepokonany mistrz świata wagi średniej federacji IBF Arthur Abraham (29-0, 23 KO) zmierzy się z Mahirem Oralem (25-1-2, 10 KO).
- Orala znam bardzo dobrze, bo sparowaliśmy ze sobą kilka lata temu. Jest bardzo szybki i ma niebezpieczne ciosy proste. Jest też szybki na nogach.- wspomina Abraham.
Ostatnio coraz częściej się mówi o nieuniknionym w najbliższym czasie przejściu "Króla Arthura" do kategorii super średniej. Pięściarz grupy Wilfrieda Sauerlanda przyznaje, że w wyższym limicie wagowym czeka na niego więcej wyzwań, jednak dodaje, iż chciałby zaboksować jeszcze w średniej z czempionem WBO i WBC Kelly Pavlikiem (35-1, 31 KO).
- Chcę walczyć z Kelly Pavlikiem, cały czas o nim myślę. Chciałbym zostać bezdyskusyjnym mistrzem kategorii średniej. Niestety wygląda na to, że Pavlik, podobnie jak Felix Sturm, nie zamierza się ze mną zmierzyć. Szkoda. Oczywiście mogę pojedynkować się z Pavlikiem w USA, gdziekolwiek tylko będzie chciał.- mówi Abraham.
Dla 28-letniego Orala konfrontacja z Abrahamem będzie pierwszą w karierze mistrzowską próbą. Pretendent do tytułu zapewnia, że czempion nie powinien go zaskoczyć w ringu niczym nowym.
- Bardzo dobrze poznałem Artura podczas naszych sparingów. Chyba każdy w Niemczech wie, jak Artur boksuje.- mówi Oral- Wiem, że będzie walczył szczelnie zasłonięty i czekał na swoją szansę. Mam mocne uderzenie z obu rąk i jest niebezpieczny od pierwszego do ostatniego gongu.
Galę z Berlina pokaże w Polsce na żywo Polsat Sport. Początek programu o godz. 19.30.
a swoja droga to troche przesrane nazywac sie Oral