KLICZKO - WAŁUJEW NIE W TYM ROKU
Berndt Boente- menadżer mistrza świata wagi ciężkiej Vitalija Kliczko (37-2, 36 KO)- zaprzeczył doniesieniom o rzekomym osiągnięciu porozumienia w sprawie walki pomiędzy "Dr Żelazną Pięścią" a czempionem WBA Nikołajem Wałujewem (50-1, 34 KO). Według niego do takiej walki mogłoby ewentualnie dojść w 2010, ale na pewno nie w 2009 roku.
- W tej chwili nie interesuje nas walka z Wałujewem, ani Vitalija ani Wladimira.- mówi Boente- Sauerland [promotor Wałujewa- przyp. red] negocjuje za pośrednictwem mediów, ale zawsze sam ze sobą. Obaj bracia Kliczko myślą teraz o innych rywalach. Może więc w przyszłym roku.
Jak informowaliśmy już wcześniej, Wladimir Kliczko do 13 sierpnia powinien stoczyć pojedynek w obronie pasa IBF z Alexandrem Povetkinem (17-0, 12 KO), a jako potencjalni oponenci Vitalija wymieniani są David Haye (22-1, 21 KO) i Chris Arreola (27-0, 24 KO).
Liczę że młodszy przegra z Povetkinem.
co do powietkina to nie lubię go za bardzo ale to juz niestety kwestia światopoglądu
repbliki radzieckie ( byłe oczywiscie heheh ) - TAK
Rosja - NIE
choc Walujewa nawet lubię moim zdaniem ma dośc duże szanze w braćmi , moze i wolny mało techniczny , ale ogromny , silny i szczęke też podobno ma dobrą , moim zdaniem bracia Kliczko mogą mieć problemy przeciwnikiem wyższym od siebie bo to dla nich nowa sytuacja , coś nioc nie przesądzam , taka moja tylko drobna uwaga