POVETKIN GOTÓW NA KLICZKĘ

Przed 13 sierpnia dojść powinno do starcia pomiędzy mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBO i IBF Wladimirem Kliczko (53-3, 47 KO) i oficjalnym pretendentem do tytułu International Boxing Federation Alexandrem Povetkinem (17-0, 12 KO). Pierwotnie pojedynek dwóch złotych medalistów olimpijskich rozegrany miał być w grudniu zeszłego roku, jednak podczas przygotowań do walki Povetkin nabawił się kontuzji stopy.

Teraz, w pełni zdrowy i  po stoczeniu z Jasonem Estradą 10-rundówki "na przetarcie", Rosjanin przekonuje, że jest już gotów, by skrzyżować rękawice  z nowo koronowanym czempionem „The Ring” wszechwag.

- Chcę wreszcie spełnić swoje marzenia o walce z nim [Kliczko].- mówi rosyjski „Biały Lew”- Wciąż muszę jeszcze popracować nad kilkoma elementami mojego bokserskiego rzemiosła, ale jestem na niego gotów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gazda
Data: 22-06-2009 21:07:26 
Nie ma wagi ciezkiej w Stanach
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 22-06-2009 21:09:04 
Za mały na kliczke , bedzie to samo co ostatnio z innymi pretendentami
 Autor komentarza: Danny
Data: 22-06-2009 21:12:27 
Myśle,że Povietkin przegra sromotnie.Balans ma gorszy od Ibragimova i Czagaeva.Warunki Włodka i jego pomysł na walke jest skuteczny,kolejne fajne nazwisko do rozkładu Kliczki.
 Autor komentarza: czarnodusznik
Data: 22-06-2009 21:13:44 
Na Kliczko to każdy bokser wagi ciężkiej jest za mały lub za słaby.
Ma takie same szanse co Szagajew czyli żadne.
Pozostaje czekać aż bracią znudzi się boks.
Pytanie czy kibicą boksu wkońcu nie znudzi się waga ciężka?
 Autor komentarza: bartek247
Data: 22-06-2009 21:28:24 
Ja tam jestem za Povietkinem
 Autor komentarza: Jamjest
Data: 22-06-2009 21:30:47 
Następny do golenia proszę,he he he.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 22-06-2009 21:32:04 
Też go nie widzę dał fajne walki z szybkimi Byrdem i Chambersem ale Kliczko to przy nim "King Kong", Alexander to przyzwoity pięściarz ale jakoś nie widzę w nim tej iskry bożej która miałaby poskromić braci już bardziej Haye może sprawić niespodziankę, a Povetkin będzie tak jak wspomnieliście ładnie wyglądał na rozkładzie Wladimira.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 22-06-2009 21:42:25 
Na kliczków nie ma innego sposobu niż pójście na całość , taktyka "ja albo ty" tak jak to już ktoś słusznie zauważył.Może wkońcu znajdzie się ktoś kto spróbuje takiego czegoś.Jakoś przyszłosći Povietkina w walce z Władem nie widze różowo.Mam nadzieje że wkońcu Arreola dostanie szanse i być może ją wykorzysta.
 Autor komentarza: Zeke
Data: 22-06-2009 21:51:35 
śledzę karierę povietkina od prawie samego początku w zawodowym boksie. duzo opinii ze nie ma szans z wladem. mysle ze on jako jedyy stoczy rownorzedny pojedynek z kliczko.
 Autor komentarza: Danny
Data: 22-06-2009 21:51:39 
....za dużo cięzkich ma tylko 188 wzr:)...generalnie to dużo ale sporo zawodników z cruiser ma ponad 190...jak na HW to warunki oscylujace w granicach 188 to mało.No chyba,że ktoś jest zawodnikiem pokroju Holyfielda,Tysona.W momencie kiedy taki Ibragimov,Czagaev,Povietkin wchodzi z Kliczką do ringu,to przegrywają warunkami.Myśle,że świetne warunki na HW to granice 195 cm.Szkoda,że jest ta porażająca róznica w zasięgu i wzrostu.Walka z Thompsonem inaczej wyglądała.
 Autor komentarza: otke
Data: 22-06-2009 21:57:18 
Ale Powetkin zadaje dużo ciosów, ma niesamowity ciąg na przeciwnika, jest agresywny i naprawdę dobry. Przypomina mi Marka Piotrowskiego w wersji HW, oczywiście skojarzenie nie do końca pasujące ale coś w tym jest. Napewno będzie walczył bardziej interesująco niż poprzedni pretendenci, zreszta lepszy on niż przejedzony Solis.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 22-06-2009 22:27:27 
Povietkin to niech sie wezmie za Haje..Kliczko jest w prime i chyba tylko drugi Kliczko moglby wygrac z nim..
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-06-2009 22:33:59 
Jest kompletnym bokserem mając wszystko ale Kliczko jest bardzo zaawansowanym mistrzem, kto wie czy nie najlepszym HW wszechczasów.
Jesli ktoś ma go pokonać to Povetkin i Valuev.
Jedno jest pewne, styl Povetkina daje satyfakcji i przyjemnośc oglądania.
 Autor komentarza: DempseyRoll
Data: 22-06-2009 22:41:13 
Co do wymiarów kiedyś obiło mi się o uszy stwierdzenie że lepszy duży dobry bokser niż dobry mały bokser ile jest w tym prawdy nie wiem. A co do samego Povietkina myślę że ma szansę ale tylko wtedy gdy rozpocznie ringową wojnę i pójdzie na wymianę bez strachu bo niestety szermierką na pięści nie ma szans z mistrzem ,,ten długi dyszel Kliczki,,
 Autor komentarza: fala
Data: 22-06-2009 23:29:56 
Mike Tyson miał ok.180cm wzrostu i powalał kolosów o wiele większych od siebie w latach świetności.Moim zdaniem był on niesamowitym zawodnikiem, szczególnie dysponując tak małym wzrostem ciężko powalić kolosy do ok 2m,a on bez szczególnych problemów rozprawiał się z nimi w oka mgnieniu.Dziś mimo dużej różnicy wzrostowej między Klitschką, a innymi zawodnikami nikt nie jest wstanie pokonać braci dlatego wyobraźcie sobie potęgę i siłę jaka dysponował Iron Mike. Ja osobiście lubie braci Klitschko ale wyobraźcie sobie pojedynek w 1988-1989r Klitschko vs Tyson.
 Autor komentarza: swij
Data: 22-06-2009 23:59:03 
ludzie a co będzie jak odejdą bracia? będziecie wtedy zachwyceni poziomem hw?

za kika dobrych lat przeczytacie na tym forum takie komentarze
"co to za mistrz jakby wyszedł z levisem albo kliczką to by została z niego marmolada"

tak będzie.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-06-2009 09:19:10 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik odyniec piszący z IP: 213.183.90.100 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.
wyjatkow zgadzam sie z czarnodupnikiem ale ale Povietnkin jak dla mnie ma wieksze szanse niz np Solis
 Autor komentarza: minetaur
Data: 23-06-2009 11:04:32 
Fala zgadzam się w 100%. W swoich najlepszych latach Tyson był nie do pokonania. Niepowtarzalny, ultra silny i dynamiczny Mike zmasakrowałby Kliczkę. Dlaczego ? Bo każda akcja, każdy cios był nastawiony na znokautowanie rywala.

Dodam że był jednak bokser w latach 80 który stawił Tysonowi opór. Mitch Green, bo tak się nazywał, miał warunki fizyczne podobne do Lennoxa Lewisa. Jednak Tyson i tak go pokonał.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-06-2009 11:43:40 
za co dostalem ostrzezenia skoro pisze ze sie z gosciem zgadzam i nikogo nie obrazam?
 Autor komentarza: otke
Data: 23-06-2009 14:16:01 
a wy wogóle widzieliście walki Tysona z np Ruddockiem, Tuckerem, Smithem, Ribaltą, Tillisem(o Douglasie nie wspomne)? wszyscy oni dali się Żelaznemu mocno we znaki. Nikt nie był nawet porównywalnie tak dobry jak Kliczkowie. Także nie fantazjujcie bo nie postawiłbym nawet centa na tysona w starciu z Kliczkami. Prime vs Prime.
A co do tych powiedzonek specjalistów to było tak: Duży dobry bokser jest lepszy od małego dobrego boksera.
 Autor komentarza: minetaur
Data: 23-06-2009 14:53:24 
oczywiście że widziałem te walki. Mam niemal wszystkie walki od pierwszego zawodowego występu Mikea. Sory, ale chcesz porównywać w/w przez siebie bokserów to dzisiejszych oponentów Kliczki ? nie tędy droga. Klasa przeciwników Tysona a Kliczki to nieba a ziemia. Nieporównywalnie silniejsi byli przeciwnicy Tysona. Tyson był wybitnym pięściarzem i już w wieku 20 lat został mistrzem świata. Kliczko w tym wieku co najwyżej przeglądał gazetki podziwiając mistrza.
 Autor komentarza: otke
Data: 23-06-2009 15:29:19 
Nie tedy droga bo przeciwnicy Tysona to w wiekszości bumy. Taki Ibragimow czy Peter byli nieporównywalnie lepsi. Poza tym Mike się z wyżej wymienionymi zawodnikami grubo meczył.
"był jednak bokser w latach 80 który stawił Tysonowi opór. Mitch Green, bo tak się nazywał, miał warunki fizyczne podobne do Lennoxa Lewisa. Jednak Tyson i tak go pokonał."
Był nietylko 1, ale jeszcze wielu innych, nie byli to żadni super bokserzy. Poza tym współczynniki nokautów Kliczków i Tysona są na innych poziomach. Kliczkowie generalnie są lepszymi bokserami.
 Autor komentarza: Danny
Data: 23-06-2009 15:49:51 
Era Tysona to momnet kiedy waga ciężka była w widocznym kryzysie.Natomiast sam Tyson należy do jednych z najlepszych puncherów w histori boksu,nie bokserów,pięściarzy było wielu lepszych od niego:Holyfield,Bowe,Foreman,Lewis.Wyczynem ,,żelaznego,, było pokonanie 40 letniego Holmsa,który i tak był o klase lepszy za swojego primu.Tyson zaistniał dzieki wiekowi w jakim wywalczył tytuł i depresji wagi cięzkiej.On raczej wpływa na wyobraznie ludzi,młody chłopak z ulicy staje się championem,to ludzi bardziej jara.Jego styl porywał tłumy,zresztą osobowość też.Młodzi ludzie są zauroczeni nim.Pamietam jak osmieszył go ,,naruszony,, Holyfield,który był już po wielu wojenkach.Tyson nie poradził by sobie z silnymi zawodnikami typu Kliczko,Lewis.Jak dla mnie to on ma i tak naprawde dobre miejsce w kartach boksu...ale nie był NIGDY geniuszem i pięscarzem z krwi i kosci.Mozecie się sadzić,to tylko moje zdanie:)

pozdro
 Autor komentarza: badson
Data: 23-06-2009 17:40:30 
tak Danny Bowe byl lepszy od Tysona jasne. zreszta jakby Walka z Hollym lub Lewisem odbylas sie pod koniec lat *0-tych to obaj mieliby gowno do powiedzenia
 Autor komentarza: otke
Data: 23-06-2009 18:00:50 
To czemu Mike tak unikał Holego? zreszta porównaj sobie geniuszu walki Tysona i Holego z Douglasem.. Nie ma dyskusji. Tyson był o tyle wspaniały ze sporo namieszał przy tym swoim wzroście. No i trafił na niezbyt mocny moment w histori boksu.
 Autor komentarza: Danny
Data: 23-06-2009 18:52:52 
...czyli poprostu Mike była najlepszy z najlepszych,wszelkie odmienne zdanie należy ignorować,a najlepszym argumentem na wielkość Tysona jest ,,gówno,,itp.Zdrowa polemika się zbytnio nie liczy.Jak dla mnie to najlepszy przykład słabej argumentacji.
 Autor komentarza: otke
Data: 23-06-2009 19:49:47 
hehe, powiedzmy, że był najlepszy z tych "małych" cięzkich, czyli tak do 185cm.
 Autor komentarza: Danny
Data: 23-06-2009 20:39:10 
...był najlepszy z tych ,,małych,,ale od 85r,najlepszym był moim zdaniem Joe Frazier:)
 Autor komentarza: mch
Data: 23-06-2009 21:20:20 
Teraz to sobie możecie gdybać. Mamy to co mamy i należy zajmować analizną zawodników którzy mogą walczyć obecnie w HW. Bo gdyby babcia miała wąsy to by dziadkiem była... amen
 Autor komentarza: czarnodusznik
Data: 24-06-2009 00:18:45 
Za przekrecanie mojego nick name gudziec dostajesz pewnie...
 Autor komentarza: otke
Data: 24-06-2009 01:07:24 
mch zajmij się swoim kartonikiem(z winem) który pewnie teraz rozpracowujecie z przyjaciółmi przy ognichu, ale nie pouczaj mnie o czym mam pisac
 Autor komentarza: mch
Data: 24-06-2009 01:33:34 
Niestety kolego otke alkoholu praktycznie nie pije;)no czasem piwko, ale dzisiaj akurat nie;P pozdro
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.