ARREOLA DLA KLICZKI ?
Jak już Was informowaliśmy, Vitali Kliczko (37-2, 36 KO) wygrał sprawę w sądzie i nie będzie musiał bronić pasa WBC wagi ciężkiej w konfrontacji z Olegiem Maskaevem. Ukrainiec nie zamierza tracić czasu i najprawdopodobniej już pod koniec września znów stanie w ringu. Jako potencjalnego przeciwnika zaczęto wymieniać nazwisko Davida Haye, ale teraz na horyzoncie pojawił się jeszcze ktoś, według plotek nawet poważniejszy kandydat do walki z championem.
Jeśli wierzyć tym plotkom, sam mistrz najbardziej ceni i najbardziej chciałby się zmierzyć z Chrisem Arreola (27-0, 24 KO), aktualnie najwyżej rozstawionym bokserem w rankingu WBC. Jak przyznał w jednym z wywiadów, pojedynek z Davidem przyniesie prawdopodobnie większe zyski, natomiast walka z Chrisem ma większy wymiar sportowy.
Nie wiadomo więc kto będzie najbliższym przeciwnikiem starszego z braci, jednak nie ma chyba innej opcji, by był to ktoś spoza dwójki Haye / Arreola. Kto by to nie był, na pewno będzie ciekawie...
Chris Arreola (tyłem) podczas ostatniego pojedynku z Jameelem McClinem.
pozdro
Pisanie że Arreola to drugi Peter to głupota. Po pierwsze Arreola jest zdecydowanie chudszy, ma szybsze ręce w ataku, sam przyznał że jest gruby i że w wakacje chce nad tym popracowaćc. Jak dlaa mnie walka Cristobal - Kliczko to głupota i nawet sam Arreola zdaje sobie z tego sprawę swoimi wypowiedziami odnośnie wagi, gdzie powiedział że z tą wagą nie zostanie mistrzem świata.
A co do walki z Walkerem to pokazał ze ma twardą szczenkę i myśli w ringu.Po takiej bombie przyklękną i odczekał aż sędzia doliczy do 8.Widać ze był swiadomy tego co robi.Wielu bokserów robi ten błąd i wstaje odrazu po ciosie będąc zamroczonym.
Cały czas wierze że Arreola będzie pierwszym meksykańskim mistrzem świata wagi ciężkiej w boksie zawodowym.
To, że Arreola jest otłuszczony nie ma znaczenia!!!
Koleś i tak 12 rund z Kliczkiem nie wygra!
Jedyna jego szansa to atak przez pierwsze 5 rund.
Popatrzcie na boxrec ile Arreola walczył pojedynków, które mają więcej rund niż kilka (raz walczył 7 i raz 8 poza tym reszta to krócej)?
Ani razu nie walczył w dystansie większym niż 8 rund!
W krótkiej walce to i tak masa może pomóc w przepchaniu się.
Z drugiej strony kondycja Kliczki jest moooocno podejrzana i może warto pomęczyć Kliczkę posiłować się z nim w klinczach i zaatakować w 7-8 rundzie?
Zgadzam się z Lennoxem, że przeciwnicy Kliczków szczają w portasy!
Ostatnia wyrównana walka to chyba walka Petera (ta z knockdownami), ale on nawet w lepszej walce nie był przygotowany kondycyjnie na pełen dystans.
W każdym razie Lennox ma racje! Nastawienie psychiczne jest bardzo ważne wręcz kluczowe!!
Co do walki Gołota Lennox obejrzałem ostatnio i zgadzam się, że ta walka Andrzeja zniszczyła psychicznie.
Ale patrząc na tą walkę widać, że Andrzej był zbyt pewny siebie!! i Zbyt szarżował myślał, że to co robił z Bowe'em uda mu się z Lennoxem. A się strasznie mylił!!!
TO wina jego nędznej ekipy!!! Że go tak puścili na Lennoxa i że potem nie dali mu czasu na pozbieranie się!!
zreszta dzis dziadek king nie jest wcale lepszy
"panowie arreola to tłuścioch kliczko go zleje i po sprawie nie dopuści do pól dystansu arreola to amerykański hamburger hihihihihi"
...
Panowie, nie piszmy o Gołocie - to nie wątek o nim.