PO LACYM GREEN?

Legendarny Roy Jones Jr (53-5, 39 KO) kolejny pojedynek stoczy 15. bądź 22. sierpnia, a za rywala będzie miał byłego championa IBF kategorii super-średniej Jeffa Lacy (25-2, 17 KO). Roy nie obawia się chyba zbytnio zbliżającej się konfrontacji, bo już planuje następną walkę. Tym razem miałby stanąć twarzą w twarz z Australijczykiem Danny Greenem (26-3, 23 KO) i to na jego terenie!

Green (na zdjęciu o góry) wrócił w kwietniu z "emerytury" na ring i choć głównym jego celem było zrewanżowanie się za porażkę Anthony'emu Mundine, teraz wyrasta on na najpoważniejszego kandydata do zaboksowania z Juniorem. Były mistrz świata wagi super-średniej i półciężkiej jest przymierzany do występu podczas gali Jones Jr vs Lacy i jeśli zaprezentuje się dobrze, najprawdopodobniej w listopadzie podejmie na własnym podwórku samego Roy'a.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Danny
Data: 17-06-2009 14:42:50 
Roy ma chyba powazne problemy z kasą,chwyta sie teraz każdej mozliwej walki.To nie jest normalne kiedy Champion takiego formatu jak on, bije się z zawodnikami typu Lacy czy Green w wieku 40 lat.Jest przegrany w HBO,więc dlatego szuka kasy w australi:)...żal!
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 17-06-2009 14:56:58 
Lacy i Green to klasowe bokserzy. Jak ktoś ma jaj niech zaproponuje coś. Erdei tylko gada że jest gotów na taaką walke i nic.
Uważam że Roy kocha boks i dla tego jeszcze walczy.
 Autor komentarza: Anor
Data: 17-06-2009 19:44:49 
gdziekolwiek, z kimkolwiek walczy zawsze bede za royem!
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-06-2009 20:33:54 
Roy to już historia, dawno powinien skończyć ale tak jak przedmówcy twierdzą pewnie ksa się nie zgadza, dzisiaj nie jest już wstanie nikogo sensownego pokonać to walczy z wyleniałym Lacym albo próbuję sił z reaktywowanym australijskim trupem, szkoda bo to wielki pięsciarz był niestety był i nic tego nie zmieni, a jakby doszło do walki z "Góralem" myslę, że Jones zaliczyłby dechy.
 Autor komentarza: mch
Data: 17-06-2009 22:59:18 
A może rewanż z Hopkinsem?;P Ale RJJ pewnie nie zechce, jak w latach 90-tych do niego nie doszło, to teraz tymbardziej.
 Autor komentarza: badson
Data: 17-06-2009 23:08:42 
kasa, kasa, kasa. bo gdyby mial jej full tp po cholere jeszczewracac po tak wspanialej karierze?? do walki z Calzaghe moze jeszce ciagnal go "apetyt na boks", teraz tylko finanse
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.