PROKSA ZWYCIĘŻA PRZED CZASEM
Redakcja, Informacja własna
2009-06-12
Podczas gali w Liverpoolu Grzegorz Proksa (18-0, 13 KO) pokonał przez nokaut w 3. rundzie Szkota Jamie Coyle’a (17-5-1, 9 KO).
- Do momentu nokautu była prawdziwa wojna i ostra wymiana. W każdej chwili mogłem paść ja lub Coyle. Tak się złożyło że padł jednak Szkot. Jestem bardzo zadowolony.- skomentował po walce "Super G".
Ciekawe gdzie jest teraz prowokator ZNAWCA ;) i czy przeprosi teraz Grzeska za wszystkie obelgi.
brawo Grzesiu
EBU czeka:D
a co do znawca... do dzieki bogu ze juz go nie ma
Wypierdo**ie tego skurwy**na..;/ patrzec na niego nei moge
pod tym linkiem leci teraz gala z Liverpoolu, zaczęli od walki wieczoru, mam nadzieję że pokażą również walkę Grześka.
...robi sobie jaja z moderatora,zakładająć nowe konta....a wczesniej wyzywał ludzi od ,,niedorozwojów,,.Także chłopak ma zabawe:)
no chyba że jest na tyle głupi i będzie co chwila tracił siano przy rejestracji... tak z 10 esemesów po 1,22zł to spory wydatek... jakby nie patrzeć czteropak tyskiego !!
"Autor komentarza: Znawca Data: 11-06-2009 22:47:10 Niestety z przykrością muszę stwierdzić,że Jamie to obecnie jeszcze za wysokie progi dla przeciętnego Grzegorza,który zostanie zastopowany w 6-7 rundzie.Osoby które w to nie wierzą po walce wspomną moje słowa."
Wspomnimy, wspomnimy... he he. W totolotka to ty nie graj chłopie ze swoimi wizjami.