PROKSA: CELUJĄC W MOORE'A
- Na chwilę obecną moim celem numer 1 jest pojedynek z Jamie Moorem o mistrzostwo Europy.- przyznaje były mistrz świata młodzieżowców wagi średniej Grzegorz Proksa (17-0, 12 KO), który, by dostać szansę walki z Anglikiem, zdecydował się na zejście do kategorii junior średniej.
Dziś popularny "Super G" ma uczynić pierwszy krok, ku realizacji swoich zamierzeń- na gali w Liverpoolu musi pokonać 32-letniego Szkota Jamie Coyle’a (17-4-1, 9 KO).
- To będzie ciężka walka.- zapowiada bokser z Węgierskiej Górki, dodając, że mimo iż jego rywal nie ma rzucającego na kolana rekordu (przegrał między innymi przez TKO w 1. rundzie z Dawidem Kowalskim), jest zawodnikiem niewygodnym i bardzo doświadczonym.
Słowa Proksy potwierdza były prezes PZB Adam Kusior, który w przeszłości miał okazję trenować mierzącego aż 183 cm Coyle’a w narodowej reprezentacji Szkocji.
- Coyle to przeambitny bokser, dobrze wyszkolony technicznie.- wspomina Kusior- W ringu potrafi wykonać akcje, których jego przeciwnik się po nim absolutnie nie spodziewa. Kiedyś był uważany za wielki talent. Pamiętam, że jako amator był bardzo odporny na ciosy i lubił iść na otwarte wymiany.
Proksa jest jednak dobrej myśli, mocno wierzy w piątkowe zwycięstwo i doprowadzenie do starcia z notowanym już na 3. miejscu w rankingu WBC Moorem.
- Ciężko przepracowałem okres przygotowawczy, przede wszystkim cieszy mnie to, że ładnie zeszła mi waga, mimo iż początkowo było trudno. Chciałbym tutaj podziękować Pawłowi Gasserowi- bez jego porad dietetycznych i wskazówek treningowych nie byłoby to możliwe.- zdradza "Super G"- W trakcie przygotowań, prowadzonych pod okiem Jacka Dąbrowskiego, sparowałem ze Sławkiem Ziemlewiczem i Łukaszem Wawrzyczkiem. Jeśli pokonam w piątek Coyle’a, to po krótkim odpoczynku rozpoczynam wspólnie z Albertem Sosnowskim obóz przygotowawczy w Węgierskiej Górce i buduję formę na Moore’a. Sądzę, że poradzę sobie z Anglikiem, lubię boksować z tego typu zawodnikami.
Pojedynek Proksa - Coyle pokaże z odtworzenia w poniedziałkowy wieczór Sportklub. Początek programu o godz. 20.30.
VIDEO. TRENING GRZEGORZA PROKSY >>
A co do "znawca" to sam nick, sama jego gadka.. przyprawia człowieka o ku***ce... Jest irytujacy.. ale trudno trzeba zyc:)
pzdr;]
Brakuje mu dobrego promotora. Na wyspach jest znany wiec moze ktos sie do niego zglosi. Przydalo by mu sie pare walk w stanach a pozniej jakies EBU w europie czy interkontynental. Chlopak na pewno ma potencjal.
'generalnie to brakuje mu warunków na średnią,najlepiej dla niego było by zejść niżej. '
Nie jest tak tragicznie, wzrost nie o wszystkich przesadza (Tyson,Qawi,Tua tez nie mieli wzrostu na swoje wagi).
Pod koniec marca pas EBU-EU w wadze junior średniej wywalczył Lukas Konecny.To by była dopiero dobra walka.
"a pozniej jakies EBU w europie"
no raczej gdzie indziej się nie da.
no raczej gdzie indziej się nie da.
Wyrwales kilka slow ze zdania. Przeczytaj cale.
musisz ściągnąc SopCasta