CUNNINGHAM KRYTYCZNIE O ADAMEK - GUNN
11 lipca były mistrz świata wagi junior ciężkiej Steve Cunningham (21-2, 11 KO) zmierzy się z Waynem Braithwaitem (23-3, 19 KO) w oficjalnym eliminatorze IBF. Jeśli wygra, zapewni sobie prawo do walki rewanżowej z aktualnym posiadaczem pasa International Boxing Federation Tomaszem Adamkiem (37-1, 25 KO).
Cunningham i Adamek spotkali się w ringu po raz pierwszy w grudniu zeszłego roku. Wówczas po niezwykle zaciętych 12 rundach niejednogłośnie na punkty zwyciężył Polak, odbierając filadelfijczykowi mistrzowskie trofeum. Od tamtej pory Cunningahm na każdym kroku podkreśla, że jego sportowym celem numer 1 jest teraz zrewanżowanie się "Góralowi". Popularny "USS" nie kryje swojego rozczarowania faktem, że polski mistrz w kolejnej obronie tytułu zamiast z nim zdecydował się skrzyżować rękawice z dużo słabszym boksersko i niesklasyfikowanym w rankingu Bobby Gunnem (21-3-1, 18 KO).
- To korzystna walka dla Bobby Gunna, ale jak można usankcjonować go jako pretendenta do tytułu?- pyta retorycznie Cunningham- Nie mogę w to po prostu uwierzyć, trudno mi to sobie wyobrazić. Mogą tłumaczyć, że to posunięcie biznesowe, ale jeśli chcieliby zarobić, to duże pieniądze są w walce rewanżowej ze mną. Gdy ludzie pytają Adamka o rewanż ze mną, on zawsze odpowiada, że to zależy od jego promotora, menadżera. Ale to jest wymówka. To zawodnik jest bossem.
- Adamek wie, że daliśmy znakomitą walkę, walkę którą ludzie chcieliby zobaczyć ponownie. Jestem nieco zawiedziony, bo on nie chce dać ludziom tego, czego oni pragną.- żali się Amerykanin.
spodziewalem sie po nim wiecej
gdzie te legendy i te unifikacje
jak tak dalej pojdzie to beda gale z Wolominie i walki z Halaszami na polsacie
swoją droga cunn strasznie sie uparł na Adamka przecież mógłby walczyć z mistrzami innych federacji...
....no bez jaj:)..Tomek jest najlepszy ale dostał po gębie od Cunna i Cunn od Tomka.Niektórzy nie chcą walki z Cunnem bo wiedzą,że ryzyko porażki jest duże,zakładają sobie klapi na oczy i udaja ,że nie widzą Steva i nie słyszą.Prawdą jest ,że Tomek troszke unika Cunna i wie,że będzie ciężko.Cunna zawsze szanowałem,kiedys boksował praktycznie jako pólzawodowiec(praca w wojsku) i niezapomne mu jak wypykał ,wtedy śwoetnego Rothmana w RPA,to było coś.Walki z Davisem i Jonsem oraz Hucka to też wielkie sukcesy.Tomek jest dla mnie nr1..ale po takich walkach jak ich pojedynek,czeba dawać obowiązkowo rewanże i basta.
2. jezeli chodzi o dobor przeciwnikow to nie do konca wina adamka i jego obozu, tutaj wina jest po stronie stacji tv.
3. uss, zanim dostanie szanse walki o tytul powinien udowodnic ze na to zasluguje, np. poprzez walke w eliminatrze.
...Tomek ma 33 lata,czas leci.Banks natomiast był przereklamowany.
,,A z drugiej strony to dlaczego Cun ma dostc walke bez eliminatora?Przeciez Tomek musiał walczyc o numer 1,,
....Tomek wchodził do wagi cruiser i wywalczał sobie pozycje.Cunn pokonywał już misztrzów swiata Jones,Davis,Włodarczyk i był w wadze od dłuższego czasu.Poza tym Cunn był uznany za najlepszego cruisera,obił Hucka i zasługuje jak mało kto na walke z Tomkiem.Polak i amerykanin to najlepsi zawodnicy w tej wadze i musza się spotkać ponownie.Były mistrz zawsze zasługuje na rewanż,tymbadzie po takim przebiegu pierwszego pojedynku.
,,mam nadzieje ze po gunnie to wlasnie steve bedzie przeciwnikiem adamka i padnie drugi raz na mate tylko ze tym razem sie juz nie podniesie.,,
tonio77-dokładnie,świetnie to ująłeś,mi też zależy na tym.Za dużo kibiców ulega słowom wypowiedzianym przez zwodników.Liczy sie tylko ring..a tam widzielismy swietną walke,czeba ją powtórzyć żeby sie utwierdzić w przekonaniu,że Tomek jest najlepszy:)