WOLAK: JESTEM INNYM PIĘŚCIARZEM
Już w najbliższy piątek Paweł Wolak (23-1, 16 KO) spotka się z czwartym w swojej karierze byłym uczestnikiem programu The Contender Vinroy'em Barrettem (22-7, 11 KO). Przygotowaniami Polaka do tego pojedynku zajął się znakomity szkoleniowiec Tommy Brooks, który pełnił rolę trenera w... czwartej edycji programu The Contender.
- Nadajemy z Tommym na tych samych falach. Po treningach z nim jestem innym pięściarzem. Dalej będę wywierał presję na rywalu, ale to będą rozważne ataki z częstym użyciem lewego prostego. Jestem pewien, że Barrett ugnie się pod moją presją - zapowiada Wolak.
Dla mieszkającego od lat za oceanem Polaka, będzie to debiut pod skrzydłami byłego pracownika HBO, a obecnie jednego z bardziej wpływowych promotorów w USA Lou DiBelli.
- To moja pierwsza walka jako zawodnika DiBelli. U niego boksuje wielu dobrych pięściarzy, o czym można było się przekonać choćby w minioną sobotę. Berto pokonał Urango, a Cintron poradził sobie z Angulo. Liczę, że DiBella widzi we mnie to, co zobaczył w nich i niedługo zacznę odczuwać jego wsparcie. Potrzebowałem takiego promotora, który będzie mi potrafił zapewnić walki w telewizji. Cały czas się rozwijam, wciąż mam wiele lat boksowania przed sobą i każdego dnia staję się coraz lepszy - mówi "Wściekły Byk"
Zauważyłem, że The Contender to dobra promocja samych pięsciarzy, o różnych rekordach, ale solidnych, zastanawiam się, czy takie reality show zrealizowane w Europie poprawiłoby coś względem dystansu jaki dzieli nas od Ameryki...? (lepsi sparringpartnerzy, bardziej widowiskowe walki?)
A co do Wolaka to się nie ma czego bac, solidny, widac że nie pieprzy od rzeczy, jeszcze o nim usłyszymy! Pozostaje życzyć mu powodzenia i dalszej motywacji do pięściarstwa :)
pozdr