KLICZKO SPARUJE Z MISTRZEM ŚWIATA

Vitali Kliczko udzielił przed kilkoma dniami wywiadu ukraińskiemu wydaniu gazety Izvestia, w którym uchylił rąbka tajemnicy na temat przygotowań swojego brata, mistrza IBF i WBO wagi ciężkiej - Wladimira (52-3, 46 KO)  do zaplanowanej na 20 czerwca w Gelsenkirchen walki z byłym królem kategorii junior ciężkiej - Davidem Haye (22-1, 21 KO).

- Przygotowania do pojedynku przebiegają zgodnie z planem, bez żadnych zakłóceń. Mamy nadzieje, że tak pozostanie. Wladimir sparuje z trzema sparingpartnerami. Są to światowej klasy zawodnicy. Jeden z nich to mistrz świata wagii półciężkiej - cytuje Ukraińca Izvestia.

Dzierżący pas WBC starszy z braci Kliczko zapytany o zalety Haye'a odparł - Jest to bardzo doświadczony pięściarz, były mistrz świata. Haye jest bardzo szybki, dobry technicznie i posiada silny, nokautujący cios. Ma wysoki procent walk wygranych przed czasem. Dlatego też Wladimir nie będzie miał łatwego zadania, ale jestem pewien, że opuści ring jako zwycięzca.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Danny
Data: 25-05-2009 19:48:43 
Vitek ja zwykle z klasą i bardzo rozsądnie się wypowiada z szacunkiem do rywala brata,ciekawy jestem,który to champion z LHW sparuje z Władkiem.
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 25-05-2009 19:54:31 
Dużo się nie dowiedzieliśmy, a z kim sparuje Haye?
 Autor komentarza: puncher48
Data: 25-05-2009 20:28:37 
Doceniam Wladimira za całokształt niestety kuleje jego efektowność, no ale coś za coś albo tytuły albo rzesza wielbiących kibiców ze względu na szalony styl walki, moim zdaniem Haye znokautuje młodszego Kliczke w okolicach 3, 4 rundy i skruszy ten monolit który był budowany przez lata, błędem jest niedocenianie Davida, marketing ma świetny, fakt ale jakby był słaby to nie poskładał by w cruiser ani starego Mormecka, a tym bardziej jeszcze bedącego wtedy w dobrej formie(czyt. nie złamamnego psychicznie) Maccarinellego, stawiam na niego, bo to powiew świeżości, bo jesli nie on to prawdopodobnie długo nikt nie ożywi wagi ciężkiej, a co by nie pisać przecież 90% kibiców na to czeka, co ja mówię 99,9%
 Autor komentarza: milek762
Data: 25-05-2009 20:31:43 
Zobaczymy ja stawiam Na Kliczke silniejszy cios duzo wieksze doświadczenie w wadze cieżkiej hey jest strasznym wyszczekanym cwaniakiem!Mysle ze władmir bardzo solidnie przygotuje sie do tej walki!i bedzie ko na butnym Angolu
 Autor komentarza: salces
Data: 25-05-2009 20:42:33 
Serce za Hayem,rozsądek za Wladimirem.Zmiany w HW są jak najbardziej potrzebne.
 Autor komentarza: Danny
Data: 25-05-2009 20:42:36 
puncher48- to która ta runda 3 czy 4?:)...sekundy znasz?:)...z której ręki skonczy Władka?:)...Władek sie osmarka w locie?:)

Osobiscie stawiam na Władka,nie z sympati ale realizmu:)...ewentulne zwycięstwo Davida przez ,,lucky punch,,

pozdrawiam
 Autor komentarza: walerus
Data: 25-05-2009 20:50:00 
jedyna szansa to rzucić się na Kliczkę od 1 sekundy i go z zaskoczenia pyknąć.... albo wóz albo przewóz..... www.walerus.blog.onet.pl - pozdrawiam!
 Autor komentarza: kewson
Data: 25-05-2009 21:30:02 
Ja myślę że w tej walce wszystko będzie zależeć od szybkości Haye i jego przygotowania i pomysłu jak wedrzeć się w pół dystans a nie od Kliczko który niczym nie zaskoczy i będzie walczył w dystansie spokojnie kontrolując walkę na swój długi prosty. Stamina w tym pojedynku będzie chyba drugorzędną sprawą bo ta walka nie potrwa długo, jak już mówiłem szybkość Haye będzie kluczem do zwycięstwa bo jak mówił trener Tysona "szybkość w boksie spala" co najlepiej pokazał Manny a walce z Oscarem a co do sparingpartnera z półciężkiej to na 99% Diaconu
 Autor komentarza: kewson
Data: 25-05-2009 21:33:57 
i co do wyrażenia " lucky punch" nie zgodzę się z tym bo ktokolwiek kto uprawiał ten sport wie że nawet jeśli obrywasz i jesteś wstanie to wytrzymać i wyczekasz swoją szansę to nazywa się taką umiejętność duchem walki
 Autor komentarza: HARDPUNCH
Data: 25-05-2009 21:40:01 
HAYE,HAYE I JESZCZE RAZ HAYE! JAK JUZ POWIEDZIALO I UDOWODNILO WIELU OSOB ZASLUZONYCH W BOKSIE "SZYBKOSC SPALA W RINGU". TU JEST SZYBKOSC,WSZECHSTRONNOSC NO I OCZYWISCIE MOC !
 Autor komentarza: Danny
Data: 25-05-2009 22:36:48 
....ja tam pamiętam cytat,,szybość zabija,,:)

,,kto uprawiał ten sport wie że nawet jeśli obrywasz i jesteś wstanie to wytrzymać i wyczekasz swoją szansę ,,

...niestety to Davida sie nie tyczy,podejrzana szczęka i bardzo przeciętna kondycja..do tego zmiana wagi na HW i na przeciw jeden z najmocniej bijących zawodników:).....może być fajne K.O,jeżeli David to jednak ,,lucky punch,,:)


kewson- David nigdy nie boksował 12 rund w HW z takim duzym zawodnikiem...mało tego on nigdy nie boksował cięzkiej walki w cruiser...jeśli już przyjmował to konczyło się to zle..czyli walka z Thompsonem i deski z Mormeckiem...a Władek jest o klase lepszy od tych zawodników i silniejszy,wiekszy fizycznie:)...szykuje sie fajna walka,w której raczej Władek wygra efektownie.Zobacz walke Haye-Fragemoni i zobaczysz jak anglik zbierał od knypka z włoch:)

pozdrawiam
 Autor komentarza: pawel323
Data: 25-05-2009 23:12:55 
przykro mi ale ni macie co liczyć na Davida ;)
 Autor komentarza: sztywny
Data: 25-05-2009 23:16:59 
szkoda że Witek miał kontuzję w walce z Lennoxem Lewisem, bo po wygranej (w co nie wątpię) jego kariera ruszyłaby ostro do przodu i mielibyśmy serię ciekawych walk:)
 Autor komentarza: Koriano
Data: 25-05-2009 23:27:30 
Tak tak, nie rozumiem skad ten zachwyt Kliczka i skazywanie Davida na pozarcie ?! Sugerowanie sie walkami z Mormeckiem itp. jest raczej nie na miejscu tak jak jego kariera w CW. Pamietam jak po wiadomosci o walce Oscar-Pacquiao pojawily sie komentarze, ze Oscar go zabije, ze za silny, za dobry itp. I co ? Teraz wszyscy gloryfikuja Mannyego! Chcialbym zeby David efektownie wycial Ukrainca i zeby HW nabrala tempa, a nie na dobre utkwila na etapie walk mistrzowskich typu Kliczko-Rahman...
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-05-2009 07:33:56 
szkoda komentaza - zobaczymy w ringu ale mysle ze walka dla Ukrainca
 Autor komentarza: Danny
Data: 26-05-2009 07:35:01 
Koriano- tu nie chodzi o zachwyt nad Kliczką,tylko raczej zachwyt nad Davidem...anglik poprostu nie ma argumentów na championa HW.Walki,które dotychczas stoczył o niczym nie świadczą.

,,Pamietam jak po wiadomosci o walce Oscar-Pacquiao pojawily sie komentarze, ze Oscar go zabije, ze za silny, za dobry itp. I co ,,

....w tej walce spotkało się juz wtedy dwóch wybitnych zawodników,Manny lider P4P a Oscar jedna z większych legend.Haye nie dorównuje im ...a tamta walka miała inny wymiar i charakter.

,,David efektownie wycial Ukrainca i zeby HW nabrala tempa,,

...napewno masz racje,jeżeli chodzi o zmiany w HW,natomiast David nie jest w stanie zdominować ukrainca,może coś wejdzie przypadkowo i tyle.

pozdrawiam
 Autor komentarza: kazan
Data: 26-05-2009 08:07:13 
Serce i rozum za Kliczką :) Doceniam klasę sportową i pozasportową Ukraińca. Pawie wszystkie atuty ma Kliczko. Tylko chwila nieuwagi Władka może rozstrzygnać walkę na korzyść Davida.
 Autor komentarza: glaude
Data: 26-05-2009 09:51:31 
Jeśli David jest cwany, to nie rzuci się "na chura" na Władka, bo przy swojej mizernej kondycji szybko się zmęczy i polegnie.
Według mnie on będzie wyczekiwał szansy do zadania celnego ciosu, po którym zasypie Ukraińca serią mocnych ciosów. Będzie mu tym bardziej łatwo, że Wład może zacząć ostrożnie nie zagrażając mu.

Chyba, że Władek szykuje niespodziankę i zmieni taktykę od początku walki- twardo nacierając na Davida.

To będzie wojna taktyczna- przynajmniej na początku walki- potem zobaczymy.
 Autor komentarza: amin
Data: 26-05-2009 12:23:42 
a mi cos mowi ze bedziemy mieli noewgo mistrza (w koncu). mimo tego ze david ma niewyparzona gebe to sercem jestem za nim. jego styl boksowanie jest bardzo widowiskowy i przyjemny dla oka. natomist klitschko dominuje tylko dzieki warunkom fizycznym. ciagle proste i trzymanie dystansu. kazda walka jest tak wyglada podobnie i ciezko nie zasnac przed tv. pamietam walke wladka z tony thompsonem.ukrainiec nie majac znaczacej przewagi w zasiegu meczyl sie z wolnym i slabym technicznie bokserem. prawda jest taka ze dominacje zawdziecza tylko obecnemu poziomowi wagi ciezkiej. w latach 90 niewiele by zwojowal.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-05-2009 13:21:47 
amin popiepszysz za przeproszeniem glupoty ja mysle ze ten jego styl walki jest jak ruski czolg - brzydki i niewygodny ale za to tani i skuteczny tzw nie gniotsia nie łamiotsia po co sie bawic w baletnice jak mozna prostym rozbic goscia az nie widzi na oczy a potem go na dechy prawym a co do jego warunkow to nie przesadzaj bo w Heavy sa rowni i wieksi on braci ale jakos dac rady nie moga a w latch 90 nie bylo wcale jakichs innych bokserow bylo ich poprostu wiecej wyrownanych w jednym czasie i to tworzylo fajny klimat bo walki byly niespodziankami i wszystko sie moglo zdarzyc a teraz sa bracia dlugooooooo nic i reszta czyli murzyni z usa i ruscy/niemcy
 Autor komentarza: otke
Data: 26-05-2009 14:01:01 
zacytuję pana Kostyrę, jeżeli wygra Haye "to będzie to, największy cud od zmartwychwstania Barabasza.."
 Autor komentarza: Rymbaba
Data: 26-05-2009 14:24:47 
a ja wrzucę komentarz do komentarza komentarza Danny'ego ;-)

1:
,,Pamietam jak po wiadomosci o walce Oscar-Pacquiao pojawily sie komentarze, ze Oscar go zabije, ze za silny, za dobry itp. I co ,,

2:....w tej walce spotkało się juz wtedy dwóch wybitnych zawodników,Manny lider P4P a Oscar jedna z większych legend.Haye nie dorównuje im ...a tamta walka miała inny wymiar i charakter.

RE: do Danny'ego - naginasz fakty w każdym swoim komentarzu - w tym przypadku powinieneś napisać ODLH - legenda i emeryt i zawodnik, który wyszedł po kasę do ringu bo jego sportowe umiejętności były wówczas względnie dużo niższe niż obecne Haye'a. ODLH jechał na oparach sławy i zgarniał kasę. Przejrzyj jego kilka wcześniejeszych walk i ich wyniki oraz postawę Oscara. Ale ktos kiedyś jako pierwszy musiał mu pokazać, że czas odejść. Może Sturm?

Kliczko też kiedyś musi przegrać

RE: odyniec

"ja mysle ze ten jego styl walki jest jak ruski czolg - brzydki i niewygodny ale za to tani i skuteczny tzw nie gniotsia nie łamiotsia po co sie bawic w baletnice jak mozna prostym rozbic goscia az nie widzi na oczy a potem go na dechy prawym"

Fajnie tak pisać a jeszcze fajniej tak boksować - jest tylko jeden warunek dla ruskiego czołgu - musi miec przed sobą "muchę w smole" lub niemiecki czołg. Pierwsze to luzik, drugie gorzej bo może oddać. Ale jeszcze gorzej jak przed ruskim czołgiem będzie się bujać łodyga bambusa ;-)

Tu już gorzej trafić a cholera jedna potrafi oddać i to niezauważenie.

Generalnie razi mnie to, że "obiektytwni" fani Kliczki nie dostrzegaja jednego. Haye walczy zupełnie inaczej niż większość dotychczasowych przeciwników Kliczki. Haye ma wady - nawet trochę ich jest ale nie jest statystą, który bedzie wyłapywał "proste" europejskie proste. To facet, który prezentuje najbardziej niewygodny dla Kliczki styl boksowania... z płynnymi unikami, bujaniem się, szybkimi ciosami z różnych płaszczyzn, z nieszablonowym konceptem. Kliczko zaś to ułożony chłopak z przewidywalnym zachowaniem i po niemieckuu zaprogramowanym stylem walki. Jeśli Haye zatnie się i na treningach przygotuje kondychę to może zrobić kuku Kliczce.

Kończąc - śmieszy mnie to, że Haye'owi odmawia się wręcz prawa do zmiany. Do tego, że na treningach nauczy się czegoś nowego, że poprawi słabsze elementy, że zbuduje kondycję. Można go nie lubić ale skubaniec jest konsekwentny i jeśli poważnie podejdzie/podszedł do treningów będzie wesoło.


 Autor komentarza: glaude
Data: 26-05-2009 14:45:15 
Nikt mu nie odmawia, ale szansę ma tylko jedną- na szybki "lucky punch", inaczej diabli wzięli walkę.
Wład ma trochę więcej atutów.

Zobaczymy- czas pokaże co się stanie :)
 Autor komentarza: otke
Data: 26-05-2009 15:21:44 
Kliczko już walczył z np Sandersem, Barrettem(kiedy ten był jeszcze nie rozbity), Castillo, Shufordem, Byrdem czy Ibragimowem i wieloma innymi dobrymi zawodnikami. Po przegranej z Sandersem wyciągnoł właściowe wnioski co było widać w następnych walkach. Pewnie dlatego mówi się, że to inteligętny i doświadczony bokser. Haye przy nim jest bumem.
 Autor komentarza: Danny
Data: 26-05-2009 15:26:15 
Rymbaba- nie wygłupiaj sie:)...nie porównuj Oscara i Davida.Nie wiem po co mnie skomentowałeś,przecież pisałem ,że ta walka miała inny charakter:)...nawiazywałem bardziej do pozycji w swiecie tych piesciarzy:)....wiem jak ostatnio boksował Oscar,napisałem poprostu,ze on juz był legendą przed walką z Mannym:)...dokonaniami równac sie nie mogą..ani umiejętnosciami:)...oczywiscie Haye nie moze sie równać:)

pozdrawiam
 Autor komentarza: mch
Data: 26-05-2009 15:37:29 
Nawet jak jakimś cudem Haye wygra z Władem to potem polegnie z Vitkiem;)
 Autor komentarza: amin
Data: 26-05-2009 16:38:17 
odyniec. chyba nie zrozumiales co wczesniej napisalem. ja nie twierdze ze styl walki klitschkow jest nieskuteczny. napisalem ze jest nudny. po za tym wladek oststnich rywali mial powiedzmy takich ktorzy nie powinni mu sprawic klopotow. maly ibragimow wolny jak mucha w smole thompson i zupelnie nieprzygotowany rahman. teraz w koncu bedzie mial rywala godnego ktory postawi poprzeczke bardzo wysoko. poza tym dlaczego jestescie tacy pweni ze w przypadku wygranej z wladkiem haye polegnie z vitkiem. co witak pokazal podczas ostatniej walki z gomezem??!! nie byl to ten dobry klitschko z walki chocby z lennoxem. byl zardzewialy. lata robia swoje i jesli wyjdzie z taka forma do davida to polegnie
 Autor komentarza: mch
Data: 26-05-2009 16:45:00 
Bo wg mnie jedyną szansa Haye w starciu z Władem jest lucky punch,a z Vitkiem takie coś mu się nie uda. A na punkty nie wygra, dużo mocniejsi fizycznie padli z Vitkiem przed ostatnim gongiem, to nie wierze ze Haye wytrzyma. Ale nie ma co wybiegać w przyszlość. Zobaczmy najpierw walke Włada z Davidem, w której murowanym faworytem dla mnie jest Kliczko. Jednak wiadomo że niespodzianki są solą sporty, dlatego czekam na ten pojedynek z niecierpliwością bo wreszcie coś w tym boksie się dzieje. Najpierw ta walka, potem floyd z marquezem, na jesieni pacman wyjdzie na ring.... nic tylko się cieszyć.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-05-2009 18:36:39 
amin moze ja sie zle wyrazilem -chodzilo mi o to ze jak ktos braci zmusi to mysle ze sa w stanie boksowac innaczej ale nikt do tej pory nie bardzo umial ich zmusic i lewy lewy prawy wystarczalo
 Autor komentarza: Rymbaba
Data: 26-05-2009 20:22:32 
Danny - komentuję dlatego, że pokazuję Ci, że należy sie odnosić do danej walki i umiejętności boksera z konkretnego czasu. ODLH w walce z Mannym to co najwyżej tylko legenda i w tym sensie Haye jest jednak zupełnie innym bokserem - po prostu w zupełnie innej fazie kariery.
A co do walki Haye - Kliczko to wiecej w komentarzach emocji niż rozsądku. Nikt do tej pory nie odniósł się rzeczowo do stylu bokserów, z którymi walczył Kliczko. I do tego jak na ich tle boksuje Haye. Ja po prostu jestem ciekaw jak Kliczko będzie trafiał Haye'a. Haye jest cholernie szybki - i nie chodzi tylko o rączki ale o całą jego postawę. Więc typowy "europejczyk" jakim ze swoimi prostymi jest Ukrainiec może mieć problem. Nikt tu nie kwestionuje siły i jakosci ciosów Kliczki ale inaczej trafia się podstarzałych mistrzów typu Byrd, Rahman, sztywniaków typu Peter czy Ibragimow a inaczej "pływającego" i "kopiącego" przy tym Haye'a. On raczej nie będzie stał - to będzie zapewne "znikający punkt"

Trzeba też widzieć rozwój Haye'a, co świetnie pokazują jego kolejne walki. Można pisać, że miał słabych przeciwników i inne pierdoły ale obejrzyjcie sobie szybkość zadawania ciosów. To co zrobił z Enzo było niesamowite. Zanim poczytam krytyke samego Enzo jako słabego przeciwnika to spróbujcie ocenić/obliczyć szybkość wyprowadzanych ciosów i jak to wyglada na tle mozliwości reagowania przeciwnika. Nie którzy komentatorzy sportowi mówią o timingu. Haye ma niesamowity timing - napewno dużo lepszy niż Kliczko
 Autor komentarza: Hayemaker
Data: 26-05-2009 20:41:55 
Licze ze wygra Haye i zakonczy dominacje bokserow z Ukrainy i Rosji. Zazwyczaj sa oni slabi technicznie a jedyna ich bronia jest silny cios. Potrzebujemy zmian w kategori ciezkiej. Moim zdaniem wygra Haye na punkty. Licze ze HW zdominuje Haye,Arreola,Chambers. Na chwile obecna sa trzej bokserzy ktorzy moga pokonac Kliczkow: David Haye,Alexander Dimitrenko i Povetkin.
 Autor komentarza: Danny
Data: 26-05-2009 20:46:15 
Rymbaba- zobacz kiedy pierwszy raz Władek boksował z Byrdem:)...podstarzały to nie był:)......troszke operuj faktami...nie odnoś sie do ostatniej walki z Rahmanem:)...ja moge sie odniesc do walk z Thompsonem i Mormeckiem oraz Fragemonim,dwie ostatnie walki wygrał ale przyją swoje,nawet z włochem.Dla mnie nigdy David nie był ,,królem cruiser,,...zabrakło walk z Bellem,Cunnem,Jonsem....Macci nie licze bo to solidniak.Generalnie to ja za Władkiem nie przepadam ale on ma fakty i argumenty po swojej stronir a David...no sorry.Mormeck,Macca to nie wymiernik siły nawet w terazniejszej cruiser jak widac.Władka nie chce ogladać jako mistrza a Haye nie jest materiałem na championa:)

pozdrawiam
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.