URAZ BISKUPSKIEGO

Przeciętnie zaprezentował się Mariusz Biskupski (14-4, 5 KO), który co prawda przegrał na skutek kontuzji, ale do czasu przerwania rywalizacji bił się chyba poniżej oczekiwań.

Niepokonany dotąd Siergiej Melis (13-0, 3 KO) nie pokazał nic nadzwyczajnego i dobrze dysponowany Mariusz na pewno miał szansę odnieść dziś we Francji cenne zwycięstwo. Polak bił jednostajnie, brakowało przyspieszenia i zmian tempa, a większość wyrównanych rund oddawał w końcówce. Na usprawiedliwienie Biskupskiego trzeba oddać, że walczył w nienaturalnej dla siebie wadze średniej, a bokser z Estonii nie zdołał mu zrobić większej krzywdy. W ósmej rundzie Mariusz nabawił się kontuzji prawego barku i sędzia przerwał pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-05-2009 10:29:19 
i tak walczyl jak paralityk i nic kompletnie nie pokazal
 Autor komentarza: fraimbaud
Data: 24-05-2009 12:46:30 
Polski komentator tej walki, z szacunkiem dla jego wielkiego dorobku miał chyba założone ciemne okulary. I widziałó tak jak to bywało z komentowaniem zawodów w latach 70-ych poczatek 80-ych gdzie zawodnicy bokserzy d. ZSRR dostawali "baty" przegrali ale i tak byli "lepsi". Więcej obiektywizmu. Saama bitka nic ciekawego.Poddanie sie Biskupskiego odebrałem jakby sam sie poddał ..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.