FIGHTNEWS.COM: 115-112 DLA DIABLO
Nie milkną echa sobotniego remisu Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (41-2-1, 31 KO) z Giacobbe Fragomenim (26-1-1, 10 KO); remisu, który sprawił, że Włoch pozostał mistrzem świata federacji WBC wagi junior ciężkiej. W poniedziałek swoją relację z walki opublikował największy portal internetowy poświęcony tematyce bokserskiej fightnews.com.
"Wspaniały pokaz odwagi i determinacji Giacobbe Fragomeniego będzie jeszcze długo wspominany przez włoskie środowisko pięściarskie. Dramatyczny zryw w mistrzowskich rundach pozwolił mu zachować tytuł WBC.”- rozpoczyna sprawozdanie z rzymskich zawodów włoski korespondent Paolo Consiglio.
W swoim ringowym raporcie Consiglio zwraca uwagę na fakt, że "kontrowersyjna decyzja" sędziego Iana John-Lewisa o nie uznaniu Włodarczykowi drugiego nokdaunu w 9. rundzie okazała się mieć decydujący wpływ na końcowy werdykt punktowy, ale jednocześnie zauważa, iż 27-letni Polak wypadł słabo pod względem kondycyjnym na tle 12 lat starszego rywala.
"Rewanż byłby jedynym logicznym ciągiem dalszym…"- pisze w podsumowaniu włoski żurnalista, który po 12 rundach wypunktował zwycięstwo Włodarczyka w stosunku 115-112.
Bardzo mi sie to podobalo ale.... niestety kondycha siadla po kilku rundach i widac bylo ,ze to jest do poprawy.
Ostatni jego przeciwnicy w zyciu nie dali mu takiej dawki ruchu i Diablo po prostu nie byl przyzwyczajony do takiego obrotu sprawy.
Jesli stoczy kilka moze kilkanascie walk w takim tempie to bedzie super dla niego.
Ale trzeba troche usprawnic to - gdyby nie to ,ze po jakims czasie spuchl to wygralby walke i nawet by juz sedzia nie pomogl Wlochowi.
Tak na marginesie jesli byc obiektywnym to Roy za podobna akcje (choc bardziej ewidentnie celowa) dostal dyske.
Kazdy kto oglada walki widzial przynajmniej pare takich jazd jak koles
kucna i juz dotyka jedna czescia ciala maty a cos tam poslizgiem dostal (Lennox z Ruddockiem,troche walk Tysona).
Tutaj to bylo nie az na poziomie Roya,uderzyl ale w ferworze i nie celowo ale widac sedzia I.Lewis ,ktory zreszta sedziowal walke Zegana z Argentynczykiem w Strzelach Opolskich nawiasem mowiac chcial sie przypodobac Wlochom.
Podejrzewam ,ze Wasyl juz go nie zaprosi na sedziowanie gali w Polsce :)
Co by było, gdyby...Nie ma co teraz dywagować, czy byłby nokaut, czy też nie. Lewis dał Fragomeniemu w 9.rundzie dodatkowe 17-18 sekund na dojście do siebe, nie licząc tych 8.-10., które przeznaczyłby na liczenie Włocha.
Wtedy Fragomeni zaliczyłby punkt do tyłu, ale Diablo w najlepszym wypadku otrzymałby ostrzeżenie ( o ile regulaminowo nie zostałby zdyskwalifikowany ). Bilans więc przy ostrzeżeniu byłby zerowy.
Słyszałem, że Krzysio miał być tak wspaniale przygotowany.
Fizycznie, kondycyjnie i mentalnie.
Ale usłyszałem coś nowego z jego ust,a mianowicie, że nie były to braki kondycyjne, tylko zadyszka stresowa. Nie słabe przygotowanie kondycyjne,... tylko własnie to.
Coś fajnie brzmiące i jakże nowatorskie. To tak jak u młodego Sławka W. - "pomroczność jasna" (w ocenie biegłego).
W sumie przegrywana przez Krzysia walka miała być wygrana, ...a została zremisowana. Coś nieprawdopodobnego mogło się zdarzyć Niemiec
tylko tam, we Włoszech.
" Widzisz coś? Nie, nie widzę! No widzisz! "("Rozmowy kontrolowane"
- cytat z filmu).
Teraz trzeba modlić się tylko o to, żeby nastąpił rewanż Krzysia z Fragomenim. Taka okazja może się już bowiem nie powtórzyć.
A sędzia I.J.Lewis to taki bokserski "Webs". Pokazał, że w ringu rządzi nie "Diablo", nie Giacobbe, tylko on. Pan i władca klatki.
Tak winno brzmieć to zdanie. Sorry za poprzedniego flepa.
I NIE MA CO PISAC ŻE 9 RUNDA I TAKIE TAM, DAŁ DUPY PO CAŁOŚCI A W STUDIU NIE CHCIELI GO KRYTYKOWAC BO SIEDZIAŁ BRAT JEGO KOBITY I GŁUPIO BY BYŁO... TAKA JEST PRAWDA I NIE MA CO ŚCIEMNIAĆ MIĘKKI BYŁ I TYLE
Co do sędziego to szkoda słów. Zgadzam się, że to bokserski pan Webs i żeby go tak drzwi ścisły! Z drugiej strony, gdyby się niektórzy nie zasapali zbyt szybko to i na sędziego nie trzeba by było teraz pomstować... Myślę, że remis był najsprawiedliwszy i dla 4o- latka i dla pana diabelskiego astmatyka. Oby nastąpił rewanż.
Cóż, chyba się nie znam na sędziowaniu?
A no i jeszcze jedno. Przed walką, gdy obaj bokserzy stali w narożniku, zauważyłem szelmowski usmieszek sędziego. To mi dało do myślenia i jak się okazało... Sędzia był przekupiony.
pozdrawiam.
w woli sprawiedliwosci dodajemy go Krzysiowi i niech go ma !!!!!
teraz odejmujemy za zadanie ciosu lezacemu !!!!!!!!!!!!!!!!!!
czyli 9 runda za nami a co do reszty rund to tutaj Krzysio zbiera zbiera zbiera, rusza sie jak mucha w smole itd itd itd.
mozna wogole cos powiedziec dobrego co on zrobil?
wszyscy widzielismy nieporadnosc oraz brak pomuslu na prymitynie boksujacego malego starszego boksera ktoremu kazdy nastepny bokser bez trudu odbierze pas. (no chyba ze bedzie to ktos z rekordu Diablo)