MAYWEATHER : 'JESTEM ZA SZYBKI DLA MARQUEZA'

Floyd Mayweather jr (39-0, 25 KO) nie marnuje czasu. Mistrz świata w pięciu kategoriach wagowych już zaczął psychologiczną grę przed walką z Juanem Manuelem Marquezem (50-4-1, 37 KO). Jak zwykle "Pretty Boy" nie dopuszcza do siebie myśli o porażce.

- Jestem za szybki i za duży dla niego. Wystaczy, że będę walczył inteligentnie i słuchał mojego narożnika. Zdominowałem każdego zawodnika, z którym walczyłem od kategorii super piórkowej do junior średniej - przekonuje Mayweather.

Wielu kibiców oczami wyobraźni już widzi Mayweathera jako zwycięzcę tej potyczki i ostrzy sobie zęby na ewentulną walkę z Mannym Pacquiao. Jednak Amerykanin wcale nie daje gwarancji czy do tego pojedynku kiedykolwiek dojdzie.

- Nie wiem co będzie po walce z Marquezem. Na razie myślę tylko o jednym pojedynku. Zobaczymy co będzie potem. Jak robisz sobie śniadanie to nie wkładasz na jedną patelnię jajek, bekonu i tostów. Wszystko jest przyrządzane w swoim czasie. Nie wiem czy to będzie powrót na jedną walkę czy na stałe. Czas odpowie na to pytanie - mówi Mayweather.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GRAND
Data: 04-05-2009 19:47:22 
Oscara raczej nie zdominował..
 Autor komentarza: mayhem1300
Data: 04-05-2009 20:06:31 
moze i nie zdominowal,ale wygral na pewno. a tak przy okazji to na tym zdjeciu ładna z nich para;)
 Autor komentarza: pawel323
Data: 04-05-2009 20:15:01 
nie sądze żeby "na pewno"
 Autor komentarza: waden12
Data: 04-05-2009 20:26:33 
@pawel323
Błagam nie zaczynajcie tego tematu bo był milion razy przerabiany.

A co do Mayweathera jr to widać że trzyma wagę. Jeśli Marquez nie będzie mieć przewagi szybkości to nie daje mu większych szans.
 Autor komentarza: rayair23
Data: 04-05-2009 20:29:50 
Marquez to bardzo inteligentny, odporny na ciosy, często walczący z kontry pięściarz. Myślę, że szczególnie ta ostatnia cecha mocno utrudni zadanie Pięknemu. Szczerze mówiąc nie sądzę, żeby udało mu się wybić z rytmu i "zdominować" Marqueza, co nie znaczy, że tej walki nie wygra.
Jedno wiem na pewno. Na przeciwko siebie stanie dwóch wielkich ringowych Lisów (przez duże L), a to zapowiada piękne widowisko, nie trwające z pewnością 2 rundy.
 Autor komentarza: zbartekz
Data: 04-05-2009 20:33:44 
nie sądzę, że podczas tej walki na tym forum znajdzie się jakiś osobnik kibicujący mayweatherowi. pora by ktoś mu lekcji udzielił
 Autor komentarza: rayair23
Data: 04-05-2009 20:35:57 
Lekcji? Czego?
 Autor komentarza: rekin
Data: 04-05-2009 20:37:46 
mam nadzieje że to będzie Marquez bo mam już dość pięknego może mu nos złamie
 Autor komentarza: waden12
Data: 04-05-2009 20:38:05 
@zbartekz
No niestety się mylisz. Pewnie jestem dziwny ale naprawdę bardzo lubię świetnego technicznie, szybkiego, genialnego w obronie i inteligentnego w ringu zawodnika. Może nie każdy docenia te aspekty boksu co ja ale jest on moim ulubionym pięściarzem
 Autor komentarza: rayair23
Data: 04-05-2009 20:43:11 
Ojjj, Ty się zbartekz na prawdę grubiuuutko mylisz.
 Autor komentarza: maTys84
Data: 04-05-2009 20:44:18 
Ja będę kibicował Mayweatherowi, bo chce, aby doszło do pojedynku z pacmanem.
Rozumiem, że mozna nie lubic jego stylu walki, ale niektore tekstu na tym forum ze pyskowaty jest itp dla mnie są dziwne, tak reklamuje sie walki, gdyby np Haye był grzeczny jak Wladimir to pewnie nie byłoby takich emocji przed walką jakie mogą być.
Zresztą mayweather na konferencji z markezem mowił, o tym, że wiele ludzi go nie lubi bo właśnie taki pyszałkowaty jest, ale jest nie pokonany i sobie na to pozwala, pewnie kiedys znajdzie się ktoś kto mi zamknie morde, ale obecnie bede tak mowił. To oczywiscie nie jest dokładny cytat, ale o to chodziło:)
 Autor komentarza: waden12
Data: 04-05-2009 20:46:35 
@rekin
Ja już nic nie mówię.

A teraz do rzeczy. Mayweather jr teoretycznie ma przewagę we wszystkich elementach bokserskich oprócz szybkości choć w tym ostatnim niekoniecznie. Ale w praktyce biorąc pod uwagę jego przerwę i geniusz Marqueza to stawiam 45/55 dla niego. Ale musi być szybszy a zmiana kategorii wagowej o 9 funtów może się źle skończyć.
Kibicuję oczywiście Floydowi. Uwielbiam jego boks!
 Autor komentarza: rekin
Data: 04-05-2009 20:52:52 
inteligencje u niego doceniam najbardziej określenie lisa mu pasuje mimo to czekam na jego porazke jak nie z Marquezem to niech zmierzy się z pacmanem który posłał terz mojego ulubieńca na dechy
 Autor komentarza: maTys84
Data: 04-05-2009 20:53:12 
Mnie zawsze nurtuje to, gdy walczy Floyd, że często gdy go przeciwnik atakuje, ten normalnie bez żadnych oporów schyla sie tak, że prawie głowe ma między nogami i przeciwnik nie ma innego wyjścia jak przestać atakować, albo faulować w tył głowy. Sędziowie nigdy mu tego nie zabraniają, a przeciez w innych walkach jak ktos odwraca się tak najczęsciej tyłem to przeciwnik nie ma innej opcji jak przestać atakowac albo faulować, to upominają takiego zawodnika.
Jedyna różnica jest taka, że floyd stoi bokiem gdyby stał przodem to by był ataka glową na krocze:) Jeżeli zasady tego nie zabraniają, a widocznie nie, to floyd jest geniuszem, że taką luke znalazł i ją super wykorzystuje:)
 Autor komentarza: rayair23
Data: 04-05-2009 20:53:47 
Walka moim zdaniem potrwa pełnych 12 rund, więc istotna będzie kondycja Pięknego. To o nią i o wyczucie dystansu po takiej przerwie troszeczkę się obawiam. Mam nadzieję, że niepotrzebnie.
 Autor komentarza: Koriano
Data: 04-05-2009 21:05:50 
Witam, latwo mozna dojsc do wniosku, ze na porazke Floyda kibice czekaja tak samo jak na porazke Wladimira Kliczki. Jaki z tego wniosek ? Wiekszosc z nas spragniona jest ringowych wojen, walk dostarczajacych emocji przez kazda sekunde kazdej z dwunastu rund, a nie ringowych szachow i przesciaganiu sie w ilosci klinczowania. Fakt, Mayweather to geniusz, genialny bokser, ale brakuje mu tej efektywnosci co np. Pacquiao. Jaka roznica ? Nadzieja na zmiane hegemonii w heavy jest pyszalkowaty, bezczelny i arogancki Haye, natomiast w roli tego, ktorego wiekszosc widzialaby chetnie lezacego po ciezkim nokaucie w lzejszych wagach rowniez pyszalkowaty i pewny siebie Floyd. Ot to ciekawe :)
 Autor komentarza: rayair23
Data: 04-05-2009 21:22:57 
Koriano
"latwo mozna dojsc do wniosku, ze na porazke Floyda kibice czekaja tak samo jak na porazke Wladimira Kliczki. Jaki z tego wniosek ? Wiekszosc z nas spragniona jest ringowych wojen, walk dostarczajacych emocji przez kazda sekunde kazdej z dwunastu rund, a nie ringowych szachow i przesciaganiu sie w ilosci klinczowania. Fakt, Mayweather to geniusz, genialny bokser, ale brakuje mu tej efektywnosci co np. Pacquiao. Jaka roznica ? Nadzieja na zmiane hegemonii w heavy jest pyszalkowaty, bezczelny i arogancki Haye, natomiast w roli tego, ktorego wiekszosc widzialaby chetnie lezacego po ciezkim nokaucie w lzejszych wagach rowniez pyszalkowaty i pewny siebie Floyd. Ot to ciekawe :)"

Dostrzegam jednak subtelną różnicę w stylu i widowiskowości walk z udziałem Floyda i Sióstr ;)
 Autor komentarza: Koriano
Data: 04-05-2009 21:40:20 
rayair23 zgadzam sie zdecydowanie, w koncu Ukraincy do MGM Grand czy MSG pzyciagneliby tylu widzow, ile pokaz poscieli :) Chcialem tylko powiedziec, ze pojawila sie pewna "tendencja" wsrod kibicowskiej wspolnoty, ukazujaca chec detronizacji starych mistrzow typu Kliczkowie czy Floyd na rzecz widowiskowych fighterow typu Haye czy Pacquiao (tudziez Marquez). Oczywiscie ta subtelna roznice zauwazam :)
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 04-05-2009 22:36:52 
Już się miga od walki z Pacquaio. Jeśli do niej dojdzie to piękniś dostanie baty aż miło.
 Autor komentarza: mch
Data: 04-05-2009 23:07:51 
Ja tam będe kibicował Floydowi;)
 Autor komentarza: Laik
Data: 04-05-2009 23:13:17 


Uwielbiam styl Floyda.Jest po prostu geniuszem!!

Mój typ na walki z Marquezem i Pacmanem-2x Floyd na punkty
 Autor komentarza: gazda
Data: 04-05-2009 23:25:21 
Money wie, ze Pacman by go osmieszyl, bo jest dwa razy szybszy a to by zabilo "legende" wielkiego Floyda.
Money to bardzo dobry zawodnik, ale w walkach ktore daly mu najwieksza popularnosc mierzyl sie z dobrze dobranymi zawodnikami, omijal tych, ktorzy byli realnym zagrozeniem.
Mayweather meczyl sie z De la Hoya i Hitmanem tymczasem Pacman rozbil ich obu w niesamowitym stylu.
 Autor komentarza: drag
Data: 05-05-2009 00:12:45 
Marquez zrobi to samo co Castillo w pierwszej walce i skonczy sie kozaczenie pieknisia zeby tylko sedziowie slepi nie byli . Nie ma co porownywac Hattona i DLH do Maqueza bo to nie sa bokserzy tej klasy , on ostro trenuje nie zajmuje sie piciem piwa jak Hatton czy spiewaniem jak DLH . Mam nadziejie ze bedzie w dobrej formie wazac 140-142 funty podobnie jak Pacman w walce z DLH . Zaczynal w piorkowej wiec skok 15 funtow nie powinien byc szokiem dla niego. DLH skonczyl z 135 do 160 czyli 25 funtow i wiemy jak to dla niego sie skonczylo chociaz z Hopkinsem mial dobre poczatkowe rundy , w 154 niezle sobie radzil. Marquez to super inteligetny zawodnik i moze znalezc sposob zeby dobrac sie to twarzy pieknisia . Dla pieknisia wazniejsze sa pieniadze i jak bedzie mozliwosc walki z Paciem zarobienia z 20 baniek napewno z tego skorzysta
 Autor komentarza: lufio
Data: 05-05-2009 07:35:30 
a ja nie lubie floyda bo ogolnie nie lubie takich pyskaczy choc jego akcje u mnie wzrosly jak zlal Hattona ktore poprostu niecierpie
 Autor komentarza: glaude
Data: 05-05-2009 08:45:20 
@maTys84: "Rozumiem, że mozna nie lubic jego stylu walki, ale niektore tekstu na tym forum ze pyskowaty jest itp dla mnie są dziwne, tak reklamuje sie walki, gdyby np Haye był grzeczny jak Wladimir to pewnie nie byłoby takich emocji przed walką jakie mogą być."

Nie sądzę, Manny jest zwyczajny (można by powiedzieć, że aż do znudzenia)- a ma największą oglądalność i mnóstwo $ za walki. A wiesz dlaczego, bo cenią go za boks!

Jeśli Ciebie interesują prymitywne formy agresji (werbalnej i poza-) to przerzuć się na NHL- tam hokeiści wyzywają się i biją po kilka razy w meczu.

Pewne jest, że FMJ to cwaniak jakich mało i "inteligent" ringowy, ma też mocny cios i "instynkt zabójcy". Technicznie jest świetny i potrafi zmieniać taktykę w trakcie walki dostosowując ją do przeciwnika i jego formy.

Reszta to już jednak jego gra pozorów nastawiona na wystraszenie przeciwnika- albo chociaż na wyprowadzenie go z równowagi. ODLH już się na to nie nabrał, Marquez nie nabierze się według mnie tym bardziej.

Dlatego ta walka będzie tak interesująca- bo zostanie już tylko czysty boks i mam nadzieję, że wygra lepszy (a nie sędziowie). Jestem jednak za Marquezem.
 Autor komentarza: lufio
Data: 05-05-2009 11:46:49 
dokladnie tak glaude - boks to sport i tak powinno zostac a jak kogos interesuja pyskowki i pajacowanie to niech oglada american wresling, ja wiem ze floyd czy haye to dobrzy bokserzy ale ich nie cenie bo sa pyskaci i strosza piorka przed walka jak pies co sie boi i sie jezy zeby byc nieco wiekszy
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 05-05-2009 12:34:37 
lufio to pewnie Aliego też nie cenisz ? Czy Tysona ? Niestety nie masz racji bo to wszystko to jest część boksu, wpływanie na psychikę, która jest niesamowicie ważna, równie jak umiejętności czysto pięściarskie.
 Autor komentarza: Kojot7
Data: 05-05-2009 13:51:33 
Niech mu wkońcu obije ktoś tą facjate a ODLH raczej nie zdominowałeś a nawet przegrałeś tylko sędziowie mu podarowali walke lecz jak Marqez tego nie zrobi jestm przekonany żę Manny by go zniszczył
 Autor komentarza: lufio
Data: 05-05-2009 14:43:15 
krzychuFR Ali byl pierwszym takim znanym krzykaczem i tez tego nie lubie a co do Tysona to sam sobie odpowiedz za co mam go cenic za wiezienie za gwalt czy za przej.... 300 mln $. na psychike tez mozna oddzialywac nie robiac przy tym durnia z siebie i przeciwnika bo to sport a nie bojka pod barem i zdania nie zmienie ale szanuje twoje prwao do odmiennej opinii
 Autor komentarza: tonka
Data: 05-05-2009 15:04:26 
Nie byłbym taki pewny tym razem, co do Mayweather'a. Jest słusznie ceniony jako wielki mistrz, ale miał sporą przerwę i jest to bardzo istotne tutaj, a styl pyskacza miał zawsze, nie sugerowałbym się tym przez pryzmat pojedynku... Marquez w ostatniej walce z szybkim, zdolnym Diaz'em pokazał, jakie bomby potrafi znosić, a w efekcie pięknie łamać przeciwnika przez nokaut. Tak czy siak - konfrontacja zapowiada się świetnie!
 Autor komentarza: lufio
Data: 05-05-2009 15:39:56 
dokladnie tonka czy sie ich obu lubi czy nie to pojedynek raczej bedzie dobry
 Autor komentarza: T9X
Data: 05-05-2009 16:30:32 
lufio najpierw proponuję ci zapoznać się dokładnie z biografią Tysona, dowiedzieć się jak na prawdę było... a później pierdolić farmazony :) tyle ode mnie...
aha i zapomniałbym dodać... tak pieprzysz że nie lubisz "bokserskich krzykaczy", ale na sile chcesz sie do nich upodobnić...
 Autor komentarza: lufio
Data: 05-05-2009 17:05:28 
T9X ty napewno Tysona znasz osobiscie i wiesz lepiej, to przyglup i polmozgi debil co sie nie umie nawet wyslowic a jakim jest typem czlowieka to media przez kilka lat donosily na bierzaco wiec prosze cie nie sraj metą bo Tyson to skonczony smiec z dolin spolecznych do ktorych szybko wrocil a to ze mial okres w ktorym swietnie walczyl nie da sie zaprzeczyc ale to nie czyni z niego goscia ktory by mi imponowal
 Autor komentarza: lufio
Data: 05-05-2009 17:05:48 
i nie przeklinaj na forum bo cie wytną
 Autor komentarza: maTys84
Data: 05-05-2009 18:03:35 
@glaude:"Nie sądzę, Manny jest zwyczajny (można by powiedzieć, że aż do znudzenia)- a ma największą oglądalność i mnóstwo $ za walki. A wiesz dlaczego, bo cenią go za boks!

Jeśli Ciebie interesują prymitywne formy agresji (werbalnej i poza-) to przerzuć się na NHL- tam hokeiści wyzywają się i biją po kilka razy w meczu."

Są różne formy promocji, porównujesz dziwne rzecz, to że można wypromować walkę nie robiąc afery to ja wiem, ale to co robi Mayweather to jest jedna z form promocji, i nie można teraz wszystkich porównywać do Pakłaja, bo to jest dziwne:)

I nie pisz tak, że mnie interesuje jakieś prymitywna agresja, a ja w ogole tak nie pisałem, że takie coś mnie interesuje, tylko napisałem, że tak sie promuje walki, co nie oznacza, że nie można promować je w inny sposób. I ja nie napisałem, ze taka forma mi sie podoba, ale ją toleruje, akceptować już nie musze.

A prymitywną agresją to promował się Tyson, Bowe - Donald czy Ali dla mnie te formy promocji były obrzydliwe, ale zrozumiałe.
Nie wolno wszystkiego i wszystkich wrzucać do jednego wora i teraz porównywać zachowanie każdego zawodnika z pakłajo. Flyd jr. jest innym człowiekiem niż pakłajo i będzie inaczej sie zachowywał, inaczej patrzał na wydarzenie jakim jest walka i na przeciwnika.

Zresztą dla mnie Mayweather nie jest jakiś chamski przeciez nie obraża swoich przeciwników (jak np tyson, ali) tylko sie przechwala i jak sam mówił narazie może, bo jest nie pokonany, pewnie jak ktoś go pokona do troche zbije z tonu, ale do tej pory bedzie pewny siebie i tą pewność bedzie wyrażał własnie w takim zachowaniu.
 Autor komentarza: kurekq
Data: 05-05-2009 19:06:50 
Floyd moim zdaniem wygra z Marquezem bo będzie znacznie szybszy, ale Pacman, jeśli dojdzie do tego pojedynku (daj Boże), pośle go na deski.
Marquez moim zdaniem z Diazem pokazał, że wcale nie należy do zawodników tak szybkich i precyzyjnych jak Mayweather albo Pacman.
Ale kibicuje mu, mam nadzieje, że skopie dupsko pięknemu :-)
 Autor komentarza: Wiechu
Data: 06-05-2009 01:19:49 
kurekq
Data: 05-05-2009 19:06:50

Floyd moim zdaniem wygra z Marquezem bo będzie znacznie szybszy, ale Pacman, jeśli dojdzie do tego pojedynku (daj Boże), pośle go na deski.
Marquez moim zdaniem z Diazem pokazał, że wcale nie należy do zawodników tak szybkich i precyzyjnych jak Mayweather albo Pacman.
Ale kibicuje mu, mam nadzieje, że skopie dupsko pięknemu :-)

Radze ci kolego obejzec walki marquez vs pacman , gdzie marqez byl rownie szybki jak nie szybszy od mannyego,
 Autor komentarza: glaude
Data: 06-05-2009 08:08:44 
@maTys84 w takim razie przepraszam, musiałem źle zrozumieć twoją wypowiedź.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.