HAYE NADAL PROWOKUJE KLICZKĘ
Michał Koper, Informacja własna
2009-04-27
Podczas nowojorskiej konferencji prasowej reklamującej walkę pomiędzy czempionem wagi ciężkiej federacji IBF i WBO Wladimirem Kliczko (52-3, 46 KO) i byłym królem kategorii cruiser Davidem Haye (22-1, 21 KO) brytyjski pretendent do mistrzowskiego tytułu zaprezentował nowy t-shirt z kolekcji "wyprowadź Kliczkę z równowagi- lato 2009".
Jeszcze niedawno "Hayemaker" wywołał niemałe poruszenie, paradując w koszulce z malowidłem przedstawiającym jego samego trzymającego w dłoniach głowy braci Kliczko. W Nowym Jorku pyskaty Anglik postanowił się "poprawić" i przywdział t-shirt z miłosnym napisem "Ich liebe NY"- litery "NY" były jednak przekreślone, a w ich miejsce wpisane słowo „KLIT”... w potocznym angielskim oznaczające "łechtaczkę".
Ponieważ to dotyczy Słowian (do tego wschodnich, którzy nawet nie są w EU) tzw. "Zachód" ma to głęboko w d...
Z resztą do dziś we wszystkich językach germańskich słowo niewolnik i Słowianin pisze, i wymawia się podobnie- a Oświęcim uważa się za polski obóz koncentracyjny :(
Chyba tylko w boksie takie zachowanie jest respektowane. Dlaczego?- bo ten sport zeszmaciła Ameryka w pogoni za pieniądzem. Kiedyś to był sport dla dżentelmenów, szlachetna szermierka na pięści.
Uważam Haye"a za dobrego boksera i sądzę, że nie musi tak się zachowywać żeby potwierdzić swoją klasę. Wcześniej to zachowanie składałem karb młodości, teraz jestem pewien, że to zwyczajne chamstwo.
Walka z Kliczko - w jaki sposób przegrał Vitek
Tak samo nie dawno Chagaev powinien przegrać :)
haye myśli, że jest drugim muhammadem ali. nie jest. nie ta klasa, nie ten poziom, nie ta inteligencja.
W zasadzie jeśli porównać ich obu (pięściarsko), to David ustępuje Władkowi we wszystkim poza szybkością. To trochę za mało na wygraną z ringowym weteranem.
Myślę, ze Haye (i jego obóz) wiedzą o tym i chcą za wszelką cenę (nawet za cenę reputacji) zdeprymować Kliczkę przed walką- i w tym upatrują swojej szansy.
Jeśli Władek da się wyprowadzić z równowagi- może szybko przegrać. Jeśli jednak zachowa zimną krew- z Haye'a zostanie tylko "Hejek".
2 (może 3) pierwsze rundy przesądzą o całej walce.
Data: 27-04-2009 10:57:05
piszesz jakies bzduzy jakoby "bo ten sport zeszmaciła Ameryka" niby na jakiej podstawie piszesz to co piszesz
od zawsze Ameryka byla sercem boksu, tyam rozgrywaly sie najwazniejsze pojedynki w historii boksu
Ameryka to mekka boksu od samego poczatku
Chlopcze z LPR nie wkrecaj polityki w sport "Z resztą do dziś we wszystkich językach germańskich słowo niewolnik i Słowianin pisze, i wymawia się podobnie- a Oświęcim uważa się za polski obóz koncentracyjny :("
Data: 27-04-2009 12:20:07
remyy sam pieprzysz glupoty bo historia boksu to wielka brytania a nie ameryka a zachowania glownie czarnych amerykanskich bokserowdaly poczatek takim szopkom
Po pierwsze zwazaj na kaszel
Po drugie nie zyj historia z XVIIw w Londynie moze powstala jedna ze szkolek boksu
piszac ze USA jest mekka boks nawiazuje do terazniejszej historii i odleglej przynajmniej o 100lat wstecz, a nie tak jak Ty
Ameryka przez długi czas była krajem, gdzie tzw. boks zawodowy był najpowszechniej uprawiany.
Moje prywatne zdanie pozostaje bez zmian- Ameryka zeszmaciła boks. Najpierw sztucznie (niesportowo) utrzymywała "białych mistrzów", a potem korzystając z tego, ze reszta świata (socjalistycznego) nie brała w tym udziału wykreowała mit niezwyciężonego Amerykanina. To, ze mamy tyle organizacji bokserskich to też pomysł Amerykanów. Otwarciu na świat "demoludów" towarzyszył, też atak na boks zawodowy. Widzisz jak to się skończyło? Ilu mistrzów masz teraz spoza USA, a ile było jeszcze 15 lat temu?
To co napisałeś o Mekce jest efektem (na szczęście już tylko historycznym) izolacji.
Tak samo można napisać o Finlandii i skokach narciarskich. Zapytaj się Greków co to za dyscyplina sportu- nic Ci nie odpowiedzą.
A poza tym boks został "przywieziony" do USA. Mekką jest dla koszykówki- to tak aprpo's Mekki.
czerwony-na szczęście bokser.org to nie jest jakiś bolszewicki grajdołek w jakich się lubujesz więc idź sobie ze swoimi cenzorskimi zapędami.To,że masz sieczkę w mózgu i wszystko jest dla ciebie rasizmem to nie znaczy,że każdy tak to odbiera.Poza komentarzem czepi nie ma tu nic co miałoby jakiekolwiek znamiona rasizmu.
Data: 27-04-2009 12:42:51
To ze mamy tyle organizacji, mozemy zawdzieczac tylko europie bo stale próbuje dogonic we wszystkim USA. Nie chce byc zle zrozumiany tzn niew jestem jakos wpatrzony w USA bo wiem ze ludzie mieszkajacy tam sa zarozumiali itd
Twoim zdaniem co jest mekka boksy ; Niemcy , Anglia????
Data: 27-04-2009 12:51:07
Nie chcxe Ci pisac wysublimowanymi slowami bo zapewne nie zrozumiesz, piszac trywialnie probowalem nawiazac dialog z patologia ( mam na mysli Ciebie osiolku)
pzd
wyksztalciuszku
Natomiast dziwi mnie to w jaki sposób niektórzy prowadzą tu dyskusje. Czepi przegiął bardziej niż Haye, Ty remyy też nie pokazałeś się najlepiej, tak jak i lufio :( Ataki personalne nie są tu potrzebne- nic nie wnoszą.
Panowie, tu wręcz konieczna jest różnica zdań- bo to FORUM, ale nie wyzwiska i obelgi.
Najważniejsza jest zawsze argumentacja, a czy się ktoś z nią zgadza czy nie- to już jego prywatna sprawa.
Mam coraz większe wrażenie (wracając do tematu), że jednak Haye porwał się z motyką na słońce i on nie ma inej szansy na wygraną niż doprowadzenie Władka do wściekłości (bądź nerwicy). David jest skazany na taką przedringową taktykę, bo inaczej nie ma szans.
remyy sorry za ten tekst - ponioslo mnie
"moim zdanem Lewis nie zdominował wagi ciężkiej :)
Walka z Kliczko - w jaki sposób przegrał Vitek"
Ej pragnę przypomnieć że Lewis wygrał z Kliczką przed czasem i to nie wskutek kontuzji niezależnej od Lewisa tylko z powodu zbytnio zmasakrowanego oka po ciosach Lewisa. Po drugie nie wiadomo jakby się to skończyło bo Kliczko miał przewagę bodajże jednej wygranej rundy więc to nie znaczy, że Kliczko przegrał za służenie. Lewis był królem wagi ciężkiej czy komuś się to podoba czy nie.
szczególnie dla kliczki , gdyż jego grupa promotorska K2 zbije na tym kokosy..
Jako jedyny wstawie sie za Hayem i powiem ze mi tam podoba sie teraz, takie zerwanie z wizerunkiem grzecznych chłopców z przylizanymi włosami przed walką na co zapanowała ostatnio moda (poza niektorymi wyjątkami) przez to jest co komentowac , mówi sie wiecej o boksie no i sama walka bedzie budziła większe emocje, Zresztą posłuchajcie ich konferencji prasowych , i powiedzcie jeszcze raz ze Haye jeest głupi i niema poczucia humoru,
On jest jak podmuch porannej orzezwiającej bryzy, w tej dusznej stechliznie jaka jest teraz HW
I ktos tam mowil ze ameryka pomnaza federacje , a przeciez najnowsza powazna federacja WBO jest europejska
"Jak ktos myśili ze Haye robi te happeningi sam z siebie jest w głębokim błędzie(zapewne działa tam cały sztab , przecież sam nie naszkicował tej 1 koszulki)"
Co ty nie powiesz. A już myślałem że to on to sam naszkicował i pomalował plakatówkami.
On mowi szczerą prawde ze kliczko są nudni nie walczą efektownie i czas to zmienic , i na wypowiedz wladka ze jego taktyka to Jab Jab and...(nie skończył) Haye mu przerywa i mówi And more jabs... ,On ma poczucie humoru i jest z deka inteligentny ,
Zresztą tak samo mozna powiedziec ze muhamad ali i mike tyson nie przyniesli popularnosci boksowi , bo ali przed kazda walka mowil ze znokautuje przeciwnika w 1 rundzie a Tyson mowil ze wbije dla (bodajze holyfielda)nos prosto w mózg..
Hehe jaka burza muzgów :)
Właśnie temu służą koszulki Davida...
A propos rasizmu,największą obelgą jaką mogę sobie wyobrazic,to nazwanie mnie "białym"!
cczepi-określenie bambus ma oczywiste znaczenie i jest rasistowskie i wykręcaj się tu o jakiejś pustce w środku.
Aha i jakiekolwiek teksty rasistowskie uważam, nie tylko za skandaliczne itp. co po prostu idiotyczne zwłaszcza wśród kibiców sportu, dlatego z tym bambusem to była przesada
Jeżeli Haye to faktycznie pyszałek mocny tylko w gębie to dostanie lanie, sotka go "zasłużona kara" będzie git, więc o co ten lament?