PROSPEKCI: LUIS GARCIA
Paweł Rosiński, Informacja własna
2009-04-25
Dziś wieczorem na gali w irlandzkim Cork kolejny zawodowy pojedynek - z Argentyńczykiem Nestorem Fabianem Casanovą (22-12, 9 KO) - stoczy Luis "El León" Garcia (4-0, 3 KO). Zapytacie a któż to jest ten Garcia? Enigmatycznie mówiąc można stwierdzić, że to bokser, któremu warto bliżej się przyjrzeć.
Więcej o Garcii - w tym video z jego walki - w rozwinięciu.
Luis Garcia jest bardzo młodym pięściarzem. Przyszedł na świat w Matanzas (Kuba) 23 grudnia 1987 roku. W 2006 roku odniósł swój największy sukces w gronie amatorów zostając mistrzem świata juniorów. Na igrzyskach olimpijskich w Pekinie Garcia nie wystąpił. Do stolicy Chin poleciał i wywalczył srebro - minimalnie przegrywając w finale - Emilio Correa, którego Garcia wysoko - 13 do 3 wypunktował na niedługo przed chińską imprezą. Dlaczego to Garcia a nie Corea został w domu? Powód - ojcem Emilio jest mistrz olimpijski z 1972 roku - Emilio Correa Sr mający ogromne wpływy w boksie na Kubie.
Rozczarowany obrotem spraw Garcia postanawia uciec z Kuby i rozpocząć karierę zawodową. Wraz z innym amatorskim mistrzem świata juniorów z 2006 roku - Alexeiem Acostą, ktory także oglądał igrzyska jedynie w telewizji ląduje w Cork. Acosta i Garcia dołączają do swojego rodaka Mike'a Pereza, wiążąc się z miejscowym biznesmenem Gary Hyde'm.
13 września Garcia udanie debiutuje jako superśredni na ringu zawodowym, nokautując w 3. rundzie Łotysza Martinsa Kukulsa. Koniec października, Kubańczyk jedzie na sparingi do przygotowującego się do walki mistrzowskiej z Jeanem Pascalem - Carla Frocha. Mający tylko jedną zawodową walkę w karierze "El León" jest tak dobry, że do końca przygotowań obecnego mistrza WBC pozostaje jego jedynym sparingpartnerem! - "On jest nieprawdopodobny. Jest Kubańczykiem i co najmniej mówiąc jest bardzo, bardzo dobry " - mówił Froch o nieznanym, młodym pięściarzu.
W styczniu i lutym Garcia toczy trzy kolejne walki, wszystkie zdecydowanie wygrywa, kolejno z Mantasem Tarvydasem (TKO 1), Danielem Regi (KO 2) i Michealem Gbengą (PTS, 80-72). Garcia ćwiczy pod okiem - Glenna McCrory'ego - byłego mistrza świata kategorii junior ciężkiej. -"Luis ma wszystko. Jest szybki, jest wielkim puncherem i technicznie jest bardzo, bardzo dobry. Znawcy tematu mówią, że jest najbardziej ekscytującym prospektem na świecie" - zachwala swojego podopiecznego McCrorry. - "W przeciągu dwóch lat zostanie mistrzem świata". - zapewnia brytyjski szkoleniowiec.
Dodam,że walkę Froch-Tylor będe oglądał na żywo w towarzystwie Oscara De La Hoya i mojego przyjaciela Bernarda Hopkinsa...tak wogóle staram się być na wszystkich ważniejszych galach bokserskich i w towarzystwie największych sław zawodowego boksu takich jak Lenox Lewis,Oscar De La Hoya...w swoich wypowiedział na tym forum opieram się o tezy największych myślicieli świata bokserskiego!
Do tego kilka lat pracowałem w telewizjach HBO i Showtime...
Kogo wam to przypomina?
czyżby twój komentarz nie był delikatnie mówiąc głupi!?