POWRÓT MORALESA
Pozostający od prawie dwóch lat na sportowej emeryturze Erik Morales (48-6, 34 KO) planuje powrót na zawodowe ringi. Pierwsza walka Meksykanina po przerwie miałaby się odbyć już 18 lipca, w czasie planowanej w Las Vegas gali, podczas której zmierzą się Floyd Mayweather jr i Juan Manuel Marquez. Jeszcze nie wiadomo kto będzie rywalem na przetarcie dla "El Terrible". Docelowo Morales pragnie skrzyżować rękawice właśnie z Marquezem i zdobyć swoje wymarzone mistrzostwo w czwartej kategorii wagowej.
- Erik jest zainteresowany powrotem na ring i w niedalekiej przyszłości walką z Marquezem. Walka z nim bezpośrednio po przerwie byłaby nonsensem. On potrzebuje jednejgo albo dwóch pojedynków i wtedy zobaczymy jak się będzie czuł - mówi Richard Schaefer z Golden Boy Promotions
"nie nie i jeszcze raz nie, nie chcemy w boksie kolejnego emeryta (nie ważne jaką wielką gwiazdą był w przeszłości) któremu na starość odbija i chce się znowu boksować..."
On nie jest taki stary - 33 lata. Moim zdaniem również nie powinien wracać - cztery ostatnie walki przegrał i z Marquezem byłoby podobnie.
a on ma 48 zwycięst więc czy nie ładnie wrócić by było na 2 walki i zakończyć karierę? po prostu chce pokonać 2 kelnerów i mieć 50 wygranych walk a nie 48 bo ładniej wygląda okrągła 50. Ludzie 33 lata to nie wiek emerytalny w boksie dajcie spokój on spokojnie może jeszcze wrócić i zawalczyć 2 ba nawet 3 walki mistrzowskie tylko jaki będzie tego sens to ja nie wiem.