ABRAHAM: 'PAVLIK, A PÓŹNIEJ NOWA KATEGORIA'
Arthur Abraham (29-0, 23 KO), mistrz IBF wagi średniej, w wywiadzie udzielonym rosyjskiemu portalowi sportbox.ru, opowiadał m.in. o zbliżającej się dziesiątej obronie swojego tytułu z obowiązkowym pretendentem, Giovanni Lorenzo (27-1, 19 KO), o potrzebie stoczenia unifikacyjnej potyczki z czempionem WBC i WBO, Kelly Pavlikiem (35-1, 31 KO) i niechybnym przejściu do wyższej kategorii wagowej w 2010 r.
"Mam za sobą intensywny cykl szkoleniowy przed pojedynkiem z Lorenzo. To silny zawodnik, typowy panczer. Walczył z Raulem Marquezem przez 12 rund i minimalnie przegrał na punkty. Myślę, że to będzie interesujący pojedynek.
Mój pojedynek z Pavlikiem jest potrzebny. Czeka przecież na niego wielu kibiców, którzy są ciekawi tego, który z nas jest najlepszym pięściarzem kategorii średniej na świecie. Z tego co wiem, nasza rywalizacja jest bardzo prawdopodobna, ale żeby mogła dojść do skutku, zgodę wyrazić muszą dwie strony.
Od momentu rozpoczęcia zawodowej kariery, przez długi czas, ważyłem 75 kg, ale w ostatnim czasie moja waga skoczyła do 80 kg [limit kategorii w której mistrzem świata jest Abraham wynosi 72,6 kg - przyp. JD]. Zbijanie wagi przed każdym pojedynkiem staje się dla mnie coraz trudniejsze. Dlatego w przyszłym roku zobaczycie mnie w wyższej kategorii" - zakończył Abraham.
"" Do walki z Pavlikiem moim zdaniem niestety nie dojdzie a ta cała gadka że obie strony chcą tej walki to tylko mydlenie oczu. Cała wina leży po stronie ekipy Pavlika który jakoś się nie pali do tej walki i woli obijać leszczy typu Rubio czy Mora.""
Synek..nazywasz Sergio More leszczem..?! za dwa miesiące przekonasz się że Mora to nie tylko nazwisko, i sława z relity show..! Ten człowiek ma charakter..nie rzuca słów na wiatr, tak jak wy tutaj...Tak łatwo wam przychodzi krytykowanie innych! Tak łatwo widzicie błędy u innych..a zobaczcie sami na siebie..! kim jesteście..?! Ilu z was wie co to trening bokserski, ilu z was wie jak boli serce i ciało gdy już się mdleje ze zmęczenia a trzeba walczyć bo ambicja nie pozwala poddać się..! no ilu..?! pytam was..ja trenuję i wiem jak ciężki to kawałek chleba, ale dzięki temu mam szacunek do innych..do tych co robią coś..mają serce..a nie tylko krytykują..!Jestem pewny że gdybyście wiedzieli jak pali całe ciało ze zmęczenia, to byście nabrali szacunku... Pozdrawiam...
jestem tu nowy i chętnie podzielę się moimi refleksjami.
Jeśli chodzi o Pana Morę to wielką głupotą jest nazywanie go "leszczem". Ten bokser ma niestandartowy styl walki, często opuszcza ręce, dużo pracuje nogami, zadaje ciosy z doskoku, jest bardzo niewygodny, szybki więc jakieś szane ma z Pavlikiem. Faktycznie Mora wielkich nazwisk nie ma na rozkładzie, szanse u bukmacherów nikłe, odrzucił szansę walki z Taylorem. Wg mnie walki tej nie wygra i tu się jego kariera skończy.
Pozdrawiam
S. Mora wielki mistrz nie rozśmieszajcie mnie z kim on walczył dwa razy z Forrestem pierwszy raz wygrał szczęśliwie a w drugiej walce Vernon pokazał mu jego miejsce w szeregu. Choć nie powiem jak Mora wygra z Pavlikiem to wtedy za te swoje słowa odpokutuje...
W SS jest duzo ciekawiej