MAYWEATHER JR - MARQUEZ BARDZO BLISKO

Trwają negocjacje na temat pojedynku pomiędzy planującym powrót na ring byłym liderem rankingów P4P Floydem Mayweatherem Jr (39-0, 25 KO) i czempionem wagi lekkiej Juanem Manuelem Marquezem (50-4-1, 37 KO).

Datę 18 lipca dla starcia Mayweather Jr – Marquez zarezerwowała już telewizja HBO. W tej chwili głównym tematem rozmów pomiędzy obozami pięściarzy jest kwestia limitu wagowego, w jakim miałby się odbyć pojedynek- "Piękniś" chce walczyć w okolicach wagi półśredniej, podczas gdy Marquez preferuje wagę bliższą kategorii junior półśredniej.

- On chce tej walki i my też, więc umówmy się na 143 lub 144 funty.- powiedział ostatnio witrynie boxingscene.com meksykański mistrz, a ponieważ Mayweather Jr skłonny jest podobno zbić wagę do 145 funtów, można przypuszczać, że oficjalne ogłoszenie jednej z najbardziej oczekiwanych konfrontacji tego roku to tylko kwestia czasu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: msjaro
Data: 20-04-2009 22:36:16 
Przykro mi to stwierdzić, ale nie widze dużych szans Marqueza w tej konfrontacji. Zmieniając wage straci na sile ciosu, warunki po stronie Pięknego, wiec będzie to kolejna " wielka " wygrana Mayweathera. Jak na moje Floydowi zagrozić może jedynie Mosley, Williams( na którego w życiu Mayweather sie nie zgodzi ), albo Cotto. Wielki bokser, ale tak szczerze to go nie lubie i czekam aż ktoś skopie mu dupe. :)
 Autor komentarza: drag
Data: 20-04-2009 22:59:33 
czy ja wiem , wazne zeby wypunktowal pieknisia nie koniecznie znokaltowal
jednak Maquez moze sobie nieporadzic ze stylem floyda i jego dlugimi lapami
marquez to inteligentny piesciaz moze znalezc sposob na floyda i w tym upatruje szanse
 Autor komentarza: Arti
Data: 20-04-2009 23:15:14 
msjaro - np. ODLH skopal mu dupe, moze nie odbilo sie to na statystykach, ale taki byl stan faktyczny ;]
 Autor komentarza: drag
Data: 20-04-2009 23:34:59 
Castillo w pierwszym pojedynku byl lepszy i nie wiem jakim cudem sedziowie tego nie widzieli
 Autor komentarza: KdS
Data: 20-04-2009 23:42:57 
ODLH wygrał walkę z nim. Ostatnio czytałem komentarze, jakoby to Piękniś zasłużenie zwyciężył, ale pisali to chyba fani omamieni jego "pretty face'em". Mosley by go zniszczył. Jestem o tym przekonany.
 Autor komentarza: Krychu666
Data: 21-04-2009 00:07:31 
Zgadzam się z dragiem, widziałem tę walkę tylko raz i też nie mogę zrozumieć jakim cudem piękniś jej nie przegrał.
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-04-2009 01:23:00 
Arti,KdS-skończcie,wstydu oszczędzcie...
drag-nikt,nigdy nie wypunktuje Floyda.Jedyną szansą jego przeciwników jest KO
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 21-04-2009 01:32:48 
Właśnie o tym mówiłem.
 Autor komentarza: badson
Data: 21-04-2009 07:27:31 
zgadzam sie , ze Castillo byl lepszy ale Oscar nie.Arti. skopkal mu dupe? czym niby tymi badziewnymi nabiciami na korpus? ODLH faktycznie byl bardziej aktywny ale w calej walce ani razu czysto go nie trafil i wynik byl sprawiedliwy
 Autor komentarza: Arti
Data: 21-04-2009 09:19:50 
badson- ani razu w ciagu calej walki czysto go nie trafil?? Tzn ze Ty chyba inna walke ogladales, a powiedz mi ile razy trafil go Floyd? te kilka czystych ciosow w 5 rundzie i kilka po rundzie osmej. Bo tak, to do konca osmej rundy nie robil on nic poza tym schylaniem sie do pasa, klinczowaniem i unikaniem walki. Celnych ciosow Oscara bylo duzo, duzo wiecej. I na koniec dodam ze nie jestem zadnym fanem ODLH, po prostu zrazila mnie strasznie niesprawiedliwosc werdyktu sedziowskiego.

laik - widze ze sie zakochales chyba, bo p...lisz straszne glupoty..
 Autor komentarza: kazan
Data: 21-04-2009 10:04:14 
Ja fanem ani Oscara ani "pięknisia" nie jestem, ale w moim odczuciu Oscar wygrał tamtą walkę...
 Autor komentarza: adenauer
Data: 21-04-2009 10:37:29 
Tak dla przypomnienia niektórym:

Statystyka: celne silne ciosy - Mayweather 138 z 241 (57 proc.);
De La Hoya 82 z 341 (24 procent);
liczba wyprowadzonych celnych ciosów - Mayweather 207 z 481 (43 proc.), De La Hoya 122 z 587 (21 proc).
 Autor komentarza: golota86
Data: 21-04-2009 10:41:24 
Arti

De la Hoya zasłużenie przegrał a statystyki ciosów widocznie nie znasz skoro twierdzisz ze ciosów celnych Oscara było wiecej.Adenauer zreszta przytoczył Ci prawdziwa statystyke ciosów w tej walce.

Oscar przegrał moim zdaniem 116:112.
 Autor komentarza: Piachotropina3
Data: 21-04-2009 10:48:30 
Jak dla mnie to Mayweather wygrał i z Castillo i Oscarem...
On poprostu walczy z defensywy...
Statystyki celnych ciosów mówią same za siebie,w walce DLH-Mayweather widzów powinno dziwić raczej to,że werdykt był niejednogłośny,bo ja widziałem zdecydowane i mądre zwycięstwo mojego ulubionego boksera.
 Autor komentarza: lufio
Data: 21-04-2009 11:53:11 
ja tez uwazam ze gosc jest swietnym bokserem ale nie budzi u mnie sympatii
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-04-2009 12:00:06 
Autor komentarza: Arti Data: 21-04-2009 09:19:50
badson- ani razu w ciagu calej walki czysto go nie trafil?? Tzn ze Ty chyba inna walke ogladales, a powiedz mi ile razy trafil go Floyd? te kilka czystych ciosow w 5 rundzie i kilka po rundzie osmej. Bo tak, to do konca osmej rundy nie robil on nic poza tym schylaniem sie do pasa, klinczowaniem i unikaniem walki. Celnych ciosow Oscara bylo duzo, duzo wiecej. I na koniec dodam ze nie jestem zadnym fanem ODLH, po prostu zrazila mnie strasznie niesprawiedliwosc werdyktu sedziowskiego.

laik - widze ze sie zakochales chyba, bo p...lisz straszne glupoty..


Arti człowieku co ty wypisujesz??
Ośmieszasz sie tymi wypowiedziami,a tekst: " ODLH skopal mu dupe, moze nie odbilo sie to na statystykach, ale taki byl stan faktyczny ;] " mówi sam za siebie.

Ci,którzy mają małe pojęcie o tym sporcie nie doceniają umiejętności defensywnych,tylko zwracają uwagę na to który zawodnik robi dużo szumu.Boks to nie bijatyka pod budką z piwem Arti...
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 21-04-2009 12:31:37 
buahah Arti,opanuj się.Floyd wygrał z Oscarem bez dwóch zdań.
 Autor komentarza: ItalianDragon
Data: 21-04-2009 12:52:06 
Na HBO punktowali 116-112 dla Floyda. Werdykt sędziowski był jak najbardziej sprawiedliwy.
 Autor komentarza: Arti
Data: 21-04-2009 15:36:20 
Wyglupilem sie naprawde. Zmienilisci moj swiatopoglad, od dzis bede myslal w zupelnie inny sposob. Wybaczcie ta moja nieznajomosc...
 Autor komentarza: Arti
Data: 21-04-2009 15:37:23 
A tak na marginesie, to nie tylko ja widzialem to w troche inny sposob, ale mam wyjebane i nie zamierzam juz na ten temat polemizowac.
 Autor komentarza: waden14
Data: 21-04-2009 15:46:03 
statystyki ciosów odnósnie walki de la hoya vs mayweather jr mówią same za siebie
 Autor komentarza: golota86
Data: 21-04-2009 18:22:01 
Szkoda,ze nie zawsze statystyka ciosów przekłada sie na wynik rywalizacji...Ehhh
 Autor komentarza: waden14
Data: 21-04-2009 20:10:01 
golota86
"Szkoda,ze nie zawsze statystyka ciosów przekłada sie na wynik rywalizacji...Ehhh"

Ale teraz tak było.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.