KASOWY SUKCES KLICZKO - HAYE
Redakcja, fightnews.com
2009-04-19
Zanosi się na to, że dużym sukcesem finansowym organizatorów zakończy się planowana na 20 czerwca w Gelsenkirchen gala, której główną atrakcją będzie pojedynek mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF i WBO Wladimira Kliczko (52-3, 46 KO) z byłym czempionem kategorii cruiser Davidem Haye (22-1, 21 KO).
Jak informuje Bernd Bönte z Klitschko Management Group, już w pierwszym dniu sprzedaży kibice wykupili 30 tysięcy z 60 tysięcy dostępnych biletów. Do starcia Kliczko – Haye dojdzie na piłarskim stadionie miejscowego klubu Bundesligi.
- Jesteśmy absolutnie przekonani, ze już niebawem wyprzedany zostanie komplet biletów.- przewiduje Bönte.
teraz niech słowa zamieni w czyny i będzie git ;]
jesli by nic nie mowil jestem przokonany ze walka nie cieszylaby sie takim zainteresowaniem.
wiecej takich jak HAYE i w HW bedzie ciekawie.
Andrzej lubi świeże powietrze. Najlepiej, gdyby byłoby to w górach.
Reszta niech należy do promotorów, organizatorów, TV. To są naprawdę ostatnie (góra) dwa lata boksu dla Andrzeja. Ostatnie słowo nie należy jednak do Andrew, ale do Mariolki. Jestem tego pewny. Andrzeju; dla mnie i tak jesteś WIELKI.
poza tym skąd pomysł, że Gołota po przedstawieniu z Austinem dostanie walkę z o pas mistrzowski?? może juz czas zejść na ziemię...
"Osobiście wierzę, podobnie jak ..."beedrinker"..., że za tyle lat nabjania kasy don Kingowi...Andrew będzie miał taką okazję." - ile lat? 4 raptem i to niespełna a tak naprawdę to dwa i pół roku... gdyby zarobki Kinga zależały od walk Gołoty to przypuszczam, że z torbami by poszedł, przecież Gołota stoczył u niego raptem 4-5 ważnych walk... myślę, ze King zarobił walką Wałujew-Holyfield więcej niż za 3 walki mistrzowskie Gołoty...
Data: 19-04-2009 21:23:39
Haye jakby masy na twarzy nabral na tym zdjęciu"
Jest poprostu umiejętnie karmiony przed walką w Niemczech,by była podobnie nudna jak poprzednie!
A kryzys w HW największy jest w ... Ameryce.
Poza tym mam wrażenie, ze część użytkowników forum myli ocenę pojedynku z oceną "szoł". A najważniejszy nie jest dla nich (dla oceny gali) poziom walki i zawodników, ale dochód jaki wyciągnie się z gali.
Ja wiem, ze w Ameryce wszystko: największe, najlepsze, ale nie dajmy się zwariować.
w ameryce to wszystko jest propaganda gorsza niz w ZSRR. kraj tepych gamoni zyjacych w przeswiadczeniu ze sa najlepsi we wszystkim..."
Na czym oparta jest twoja opinia???
Nie chce transmitować żadna stacja TV w USA, bo nie walczy żaden Amerykanin. Amerykanie to ludzie z kompleksem Europy..."
HBO probowalo "na sile" wcisnac Wladimira Klitschko ale niestety nie udalo sie. Pomimo duzych staran marketingowych i wielu transmisji jego walk, Klitscho i jego styl zostal tutaj odrzucony przez publicznosc. Procentowa ogladalnosc walk Wladimira zawsze byla bardzo mala ( dane z AS&E oraz z USA Today z November 2008 ) i to jest glowny powod dlaczego stacje telewizyjne nie chca go pokazywac...
Na czym oparta jest twoja opinia, ze Amerykanie to ludzie z kompleksem Europy???
Powiedz mi tylko czy te twoje "obserwacje i logiczne myslenie" maja jakiekolwiek realne odniesienie do rzeczywistosci?