THOMPSON POWALCZY ZE SCOTTEM ?
Amerykanon pozostały już tylko dwa nazwiska niepokonanych bokserów w wadze ciężkiej - Chris Arreola i Malik Scott (32-0, 11 KO). Ten pierwszy zdał pomyślnie test w ubiegłą sobotę, kiedy rozprawił się przed czasem z Jameelem McClinem, ten drugi test ma dopiero przed sobą. Wszystko wskazuje na to, że Scott (na zdjęciu naciera na Shane'a Swartza) będzie miał okazję sprawdzić swe umiejętności już 15. maja, a jego rywalem miałby być Tony Thompson (32-2, 20 KO).
To jeszcze nic oficjalnego, lecz rozmowy są już ponoć bardzo zaawansowane. Ich pojedynek miałby zostać pokazany przez stację ESPN.
Scott nie pokonał nikogo wielkiego, ale parę niezłych nazwisk widnieje w jego rekordzie, jak choćby David Bostice (PKT 8), Shane Swartz (PKT 8), Kendrick Releford (PKT 8), Charles Shufford (PKT 10), Raphael Butler (PKT 8), czy też dobrze znany polskim kibicom Arthur Cook (TKO 7). Thompson (foto u dołu) jest oczywiście bardziej ceniony i doświadczony, jednak od porażki w lipcu ubiegłego roku z Wladimirem Kliczko stoczył tylko jeden pojedynek, kiedy męcząc się z Adnanem Serinem zastopował go w końcu w piątej rundzie. Faworyta ciężko wskazać, tym bardziej, że Tony ma już na karku 38. lat.
Jednak jeżeli gość ma 28 lat, 32 walki za soba, a najlepszym zwycięstwem jest Shufford to trudno podejrzewać, że jest to materiał na mistrza świata. Zobaczymy jak sobie poradzi z Thompsonem, bo to najpoważniejszy test w karierze Scotta