BĘDZIE OFERTA BKP DLA SOSNOWSKIEGO
Michal Koper, Informacja własna
2009-04-09
Kilka dni temu młodzieżowy mistrz świata WBC wagi ciężkiej Andrzej Wawrzyk (14-0, 9 KO) rzucił wyzwanie bardzo dobrze prezentującemu się ostatnio Albertowi Sosnowskiemu (44-2-1, 27 KO). Promotor 21-letniego Wawrzyka Andrzej Wasilewski zdaje sobie sprawę, że "Dragona", któremu niedawno zaproponowano konfrontację z boksującym obecnie w Sauerland Event Lamonem Brewsterem, nie będzie łatwo nakłonić do skrzyżowania rękawic z młodym krakowianinem, jednak zapowiada, że po świętach przedstawi Sosnowskiemu swoją propozycję finansową.
- Za kilka dni przygotuję dla Alberta konkretną ofertę, która, jestem przekonany, nie będzie gorsza niż jakakolwiek oferta z grupy Sauerlanda.- mówi w rozmowie z BOKSER.ORG Wasilewski.
Bardzo zainteresowany jestem waszymi opiniami...
To jeden z dwóch bossów Bullit Knockout Promotions. Zajmuje się on sprawami sportowymi, a Piotr Werner finansami. Myślę, że jego wpływ jest duży, bo jest szefem największej i moim zdaniem najlepszej grupy bokserskiej w Polsce. To ona króluje w Polsce i ma najlepsze kontakty federacjami bokserskimi (bodajże najściślej współpracują z WBC)."
Dziekuje za informacje. Co spowodowalo, ze obaj panowie: Wasilewski i Werner rozpoczeli dzialalnosc na polu boksu zawodowego? Czy to tylko czysty biznes, czy moze sa to innego typu powody???
Po tej walce może walczyć z Wawrzykiem, nie teraz.
Walka z Wawrzykiem jest dla Alberta milowym krokiem w tył i do tej walki na 95% nie dojdzie.
Pozdrowienia
DO KOGOS KTO ZARZADZA TA STRONA. CZESTO ZDARZA SIE ZE PO ZALOGOWANIU, GDY CHCE DODAC KOMENTARZ WYSWIETLA SIE: Aby dodawac komentarze musisz byc zalogowany. MOGLBY KTOS SIE TYM ZAJAC.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co do walki Sosnowski-Wawrzyk. No coz, pan Wasilewski duzo moze w polskim boksie, ale nie az tyle by namowic Dragona do walki z Wawrzykiem. Z calym szacunkiem dla mlodego Wawrzyka, ale walka z Dragonem to poki co za wysokie progi. Zeby dostac szanse na walke z bokserem z czolowki europejskiej, a takim Dragon niewatpliwie jest, trzeba pokazac cos wiecej niz to co Wawrzyk do tej pory pokazal. Jeszcze nie teraz.
no ale kto wie.
BZDURA!!! Akurat tu się zgodze z yale, Albert nie ma wiekszych szans z Brewsterem. Lamon to nadal światowa czołówka...poprostu przejechałby po Albercie jak czołg!
Co do Wawrzk-Sosna...hmm, z punktu medialno-finansowego pomysł jak najbardziej trafiony. Z punktu strategicznego zupełnie bez sensu i niepotrzebny! Przegrana Wawrzyka na 99,99%.
kto pamięta murzyna, chyba nazywał się Tyson? dokonał w wieku 19-stu lat czegoś wielkiego, sam nie pamiętam czego. to kto wie, czy pan Wawrzyk nie pokona jakiegoś średniaka (starego byka) który niczego nie osiągną. barany,!, szlag mnie trafia jak czytam , że 21-latek nie ma szans z byle średniakiem. trzymam kciuki, by do tej walki doszło! mimo biadolenia, że to nie ma sęsu. jaciesune, to kiedy niby Wawrzyka miałby kłaść na deski średniaków europejsich jak nie teraz?n i nie kasujcie mojej czteropiwkowej wypowiedzi! nara.
9
Ps. Z chęcią bym zobaczył na najbliższej gali Wawrzyka z takim Evgenim Orlovem tym, co stoczył wyrównaną walkę z Wachem, pewnie nie drogi, a na pewno da Andrzejowi dobrą walkę na pełnym dystansie, a nam małe porównanie
co do sosny to oczywiscie niech uderza w cos w niemczech albo anglii...niezaleznie kto to bedzie to sosna powinien podjac ryzyko bo wreszcie sie troche pokazal...brewster bylby chyba walka zycia dla sosny ale mnie bardziej nurtuje pytanie czy lamon chcialby wogole walczyc z kims takim jak sosna (chyba ze juz teraz ma gow.. do powiedzenia i walczy z tym kogo mu niemcy podstawia)...
ps. bardzo sesowna wypowiedz pana wasilewskiego...
Można dodać na forum linka do walk Polaków.
Brewster jest teraz znacznie gorszy niż za czasów chociażby walk z Gołotą. Ale juyż wtedy miał problemy z zszybszymi i technicznymi zawodnikami. Dostał od Mehana, do czasu nokautu dostawał też od Krasniga(Luan się zasapał, stanoł w miejscu i po zawodach). Na marginesie Sosna był sparing partnerem Lamonda i wygrywał te sparingi.
Walka z Brewsterem też ma sens i może do niej dojdzie, bo Sauerland będzie chciał sprawdzić Lamona, czy opłaca się w niego inwestować pieniądze. A Sosna wydaje się już na tyle klasowym bokserem, że ten sprawdzian dużo może powiedzieć o obecnych możliwościach Brewstera.
Według mnie obie walki są prawdopodobne.
Walki Sosna-Brewster jeszcze nie ma i trzeba spokojnie poczekac do jakis konkretów.Wawrzyk niech sobie powalczy z Wachem-jego poziom!
Wawrzyk pokonując Najmana przejął jego cechę- gadulstwo i megalomanię :-)
Ostatnia walka Alberta nie może być dla Wawrzyka żadnym wyznacznikiem.
Albert po takim zatruciu nie miał szans boksować nawet na 70%.
Wawrzyk się podjarał średnią dyspozycją Alberta w ostatniej walce.
Musi jednak pamiętać że Albert do kolejnej walki wyjdzie w 100% zdrowy.
Sparing Alberta ze Szpilką dał też Wawrzykowi nadzieję... Ale czy Albert miał młodego Szpilkę posadzić- nie, bawił się z nim pewnie.
Albert z Brewsterem?
Wszystko zależy od dyspozycji Brewstera i poprawy szczelności gardy Alberta.
To że Brewster pokonał Gołotę to fakt. Ale Gołota na począku walki to trzęsąca się galareta i łatwo go posłać na deski.
Albert też by to zrobił...
Co by pokazał Brewster gdyby ta walka z Gołotą się potoczyła inaczej?
Różnie mogłoby być.
Jeżeli Brester będzie wolny i statyczny to Albert sobie z nim poradzi.
Ta walka może przypominać walkę z Pianetą.
Jeżeli jednak Brewster będzie chodził, doskakiwał do Alberta wykorzysta jego jeden błąd- ręce nie wracają do szczęki jak się cofa przed atakiem. Jak widzieliśmy, sierpy wchodzą czysto na szczękę.
"To że Brewster pokonał Gołotę to fakt. Ale Gołota na począku walki to trzęsąca się galareta i łatwo go posłać na deski.
Albert też by to zrobił..."
Sorry, ale nie przesadzajmy. Gołota był spięty w pojedynkach z Lewisem i Brewsterem bo to były walki o mistrzostwo świata! Pojedynek z Sosnowskim to byłby co najwyżej o międzynarodowe mistrzostwo polski i do tego pojedynku podszedłby na luzie Gołota. Po drugie Brewster prime umiał wykorzystac słabość Gołoty na początku walki i się rzucił od razu na Gołotę. Sosnowski nie ma ani ciosu ani nie jest tak szybki jak Brewster. Gdyby tylko Gołota wyszedł odpowiednio skoncentrowany a tego czego zabrakło w pierwszej rundzie z McBridem przez co mieliśmy niepotrzebne nerwy na pewno by przetrwał z Sosnowskim na początku walki.
Co do pojedynku z Brewsterem to nie daje większych szans Sonowskiemu. Nawet jeśli Brewster byłby tak przygotowany do walki z Polakiem jak ze Sprottem to bym na niego postawił. Brewster jest mimo wszystko szybszy lepszy technicznie i ma kowadło w ręce a tego Sosnowskiemu brakuje. Po drugie nie zapominajmy że Brewster jest zawodnik Sauerlanda a wiemy co to oznacza.
Mimo 40 lat zniszczył by Wawrzyka
moze macie inne zdanie na ten temat
Sosnowskiemu wygrał pare przyzwoitych walk pokonał samego Wiliamsa którego defakto stawiam owiele nizej niz Andrzeja. Ale niegdy nie walczył na takich galach z takimi zawodnikami jak Gołota, mało tego nikt by nawet niedał by Sosnowskiemu takiej mozliwoscie.
Gołota maił walki które przeszly do historii.
Ja narazie nie oceniam sosny jestem za nim ale najblisze walki pokarza jaki poziom on reprezentuje.
Na jego miejscu nie walczył bym z Wawrzykiem, bo tak jak tu mówia nic mu to nie da a moze zaszkodzic wkoncu przed mega hitem z Dannym przegrał z Lewrencem
1. powinni przegrzć 3-4 walki o mostrzostwo
2. 3 walki przegrać w pierwzsej rundzie
3. minimum 2 razy zostać zdyskwalifikowanym za uderzenia poniżej pasa
4. zainicjować walke na ringu między zwolennikami polaka a czarnoskórego przeciwnika