POVETKIN GOTOWY NA KLICZKĘ
Nie było sensacji w walce wieczoru gali w Dusseldorfie, gdzie oficjalny pretendent do tytułu IBF wagi ciężkiej Alexander Povetkin (17-0,12 KO) pewnie wypunktował Jasona Estradę (15-2, 3 KO). Czekający teraz na rozstrzygnięcie zaplanowanego na 20 czerwca pojedynku aktualnego czempiona IBF Wladimira Kliczko (52-3, 46) z Davidem Haye (22-1, 21 KO) rosyjski "Biały Lew" wierzy, że jest już gotów na mistrzowską walkę.
- Chcę wreszcie spełnić moje sny i zmierzyć się z Kliczko.- powiedział po wygranej z Estradą złoty medalista olimpijski z Aten- Oczywiście będzie to zupełnie inna walka niż ta dzisiejsza, bo Kliczko jest dużo większy i wolniejszy od Estrady. Wciąż muszę pracować nad kilkoma elementami mojego rzemiosła, ale jestem na niego gotów.
Dla niego odpowiedni przeciwnicy to Ibragimov, Chagaev czy Maskaev...mogą się tłuc między sobą ile wlezie( i tak będzie wiało nudą)
Nie pamętam już kiedy tak czekałem na walkę...chodzi mi oczywiście o Kliczko-Haye!
Każdy przyzna, ze jest dobrym solidnym bokserem niech walczy o mistrzostwo, lepiej postawić sobie taki cel niż przez całe zycie unikać wyzwań i obijać kelnerów. On walczy z dobrymi pieściarzami zato go cenie, wiec chyba ma prawo walczyć o mistrzostwo.
Jedyny pozytyw u Povietkina,że ten tłuszcz który u niego zwisał jak na kobiecie w ciąży,zamienił na muskulature,ale Kliczko jest dla niego za duży i wynik jest łatwy do przewidzenia!
Choć ogólnie zgodzę się że jeśli Haye wygra to raczej szybko, Jeśli walka potrwa dłużej to szanse Haye maleją . Nie mogę się doczekać tej walki bo może być naprawdę ciekawie,a już od tylu lat na szczycie HW nudy icyrk z oszustwami Walujewa
Teraz bedzie tak że Haye polegnie z Władkiem, a potem coś wygra i spotka się z Povetkinem i polegnie i będzie gadanie że poległ bo go Kliczko naruszył.
Zaden boksre na swiecie bez podziału na kategorie nie stosuje tyle wariantów i repertuar ciosów.
Chce się go oglądać 20 rund a nie 10-12.
Z Kliczko będzie ciężko ale liczę na jego szybkośc i kondycje.
Ma szanse wypunktować.