ROY JONES WYZYWA ADAMKA
Legendarny Roy Jones jr (53-5, 39 KO) dołączył do kolejki chętnych na walkę z Tomaszem Adamkiem (37-1, 25 KO). Niedawno Jones zapowiadał, że zmiecie z ringu Jermaina Taylora. Potem przerzucił się na Jeffa Lecy'ego, następnie rzucił rękawice Glenowi Johnsonowi, a teraz wyzwał jeszcze do boju polskiego mistrza świata IBF kategorii junior ciężkiej.
ASInfo: - Roy, dziękując za rozmowę, chciałbym od razu zapytać się czy na serio to traktujesz, o czym rozmawialiśmy przed wywiadem - walkę z Tomaszem Adamkiem?
Roy Jones jr: - Śmiertelnie serio. Przekonam cię o tym za chwilę. Po naszej wstępnej rozmowie, zrobiłem telekonferencje z ludźmi, którzy doradzają mi w takich sprawach. Każdy z nich powiedział to samo - to walka, która zainteresowałby wszystkich. Od wielkich stacji telewizyjnych, do moich obecnych i byłych fanów oraz polskich kibiców Tomka Adamka. Ja nie żartuję tylko na dwa tematy - boksu i pieniędzy.
- Tomek jest mistrzem świata wagi junior ciężkiej International Boxing Federation, a Ty po swojej ostatniej znakomitej zresztą walce z Omarem Sheiką w kategorii do 175 funtów zastanawiałeś się czy nie zejść o jedną kategorię niżej. Jak to pogodzić?
- Chcę walczyć o tytuł Polaka w kategorii junior ciężkiej, a nie o jakieś wymyślone trofea. Jak zdobywałem tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej przeciwko Johnowi Ruizowi ważyłem nieco ponad 193 funty. Gdzieś koło tego chciałbym wyjść na ring przeciwko Adamkowi. Teraz ważę około 185. Żadna wielka sprawa wrócić do mojej sali treningowej w Pensacoli i dodać parę funtów mięśni.
- Widziałeś w akcji Adamka?
- To bardzo dobry, bardzo zdeterminowany bokser. Ma silny, szybki cios, bije bardzo celnie z kontry. Znakomity bokser z wielkim sercem, wszyscy chcą go oglądać. Byłaby rewelacyjna walka dwóch odmiennych, ale bardzo widowiskowych stylów
- Słyszałeś o planach Adamka walki z Bernardem Hopkinsem?
- Słyszałem, ale nie bardzo wierzyłem, że Hopkins będzie chciał z nim walczyć. On zawsze coś wykombinuje. Miał walczyć ze mną rewanż, wszystko było ustalone i w ostatniej chwili zmienił warunki gry. Powiedz mi, po co Adamek ma walczyć z Hopkinsem, skoro wszyscy wiedzą, że on nie chce tej walki? Niech zawalczy z tym, który z nim - ze mną. Miałbym ochotę spróbować zdobyć tytuł mistrza świata w piątej kategorii wagowej, a podczas negocjacji o pieniądze nie bawiłbym się w takie podchody jak on.
- Jesteś doskonale znany polskim kibicom, którzy śledzili twoją karierę wierząc, że kiedyś zawalczysz z Dariuszem Michalczewskim. Do tej walki nigdy nie doszło...
- Nie z mojej winy, zawsze coś mu wypadało. Teraz szczerze mówiąc nie widzę przeszkód, żeby walka się nie odbyła. Jestem pewien, że dla stacji telewizyjnych, jak HBO czy Showtime walka Adamek - Roy Jones Jr byłaby bardziej atrakcyjna niż walka Hopkins - Adamek, ponieważ ja mam znacznie więcej fanów niż Bernard. Tego nawet się nie da porównać. Moi kibice i polscy - byłaby super atmosfera, bo ja lubię robić show przed walką, ale zawsze pozostaję dżentelmenem. Nie przeszkadzałoby mi walczyć w Newark czy Chicago, przy biało-czerwonych flagach. Lubię Polaków, zawsze się dobrze dogadywałem z Andrzejem Gołotą. Z Adamkiem też się dogadam.
- Tomek chciałby walczyć pod koniec czerwca, na początku lipca - Tobie odpowiadałyby te daty?
- Wiesz co - idealnie! Teraz trzeba tylko to dograć przy stoliku i zaczynam trenować. Pięć tytułów mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych. Ilu bokserów może to o sobie powiedzieć? Jak Adamek się zgodzi, ja chętnie spróbuję...
a jakby ta walka sie odbyla i gale zoorganizowali w polsce
Szacuneczek dla Roya za wywiad, zero niepotrzebnego napinania sie i gadek o przebiegu walki, " Jesli Adamek sie zgodzi, ja chętnie spróbuję... " Mistrzostwo - SZACUNEK JR !!!!!
mowie tak poniewaz adamek nie wychodzi wziasc pieniedzy za walke, tylko po to aby walczyc do ostatniej sekundy pojedynku, charakter ma wielkie znaczenie a Tomkowi mu nie brak. Jego kariera zaczela sie rozwijac w zawrotnym tepie, byle do przodu Tomek !!
Co do walki, duzooooo chcetnie obejze skrzyzowanie ich rekawic niz z hopkinsem !!
Licze ze sprawy nabiora odpowiedniego kierunku :)
Tomek trzymam za Ciebie !!!
Zobaczymy jak to będzie wyglądało,ale Roy Jones to dziś 10% dawnej legendy,a pokonanie go to nie jest już sukces sportowy,a conajwyżej sposób na promocje!
Przewiduje,ze Roy ostro stłucze Adamka i będzie wysoko na punkty!
-"To bardzo dobry, bardzo zdeterminowany bokser. Ma silny, szybki cios, bije bardzo celnie z kontry. Znakomity bokser z wielkim sercem, wszyscy chcą go oglądać. Byłaby rewelacyjna walka dwóch odmiennych, ale bardzo widowiskowych stylów " to są słowa RJJ
jak już to chyba bardziej dla RJJ bo to chyba on wychodzi z taką propozycją , a nie na odwrót
Data: 31-03-2009 13:48:23"
Roy Jones w rekordzie dziś to już wyróżnienie,a literka W,przy takim zawodniku jest marzeniem każdego obecnie pięsciarza...
Roy Jones poprostu chce wrócić do gry i tu ma 2 opcje
-junior ciężka i walka z Adamkiem
lub
-ciężka i walka z Chagajewem,lub Valujewem!
Adamekowi wszyscy rzucają wyzwanie,bo wierzą,że mogą go pokonać!
A,że zrobiło się o nim głośno to jest i szansa zarobienia na tym cashu...
Uczciwie oceniają kariere Tomka to i przy Byrdzie wygląda ona dość blado!
oczywiście,każdy bokser uważa że jest w stanie pokonać innego boksera po to wychodzą na ring , a w nim jest wszystko weryfikowane i o to chodzi.
przed każdą walką z Calzaghe ,też każdy uważał że jest w sanie go pokonać
Co do artykułu to tylko wywiad jakich bokserzy udzielają wiele na temat ewentualnych zawodników, z którymi mogliby walczyć.Nie trzeba traktować tego śmiertelnie poważnie i szczerze wątpię aby RJJ miał być rywalem Adamka w najlbliższym czasie.Z drugiej strony wszystko w tym światku może się zdarzyć więc kto wie.
Jak dla mnie ,walka z Jonsem bardzo atrakcyjna ,ale z bardzo bardzo malymi szansami na wygrana.. wiec pozostanmy przy B-Hoopie..
Na tej walce skonczy sie kariera Adamka w USA .. Wiec niech jej nie przyjmuje..
"Autor komentarza: sroka
Data: 31-03-2009 14:26:36
Jak tak dalej pójdzie to Tomek będzie miał kalendarz wypełniony do 2015 roku :-) I walka co 2 miesiące :-)"
To tylko trzeba pogratulować grupie Ziggiego Rozalskiego,że potrafiła wykorzystać tą sytuację(oferte Hopkinsa),teraz tylko pytanie czy Tomek jest w stanie udowodnić,że jest wart walczyć z największymi talentami zawodowego boksu!
Z drugiej strony jeśli zbiłby Roya Jonesa przekonująco to te dziadki by dały sobie spokój z taką walką,w obawie o swoje zdrowie...
Ja wielkiego mistrza to ja w Adamku nie widze-chciałbym się mylić!
To już twój problem
Ja wielkiego mistrza to ja w Adamku nie widze-chciałbym się mylić!"
...prawdopodobnie dlatego, ze masz jedna wspolna ceche ze Stevie Wonderem...
Na szczęście Stefanwmd Ty się ciągle mylisz.....choć nie wiem jak to się może wciąż pzytrafiać taaaaaaaaaaaaaaaakiemu eKSPERTOWI jak TY
Pozdrowienia.
Roy Jones jr najpierw a skoro Hopkinsowi sie na ring nie spieszy to Bernard w pazdzierniku. Moze Tomkowi uda sie upiec 2 pieczenie przy jednym ogniu.
*co Jonathan Banks "
Jonathon Banks. Mala poprawka imienia.
Uważaj tylko,bo zaraz wszystko wiedzący Andre cie zbeszta i pociągnie za sobą armie bezmózgiego jeti typu oskarpolo...
Adamek jest bardzo dobrym pięsciarzem,ale stawianie go w 1 linni z Calzaghe,Hopkinsem,Royem Jonesem,Johnsonem jest dla mnie żałosne!
Zresztą jestem za tym twierdzeniem-"wszystko zweryfikuje ring"!
W ewentualnej walce Hopkins-Adamek,czy też Roy Jones Jr-Adamek...
Serce mówiłoby-Adamek!
Rozum by jednak głośno krzyczał-Legeda!
Ale Andre jak zwykle wejdzie i napisze-a teraz wylewajcie gówienka przez internet bo tylko przed nim macie odwage!
Żegnam!
Naprawde tego nie zauważyles?
Co do Marco Hucka to byłby on trudnym przeciwnikiem dla Adamka,gdyż jest to ciężki przeciwnik,którego styl wygląda bardzo prymitywnie,ale wydolność i szybkość zbliżona do Cunningana,czy też naszego Tomka!
Jeśli nie te sławy to z kim w USA ma się bić Adamek?
Braithwaite?Jones??Cuningan,ewentualnie Ross?
Może lepiej zunifikować pasy i naprawde stać się bokserem prawdziwego zdarzenia,a nie udawać go szukając walk z co ciepłymi legendami-dinozaurami lat 90-tych?
Żegnam!
Stefanwmd mam nadzieję że już na zawsze
Data: 31-03-2009 17:27:18
Jestem ciekawy gdybysmy zrobili szybka ankiete na "najwiekszych blaznow" naszego forum, kto okazal by sie zwyciesca??? Jakiekolwiek sugestie Panowie???
no ja to chyba nie muszę nawet pisać kto
P.S
Obserwuje tu bardzo dziwną polaryzację.Dla jednych Tomek jest niemal bożyszczem, osobą megarozpoznawalną, niemal już żywą legendą.Dla nich tacy pięściarze jak RJJ czy B-Hop to mali chłopcy, którzy drżą i kwiczą przed naszym gladiatorem.
Jest też druga grupa zupełnie przeciwstawna.Dla nich Adamek jest peryferyjną postacią, który chociaż posiada odpowiednie umiejętności to przecież nic takiego jeszcze nie osiągnął.Oni dyskredytują osiągnięcia Polaka (a bo to przecież taki Cunningham to bokser wogóle nieznany, Paul Briggs zabijaka a nie puncher, Banks wolniutki facet ze słabą szczęką,O'Neil Bell taka sobie niby-gwiazdka, która przyjechała do Polski zupełnie bez formy).
Chyba nie trzeba być wielkim znawcą boksu, żeby zauważyć, że Adamek jest gdzieś dopiero w połowie drogi na szczyt.Wydeptał sobie już pewną ścieżkę,przyciąga spore grono fanów (głównie Polaków), zaczyna być poważnie traktowany przez najważniejsze stacje, ma warunki na wielkiego mistrza, ale on dopiero teraz wchodzi na najważniejszy etap.To z kim będzie teraz walczył i gdzie będzie pokazywany ugruntuje jego pozycje i zweryfikuje jego dalszą karierę.Przestrzegam przed obiema skrajnościami bo jak to zwykle z nimi bywa są po prostu mylne.
Ale się rozpisałem.....
Dzięki
@CactusJack
Powiedz a po co mu obijanie bokserów Maccarinellopodobnych?Ty naprawdę myślisz, że to jest jakiś niewiarygodny prestiż być mistrzem IBF przez jakiś tam czas pokonując w kółko bokserów o klasę gorszych?Jaki w tym sens?Ani nie zarobi wielkich pieniędzy (prznajmniej takich jakie mu się marzą), ani też nie zawalczy tą drogą o swój kawałek historii.Poza tym dlaczego uważasz, że przegrana z RJJ czy B-Hopem przekreśli jego powrót na tron?Jeśli nawet poniesie porażkę to co stoi na przeszkodzie aby walczył o jakieś pasy w przyszłości?Jeśli będzie w formie to zawsze będzie wysoko w rankingach a to pozwoli bić mu się o tytuły.
Powtórzę się.Ma teraz wyjątkową szansę pokonać kogoś kto znaczy na dziś więcej w światowym boksie niż on sam.Warto powalczyć o taką szansę nawet za 500 000 euro.
P.S ja mam nadzieje, że te pohukiwania o wadze ciężkiej, które od czasu do czasu pojawiają się ze strony Tomka nie są tak do końca na poważnie.Jednorazową walkę np z Hollym bym zrozumiał, ale zmiana na stałe kategorii na ciężką to strzał w plecy.
Pozdrawiam.
odziło.
pozdrawiam
Data: 31-03-2009 22:30:50
cactus jack ...ja mysle ze byrd ,huckic ,lub mormeck by musieli prszjechac do usa a by walczyc z adamkiem ."
Nic nie będą musieli...
Zostanie zoorganizowany przetarg i bez problemu wygrają go Niemcy/
ME nie ma zbyt wiele pieniędzy co pokazały stawki w walce Banks-Adamek
60 tys-10 tyś
Autor komentarza: przemo663
Data: 31-03-2009 22:09:55
"P.S ja mam nadzieje, że te pohukiwania o wadze ciężkiej, które od czasu do czasu pojawiają się ze strony Tomka nie są tak do końca na poważnie.Jednorazową walkę np z Hollym bym zrozumiał, ale zmiana na stałe kategorii na ciężką to strzał w plecy.
Pozdrawiam."
Tomek w wadze ciężkiej?
Dobry dowcip-tylko po co w ciężkiej 95 kg mały Polak?By w ucho dostać?
"Autor komentarza: tomi500
Data: 31-03-2009 21:48:37
Jak Tomek będzie walczył z Jonesem to sobie poradzi!!!ale wtedy będziecie pisali że to był wrak wielkiego Roya....Ja uważam,że jest w stanie z nim wygrać i oby tak było...."
Bo tak to trzeba będzie uważać...
Trzeba być chory psychicznie by uważać,że Tomek miałby jakie kolwiek szanse z Royem Jonesem Jr w prime
"nie ta klasa,nie te umiejętności"!
"Autor komentarza: CactusJack
Data: 31-03-2009 22:43:09
Ja słyszałem inną rzecz jeszcze przed włączeniem się do rywali Adamka RJJ że ma 3 opcje 1 to walka z Hopkinsem 2 z Holyfildem we Wrocławiu Stolarz daje 2 mln dolarów 1,5 mld dolarów dla adamka 500 tys dla Holyfilda który się zgodził by na to 3 opcja to zawarcie kontraku przez Adamka ze stacją Showtime na 3 najbliższe jego walki i w tedy Showtime sam poszukał by mu zawodników na te walki. Moim zdaniem niech już lepiej wybieże opcje 2..."
Nie no najlepiej niech dziad zbija do junior ciężkiej na starość,wtedy Tomek będzie miał łatwiej,a i nazwisko będzie Hollyfield-może jeszcze Darka Michalczewskiego zaprosi do ringu co?
Może jeszcze Muhamad Ali-ręce się trzęsą i będzie łatwo wygrać taką walkę!
Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 31-03-2009 23:14:27
Tomek w wadze ciężkiej?
Dobry dowcip-tylko po co w ciężkiej 95 kg mały Polak?By w ucho dostać?
Teoretycznie jedna czy dwie walki w wadze ciężkiej z jakimś zawodnikiem który waży poniżej 100 kg typu Hollyfield czy Ibragimow jest możliwa i pewnie Tomek byłby wstanie sobie poradzić z kimś takim zwłaszcza biorąc pod uwagę tą całą mizerię w HW.Tylko na dłuższą metę nie ma to żadnego sensu.Królem ciężkiej nie ma najmniejszych szans zostać, a równie dobre pieniądze może zarobić walcząc w junior ciężkiej.Kwestia zbudowania sobie marki.
Może lepiej zunifikować pasy i naprawde stać się bokserem prawdziwego zdarzenia,a nie udawać go szukając walk z co ciepłymi legendami-dinozaurami lat 90-tych? "
Jest mi niezmiernie przykro stwierdzic, ze popelniles kolejna gafe, a niestety w kazdym komentarzy pisanym przez ciebie jest przynajmniej jedna...cha, cha, cha...
Nie musisz mi wierzyc, ale jezeli bys zamiescil tego typu komentarz na innych forum ( np. boxingscene.com, eastsideboxing.com ) lub probowal udowadniac swe pejoratywne stany wywodowe jakimkolwiek trenerom bokserskim, specjalistom w tej branzy ( setki nazwisk, ktore wszyscy znamy ) - niestety nikt nie zrozumialby ciebie nawet odrobine.
Po pierwsze: Hopkins w swej ostatniej walce pokonal po znakomitych 12 rundach Kelly Pavlika, ktory jest powszechnie uwazany za znakomitego piesciarza. Spytaj Mirande, Taylora i dwudziestu paru innych a z pewnoscia potwierdza me slowa...
Po drugie: Jones jr. jest nie tylko legenda ale wciaz piesciarzem, ktory jest niesamowicie grozny i w kategoriach od 175 lbs wzwyz moglby smialo zmierzyc sie z wieloma tzw. mistrzami i pokonac ich bez wiekszych problemow. Przyklady: w wadze do 175 lbs - pokonuje Erdei. W wadze do 200 lbs bez problemu wygrywa z Fragomenim. W wadze ciezkiej robi idiote z Valueva a Chagaev jest tez w jego zasiegu... To tylko drobne przyklady i analizy wielu bokserskich specjalistow i ankiety przeprowadzane na kilku portalach internrtowych potwierdzaja moje slowa...
Po trzecie: Glen Johnson - pomimo, ze oficyjalnie przegral, to powszechna opinia jest taka, ze pokonal ostatnio Chada Dawsona, ktory jest uznawany za jednego z najlepszych bokserow w wadze do 175 lbs na swiecie w ostatnich 20 laach.
To bylo takie telegraficzne udowodnienie faktu twojej podstawowej nawet wiedzy o boksie. Watpie, by ktokolwiek moglby sie z toba zgodzic w tym temacie, oczywiscie jesli pojawisz sie tutaj pod innym pseudonimem, bedziesz jedynym, ktory poprze swa wlasna opinie.
moja sugestia nr. 1 - granvorka nr.2 - stefanwmd "
Trudno o inna sugestie. Odpowiedzi sa oczywiste.
Pozdrowienia.
do tego dziadek Holy, 38 letni Byrd . To nie adamka wina ze nie ma gwiazd w lhw i cw w wieku ok 30 lat .
Czekam z niecierpliwoscia na jakies konkrety . Licze na walke z Royem
Tomek w wadze ciężkiej?
Dobry dowcip-tylko po co w ciężkiej 95 kg mały Polak?By w ucho dostać?"
Coraz czesciej zaczynasz grac na bardzo ciezkiej strunie. Obarazanie(nawet nieintencjonalne )Polakow zaczelo cie ekscytowac i jest to niestety bardzo smutne. Mam tylko nadzieje, ze twoje irracjonalne zachowanie jest spowodowane problemami medycznymi, poniewaz w odmiennej sytuacji zaczyna to byc nieprzyjemne dla wiekszosci z nas.
tak to wyglada ze Dawson jest tylko mlody ,a reszta kolo 40 hop,roy,jones ,tarver czy woods , Widze ze macie jakies problemy z wiekiem potencjalnych przeciwnikow adamka.
do tego dziadek Holy, 38 letni Byrd . To nie adamka wina ze nie ma gwiazd w lhw i cw w wieku ok 30 lat .
Czekam z niecierpliwoscia na jakies konkrety . Licze na walke z Royem "
Kazdy z wyzej wymienionych przeciwnikow jest znakomita opcja dla Tomka. W taki sposob buduje sie swa wlasna legende.
Pisanie ze kogo by RJJ nie pokonal w LHW, CW czy HW jest troche smieszne. Warto przytoczyc w tym miejscu slowa Gwahlura o obecnym RJJ:
"A ja mysle, ze Adamek zrobilby Royowi powtorke z Jones-Tarver II.
Obecny Roy Jones to karykatura samego siebie i zadna sciema z Trinidadem czy Sheika tego nie zmieni.
Calzaghe, naturalny 168 bez ciosu pokazal ile Jones jest wart w 175. W cruiser, zadomowiony juz tam Adamek nie majacy duzej sily ale za to potrafiacy trafiac ciosami idealnymi zrobi mu KO. Niech nikogo nie oszuka sciema Roya z Sheika. Omar, naturalny 168, byl jakis tlusty i sprawial wrazenie przezutego przez boks. Ten pojedynek to bylo specyficzne polaczenie efekciarstwa i żalu. "Efekciarstwa" bo Jones sie skutecznie popisywal i "żalu" bo w trakcie tych udanych popisow bylo widac ze zostalo go moze ze 30% z dawnych lat. Byl jeszcze trzeci pojedynek z 36-letnim Tarverem, ktory Roy przegral wyraznie gdy byl 4 lata mlodszy (tyle bedzie w ewentualnej walce z Goralem). Poza tym Jones jest juz rozbity, przypuszczam ze nawet w 175 on nie umialby juz przyjmowac mocnych ciosow a co dopiero w 200 z idealnie trafiajacym Adamkiem. Dochodzi jeszcze fakt, ze musialby dokoksowac do 200 funtow i bylby to jego pierwszy tam pojedynek.
Nie, jesli juz koniecznie bic jakiegos dziadzia z innej kategorii wagowej to tylko Hopkinsa, w ostatecznosci Johnsona.
Byrd i Jones do domu."
" Roy Jones jest 10 cm nizszy od Jonathona (jest tez nizszy od Briggsa i Bella) i w cruiser nie bedzie pewnie mial nawet 50% tej sily co ostatni rywal Gorala. W ostatniej walce Jones pieknie trafial Sheike, naturalnego 168 majacego 1 walke w ostatnich 4 latach i niewiele z tego wynikalo. W cruiser jego cios bedzie jeszcze lzejszy a Adamek jest bardzo twardy. Innymi slowy maly, stary, rozbity, Jones bez ciosu, naturalny 168-175, nie bedzie stanowic dla Adamka zadnego zagrozenia.
Mozliwe ze Roy Jones bedzie drugim Marco Antonio Barrera (Khan) dla Tomka Adamka. Roy Jones w trakcie ostatnich 24 rund z lepszymi przeciwnikami (Tarver III, Calzaghe)
wygral ze... 3-4 starcia. A to wszystko w polciezkiej, w cruiser bedzie jeszcze mniej warty i jeszcze starszy. Tarver i Calzaghe pokazali ze Roy Jones jest juz skonczony nawet w polciezkiej, jeszcze starszy i 12 kg ciezszy skonczonym bedzie tym bardziej. No wlasnie, style robia walki a Jones poza tym ze w cruiser bedzie nieduzym, rozbitym 40-letnim dziadzia bez ciosu, raczych nog czy dobrej aktywnosci to jeszcze na dodatek lubi opuszczac rece a Adamek ma bardzo dobre oko. Ostatnimi laty Roy radzil sobie jedynie z Trinidadem, naturalnym 147, ktory nie walczyl przez poprzednie 3 lata, oraz z Omarem Sheika, naturalnym 168, ktory mial jedna walke w trakcie 3.5 roku. Czy ty rozumiesz Dies o czym ja do ciebie mowie, Jones juz nie istnieje, to jest nastepny Marco Antonio Barrera. Kolejny wyniszczony boksem, wyeksploatowany, nieduzy pan walczacy w nowej dla siebie kategorii wagowej. Szybkosc obecnego Roya Jonesa to bzdura zbudowana na wolnym Trinindadzie 15 kg pozniej, ktory nie walczyl przez 3 lata i na Omarze Sheika ktory byl wolny. Ostatni zawodnik, ktory realistycznie mogl zweryfikowac szybkosc Roya (Calzaghe) oszmieszyl go w tym aspekcie. Przy nim Jones wygladal jak żółw. Z Tarverem nie mial szans w stricte bokserskim meczu, gdy mial jeszcze szybkosc lepsza niz teraz a Calzaghe go osmieszyl na calej linii, Roy wygrywa za to z powolnymi, dawno po prime zawodnikami z nizszych wag, ktorzy w ostatnich 3 latach albo nie walczyli wcale albo raz.Nogi Roya Jonesa skonczyly sie juz w walce z Glenem Johnsonem prawie 4 lata temu. Dlatego wlasnie przegral przez nokaut, nie byl w stanie uciekac jak dawniej. Teraz pod tym wzgledem jest jeszcze gorzej.Calzaghe nie byl "szybszy", on byl duzo szybszy a to dlatego ze Jones stracil wiekszosc dawnej szybkosci.
Adamek nie musi byc szybszy, wystarczy ze mocno trafi malego, rozbitego Jonesa, ktorego nie musi sie ani bac ze wzgledu na cios ani ktory mu nie ucieknie. Jestem przekonany ze teraz to by go(RJJ) Garay zajechal, Dawson osmieszyl a 40-letni Tarver znowu pokonal.
hahahahhahahahhahah Dawson jednym z najlepszych piesciarzy polciezkiej ostatnich 20 latach;D Brawo andre!;D "
Nie jest to moja opinia. Przytoczylem tylko tutaj powszechnie wyrazane slowa specjalistow od boksu. Dokladnie takiego sformulowania uzyl Manny Stewart i Steve Farhood oceniajac Dawsona.
...Adamek to wbrew patriotycznej opini nie jest jeszcze nazwisko w boksie..."
Co musi twym zdaniem zrobic bys postawil go w tym samym rzedzie z innymi "nazwiskami" ???
WALCE TOMASZ ADAMEK VS> ROY JONES JUNIOR MÓWIMY STANOWCZO TAK TAK TAK
WALCE TOMASZ ADAMEK VS> ROY JONES JUNIOR MÓWIMY STANOWCZO TAK TAK TAK
WALCE TOMASZ ADAMEK VS> ROY JONES JUNIOR MÓWIMY STANOWCZO TAK TAK TAK
Tomek, wierzymy w Ciebie! Bierz Roya w obroty, bo w taki sposób przechodzi się do historii, tocząć historyczne walki.
Zaskakujące jest to, że tyle osób z kraju zrobi tak wiele by do tej walki nie doszło i będzie wyszukiwało potencjalnie lepszych przeciwników z Europy lub ją zdeprecjonuje już na starcie.
Tutaj nie o czym gadać. Najpierw RJJ, a w wypadku wygranej Hopkins.
Góralu, tak spełniają się Twoje marzenia!
Walka z RJJ to marzenie prawie dla każego boksera z tej planety. To, że nasz rodak jest atrakcyjnym rywalem dla legendy boksu jest niesamowitym zaszczytem i nobilitacja...
Zaskakujące jest to, że tyle osób z kraju zrobi tak wiele by do tej walki nie doszło i będzie wyszukiwało potencjalnie lepszych przeciwników z Europy lub ją zdeprecjonuje już na starcie.
Tutaj nie o czym gadać. Najpierw RJJ, a w wypadku wygranej Hopkins.
Góralu, tak spełniają się Twoje marzenia! "
Mysle, ze szukanie dla Adamka przeciwnikow w Niemczech jest zwyklym nieporozumieniem koncepcyjnym i oznacza iz niektorzy tutaj przedkladaja zawisc nad dume z naszego piesciarza... Masz racje, ze deprecjonowanie osiagniec Adamka lub tez ten sam stosunek do jego potencjalnych walk w USA z legendami boksu jest przykrym przykladem indolencji umyslowej, popartem stekiem bezsensownych przykladow...
Pozdrowienia
Data: 01-04-2009 07:52:01
moze nie jestem mega ekspertem ale skoro juz Tomek pojechal za ocean szukac slawy to walki z Licinami itp to krok wstecz ale co do walk z legendami tez powinien raczej ostroznie bo przegrana tez bedzie krokiem wstecz. troche sie martwie jego troska o pieniadze. proponuje zasade zlotego srodka - 1-2 walki z kims kto sie dopcha pozniej ktos z gornej polki i znowu sredniaki i znowu ktos lepszy - w ten sposob i zarobi i zyska slawe"
Lufio prawda jest taka,że w Europie też są dobrzy bokserzy,z którymi można walczyć i zarobić...
Prawda jest taka,że dziś Tomka nie interesuje sukces sportowy,a sukces komercyjny bo tak należy nazwać walki z +40 letnimi wielkimi legendami boksu zawodowego jak Hopkins,czy Roy Jones-kiedy oni odnosili swoje sukcesy na ringach zawodowych to Tomek jeździł 40km autobusem do najbliższego miasta by poćwiczyć boksy!
W takim wieku jak mają te dziadki to należy spodziewać się,że w końcu zaczną walczyć słabo,a wygrana z dzisiejszym Royem Jonesem nie jest wielkim wyczynem bo w samej półciężkiej ograłoby conajmniej 5 bokserów(Cloud,Tarver,Johnson,George,Dawson)!
Hopkins natomiast mimo,że starszy jest wyzwaniem sportowym(tyle,że do tej walki nie dojdzie),ale wygrana z nim też powinna być traktowana z przymrużeniem oka,przecież ten facet ma 45 lat!
"Prawda jest taka,że dziś Tomka nie interesuje sukces sportowy,a sukces komercyjny ".
A zdobycie dwóch pasów mistrza świata - w dwóch różnych kategoriach wagowych to nie jest sukces sportowy?
A inkasowanie wynagrodzenia za walki od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy dolarów ( lub euro) to nie jest sukces komercyjny?
Tomek już osiągnął i jedno i drugie. Tylko ma pecha że jacyś podrzędni bokserzy (Twoim zdaniem)np. Hopkins czy Roy Jones chcą z nim walczyć bo gdyby nie to, to walczyłby z prawdziwymi mistrzami (wg Ciebie), takimi jak Enad Licina, Wacek Bździna czy Franek Wypocina
nie biorąc za to ani grosza... No tak ,masz rację wygrane z nimi to byłby prawdziwy sukces sportowy....
Jak zwylke u Ciebie z myśleniem logicznym są problemy, ale mam nadzięję że Ci się kiedyś poprawi...
Data: 01-04-2009 18:26:31
A zdobycie dwóch pasów mistrza świata - w dwóch różnych kategoriach wagowych to nie jest sukces sportowy?"
To jest jak narazie sukces czysto sportowy,choć nie przykładałbym wielkiej wagi do wagi półciężkiej-pokonanie prostego cepiarza po twardej walce i na jego warunkach,to naprawde nie jest wiele!
Obrona z Urlichem,który przegrywa z każdym lepszym przeciwnikiem,to też niewiele znaczy,przy tym co w półciężkiej osiągnął taki Roy Jones Jr-jedno nazwisko pokonanego Hopkinsa znaczy więcej niż cała kariera Tomka!
"A inkasowanie wynagrodzenia za walki od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy dolarów ( lub euro) to nie jest sukces komercyjny?"
Widze,że kompletnie nie zrozumiałeś mojego komentarza...
Ale oczywiście zgadzam się można łączyć sukces sportowy z komercyjnym,ale w przypadku Tomka i ewentualnych walk z 38 letnim Byrdem,którego George prawie zabił w przedostatniej walce
Royem Johnesem Jr-który prezentuje 20-30% swoich możliwości
Hopkinsem-który jest w wieku mojej matki i to,że tak świetnie walczył z Pavlikiem to chyba efekt jakiś witaminek,czy sterydów!
Hollyfielda-który jest o rok młodszy od mojego ojca
Sory ale na mnie nie zrobi to z Tomka legendy bokserskiej,a jedynie pogromce staruszka w stylu Wiliams po pokonaniu Mike Tysona!
"Tomek już osiągnął i jedno i drugie."
Jak narazie Tomek nie zarobił w USA wielkich pieniędzy,zarobił niezłe pieniądze ale w Europie!
"Tylko ma pecha że jacyś podrzędni bokserzy (Twoim zdaniem)np. Hopkins czy Roy Jones chcą z nim walczyć"
Nie wmawiaj swoich durnoctw w moje usta...
Roy Jones Jr i Hopkins to żywe legendy światowego boksu i tu o ile Hopkinsowi chodzi tylko o to by zapłacić zaległe rachunki,to na Royu Jonesie Jr,czy Glenie Johnsonie Tomek nie robi żadnego wrażenia...
Wierzą,że mogą pokonać Polaka i powrócić do gry w wielkim stylu!
Royowi Johnesowi nawet nie zależy tu na pieniądzach-on chce wpisać się do historii...
Walki z Haye żaden Jones,czy Hopkins nie chcieli bo wiedzieli,że David może zrobić im kuku!
" bo gdyby nie to, to walczyłby z prawdziwymi mistrzami (wg Ciebie), takimi jak Enad Licina, Wacek Bździna czy Franek Wypocina"
A kto powiedział,że ma walczyć z Liciną?
Sukces sportowy polegałby na próbie unifikacji wszystkich pasów mistrzowskich,czyli Ramirez,Włodarczyk(mam nadzieje) i Guilermo.
Oni mają pasy mistrzowskie i są teoretycznie najlepsi w cruiser(oczywiście nr.1 jest Adamek)to tak,żeby znowu nie powstały chore domysły w twojej małej łepetynce!
Chlałeś, prima aprilis czy żart
A teraz co?
Nie osiągnął sukcesu, bo ma tylko jeden pas!
Panowie, przecież większość z bokserów nie ma żadnego, a co dopiero w drugiej kategorii.
Kiedys niektórzy nabijali się z Tomka, że mówi o walkach z Hopkinsem czy RJJ, a nic z tego nie wychodziło. Teraz pewno podobni ludzie zrobią wszystko by do tych walk nie doszło, a jak dojdzie, to ich celem będzie umniejszenie sukcesu, że tacy pięściarze w ogóle chcą walczyć z Polakiem.
Trzeba chwytać szanse, bo one są tu i teraz, a nie bawić się w idealizowanie i szukanie przeciwników z którymi Adamek mógłby przegrać.
Wszystko pewno można zrobić lepiej, ale jedna walka z Hopkinsem czy RJJ jest więcej warta niż 10 walk z Huckiem czy Liciną.
"Obrona z Urlichem,który przegrywa z każdym lepszym przeciwnikiem,to też niewiele znaczy,przy tym co w półciężkiej osiągnął taki Roy Jones Jr-jedno nazwisko pokonanego Hopkinsa znaczy więcej niż cała kariera Tomka!"
""Tylko ma pecha że jacyś podrzędni bokserzy (Twoim zdaniem)np. Hopkins czy Roy Jones chcą z nim walczyć"
Nie wmawiaj swoich durnoctw w moje usta...
Roy Jones Jr i Hopkins to żywe legendy światowego boksu"
"zgadzam się można łączyć sukces sportowy z komercyjnym,ale w przypadku Tomka i ewentualnych walk z 38 letnim Byrdem,którego George prawie zabił w przedostatniej walce
Royem Johnesem Jr-który prezentuje 20-30% swoich możliwości
Hopkinsem-który jest w wieku mojej matki i to,że tak świetnie walczył z Pavlikiem to chyba efekt jakiś witaminek,czy sterydów!
Hollyfielda-który jest o rok młodszy od mojego ojca
Sory ale na mnie nie zrobi to z Tomka legendy bokserskiej,a jedynie pogromce staruszka w stylu Wiliams po pokonaniu Mike Tysona!"
Drogi Stefano piszesz coś a potem sam sobie zaprzeczasz Hopkins i Roy JJ to dla Ciebie wielcy bokserzy-legendy ale w kontekście walki z Adamkiem to robisz z nich staruszków-inwalidów bo a nuż Adamek wygra
... i co już trzeba usprawiedliwić kolejne nic nie znaczące zwycięstwo Tomka?
"Sukces sportowy polegałby na próbie unifikacji wszystkich pasów mistrzowskich,czyli Ramirez,Włodarczyk(mam nadzieje) i Guilermo."
Ciągle zarzucsz Tomkowi że nie pokonał nikogo wybitnego.Czy Ci których wymieniłeś to są wybitni? Czy oni przyciągną telewizję i kibiców? Walki boksrskie organizuje się albo ze względu na wymogi organizacji (obrona pasa z pretendentem nr1) albo ze względu na popyt
medialny.Ja też bym chciał unifikacji pasów przez Tomka ale jako kibic boksu wiem że to nie zalęży tylko od niego.
Data: 01-04-2009 21:07:01
Haye ma obecnie 3 pasy więc pokonanie Heye dawało by mu 4 pasy mistrzowskie"
Idąc twoim tokiem myślenia to najlepszym polskim bokserem jest Sosnowski...
Przecież to on pokonał wielkiego Dannego Wiliamsa który był posiadaczem niewidzialnych 3 pasów(po zwycięstwie nad wrakiem Tysona)!
Prima Aprylis!
A odnośnie walki Haye-Adamek to Anglik nie byłby zainteresowany tą walką!
"Autor komentarza: chris
Data: 02-04-2009 10:06:20
Stefan "Wielka Szopka" Wmd: wymieniajmy poglądy, spierajmy się, żartujmy ale nie obrażajmy siebie i bokserów - Ty robisz to notorycznie -ostatnio, cytuję "w twojej małej łepetynce!" - to z Twojej strony brak argumentów w dyskusji."
Wielu forumowiczy robi to samo,a w szopie to cie rodzice ukrywają przed ludzmi byś wsi nie narobił...
Ty za to w naszej niezwykle ciekawej rozmowie wmawiasz w moje usta to co chciałbyś żebym napisał,a najlepiej,żebym napisał-"Tomek to cienias"!
"Drogi Stefano piszesz coś a potem sam sobie zaprzeczasz Hopkins i Roy JJ to dla Ciebie wielcy bokserzy-legendy ale w kontekście walki z Adamkiem to robisz z nich staruszków-inwalidów bo a nuż Adamek wygra
... i co już trzeba usprawiedliwić kolejne nic nie znaczące zwycięstwo Tomka?"
Owszem są to wielcy bokserzy,ale dziś to starzy Panowie!
W dodatku karze im się koksać 12 kg do wagi junior ciężkiej...więc to byłoby to śmieszne nazywając to wyczynem,szczególnie do Hopkinsa który całe życie walczył w kategorii średniej...
Jeśli pokonanie 45 latka jest dziś wyczynem,dla którego Adamek miałby stać się wielka legendą światowego boksu,to trzeba się puknąć w głowe i zapytać-Czy boks zawodowy upadł?
Calzaghe pokonał Hopkinsa i co-jest on wielką legendą?
-Nie jest bo pokonał go o 5 lat za późno,a gdyby 5 lat temu z Hopkinsem to okazałby się ten Calzaghe zwykłym białym robocikiem,którego Hopkins uczyłby w ringu pokory...
Powtarzam kolejny raz-nie mam na celu dyskredytować sukcesu Adamka,a jedynie uczciwie ocenić jego dotychczasowe dokonania,to Andee i jemu podobni gloryfikują Tomasza,jakby już pokonał całą plejade gwiazd i zunifikował wszystkie pasy mistrzowskie w kategorii cruiser,co jest oczywiście kłamstwem!
A jak do walki Adamek-Hopkins i Adamek-Roy Jones dojdzie oczywiście będe trzymał kciuki za Tomka,ale mam nadzieje,że to będzie jednorazowy wyskok na walkę z Panami,których czas już dawno minął!
"Ciągle zarzucsz Tomkowi że nie pokonał nikogo wybitnego.Czy Ci których wymieniłeś to są wybitni? Czy oni przyciągną telewizję i kibiców? Walki boksrskie organizuje się albo ze względu na wymogi organizacji (obrona pasa z pretendentem nr1) albo ze względu na popyt
medialny.Ja też bym chciał unifikacji pasów przez Tomka ale jako kibic boksu wiem że to nie zalęży tylko od niego."
Akurat Tomek sam sobie wybiera przeciwników!
U Dona Kinga nie miał,żadnego wpływu na to kiedy i z kim walczy...
To,że w wadze cruiser nie ma wielkich nazwisk to oczywiście nie wina Tomka,ale mógł się tego spodziewać zmieniając kategorie wagową,że w cruiser nie ma nikogo dobrego-w półciężkiej miałby z kim walczyć,ale nie byłby najlepszy w tej kategorii wagowej!
Ale przewiduje,że jak Tomek poczuje wielkie pieniądze i daj Boże pokona swoją legende to będzie szukał kolejnych i nie stoczy żadnej walki z typowym cruiserem,no chyba,że Cunningana,który się wypromował trochę na Adamku i z niego też może być niezły pieniądz-tyle,że w rewanżu może to wyglądać zupełnie inaczej!
A z Huckiem i Cunninganem i tak będzie Tomek musiał walczyć,chcąc nie chcąc(chyba,że planuje pozbyć się pasa IBF),z jednym i drugim miałby Adamek ciężką przeprawę-bo to zawodnicy z tej samej ligi co Tomek!
Co do Adamka to chyba nikt na tym forum nie uważa go jeszcze za legendę i żadna pojedyńcza walka nie zmieni jego statusu. Natomiast Ty ciągle marudzisz jaki to z niego słaby mistrz bo nikogo wielkigo nie pokonał a potem w czambuł krytykujesz każdego byłego
i potencjalnego rywala Tomka.Z tego co piszesz wynika więc że Tomek nigdy nie będzie wielkim mistrzem bo nie ma żadnego wybitnego
przeciwnika w swojej kategorii.W półciężkiej Tomek nie będzie walczył bo zbyt dużo zbijał i dla zdrowia nie ma to sensu a i tak w tej kategorii nie ma - idąc Twoim tokiem rozumowania - żadnych wyzwań oprócz jedynego Dawsona (który choć jest bardzo dobry też nie jest żadną legendą) a pozostali to albo - wg Twojego wyznacznika - emeryci
(Tarver, Glen Johnson) albo nic nie znaczący pięściaże, bo nikogo wielkiego nie pokonali i ....tak kółko się zamyka.
A tak ogólnie to ilu mamy teraz wybitnych pięściarzy na świecie?
Wymień proszę z 15 - 20, szczególnie tych dobrych dla Adamka żeby w Twoich oczach mógł być wybitnym bokserem.
Bo wybitnych pięsciarzy w wadze cruiser to nie ma ani 1,w półciężkiej może Dawson,w przyszłości Cloud,spore wrażenie robi także Shaun George,może Shumenov!
Ok 15 nazwisk z którymi chętnie bym zobaczył Tomka Adamka!
1.Rewanż z Dawsonem
2.Rewanż z Cunninganem
3.Huck
4.Włodarczyk
5.George
6.Cloud
7.Enzo Maccarinelli
8.Chagajew
9.Fragomenni(bo ma pas WBC)-jeśli Włodar go pokona to nie bardzo
10.Ramirez/Afabi(bo dzielą się pasem WBO)-jeśli go stracą to nie bardzo
11.Guillermo Jones(bo ma pas WBA)
12.Erdei
13.Garay
14.Shumenov
15.Alexeev
Tomek mówi że może walczyć z każdym natomiast przeciwników wybierają telewizje bo one płacą i taka jest prawda. Gdyby był u Kohla lub u Sauerlanda to może by sobie sam dobierał ale w Stanach żądzą prawa rynku i Tomek się przed tym nie uchyla i za to go cenię.
"A z Huckiem i Cunninganem i tak będzie Tomek musiał walczyć,chcąc nie chcąc(chyba,że planuje pozbyć się pasa IBF),z jednym i drugim miałby Adamek ciężką przeprawę-bo to zawodnicy z tej samej ligi co Tomek!"
Wybacz ale Huck jest o dwie półki niżej, nie jest w połowie tak wszechstronny jak Tomek i w dodatku to "jeżdziec bez głowy", jak się zmęczy to zachowuje się jak Kostecki, próbuje nokautować przeciwnika samemu ledwie trzymając się na nogach stają się sarenką łatwą do upolowania. Co do Cunninghama to bardzo dobry zawodnik, ale też nie tak wszechstronny jak Tomek, nie ma ciosu, słabnie w końcówkach rund
ale jest bardzo niewygodny dla każdego ze względu na dużą ruchliwość (jak na cruiser) i bardzo duży zasięg ramion (dłuższy nawet niż Kliczki).Rewanż będzie ciekawy ale zwycięstwo Tomka bardziej przekonywujące niż pierwsze bo Tomek będzie szybszy niż w pierwszej walce.
nich bierze Tomek walke z Holym w . Zarobi kupe kasy a walka z Holym to zawsze cos niezwyklego , to legenda boksu . Walka odbylaby sie oczywiscie w polsce . Do tego tomek mialby dalej pasek bo walka z Holym bylaby w HW i walka druga z Cunnem odbylaby sie, a tak tomek z royem czy hopem ryzykuje utrate paska , z Royem tomek mialby wieksze szanse niz z Hopem.