UNIVERSUM CHAMPIONS NIGHT
Wielkim powodzeniem cieszy się nadchodząca gala Universum Champions Night, która odbędzie się 25 kwietnia 2009 w niemieckim Krefeldzie. Na niespełna miesiąc przed imprezą sprzedano już 75 procent *(4.700 sztuk) dostępnych biletów. Główną atrakcją wieczoru będą tym razem dwie walki mistrzowskie.
Mistrz świata federacji WBO w wadze średniej Felix Sturm (31-2-1, 13 KO) zmierzy się z jak dotąd niepokonanym Japończykiem, Koji Sato (14-0, 13 KO), którego średnia zwycięst przez K.O. wynosi aż 92,86%. Japończyk nie odnosił jednak jak do tej pory żadnych sukcesów międzynarodowych w boksie zawodowym. Nigdy też nie walczył poza swoją ojczyzną.
Ciekawie zapowiada się pierwsza obrona pasa WBO w wadze super średniej, który 10 stycznia wywalczył Karoly Balzsay (20-0, 14 KO). Pokonał wówczas na na gali w Magdeburgu swojego "kolegę" ze stajni, Denisa Inkina (34-1, 24 KO). Pierwsza obrona tytułu nie będzie też zbyt łatwa. Jego najbliższym rywalem będzie 42-letni były mistrz świata Maselino Masoe (29-5, 27 KO). Mimo swojego "podeszłego" wieku może być zagrożeniem dla świeżo upieczonego mistrza świata z Węgier.
W ramach tej gali bokserskiej swoją kolejną walkę stoczy również Gennady Golovkin (15-0, 12 KO). Utalentowany zawodnik z Kazachstanu szybko wspina się na szczyty w rankingach wszelkich federacji. Zapewne jeszcze w tym roku stanie przed "jakąś" walką tytułową. Aż dzwine wydaję się być,że jak do tej pory toczył jedynie dwa zakontraktowane na 10 rund pojedynki. Czyżby Klaus-Peter Kohl oszczędzał go na przyszłość? A może widzi w jego osobie zagrożenie dla Felixa Sturma, którego ze względu na dochody z telewizji wolałby się nie stracić?
Przeciwnikiem Golovkina będzie Amerykanin Tarvis Simms (24-0-1, 11 KO).