FINAŁY NA ŻYWO
W Warszawie rozgrywane są właśnie finałowe walki turnieju im. Feliksa Stamma. Przedstawiamy Wam wyniki na żywo:
48 kg - Jose Kelwin De La Nieuve (Hiszpania) vs Piotr Gudel (Polska) 9:2 (3:2, 3:0, 3:0)
51 kg - Rafał Kaczor (Polska) vs Francisco Torrijos (Hiszpania) 12:7 (5:2, 3:3, 4:2) - Polak liczony na stojąco w III rundzie, Hiszpan ukarany odjęciem punktów za ataki głową w III rundzie
54 kg - Wisłan Dałchajew (Rosja) vs Andrew Selby (Walia) 10:6 (3:1, 3:2, 4:3)
57 kg - Michał Chudecki (Polska) vs Ilya Maximov (Rosja) 7:4 (3:2, 4:1, 0:1)
60 kg - Eduard Huseinov (Rosja) vs Michał Żeromiński (Polska) 10:8 (4:3, 3:1, 3:4)
64 kg - Zdenek Chladek (Czechy) vs Aleksandr Ivanov (Rosja) 8:3 (2:1, 4:2, 2:0)
69 kg - Vasilij Belous (Mołdawia) vs Eduard Szpakow (Litwa) 6:1 (1:0, 1:1, 4:0)
75 kg - Dimitrij Chudinov (Rosja) vs Mikolaj Viesialov (Białoruś) - Chudinov wygrał walkowerem. Białorusina do finału nie dopuścił lekarz
81 kg - Siergiej Karneyev (Białoruś) vs Krzysztof Sadłoń (Polska) 17:8 (5:3, 6:2, 6:3) - Polak liczony w drugim starciu na stojąco
91 kg - Krzysztof Zimnoch (Polska) vs Tsolak Ananikyan (Armenia) - Zimnoch wygrał walkowerem. Ormianin nie dopuszczony do finału przez lekarza
+91 kg - Viktor Zuyev (Białoruś) vs Michał Towarnicki (Polska) RSC 2 - walka przerwana na skutek kontuzji nosa Polaka. Po pierwszej rundzie 5:0 dla Zuyeva
W moim odczuciu najlepszą walką finałową był pojedynek w wadze do 60 kilogramów - Huseinov kontra Żeromiński.
Dobre tempo, sporo ciekawych akcji technicznych, kilku zawodników pokazało, że mysli na ringu. Gdyby nie te niezrozumiałe maszynki do liczenia ciosów, to boks amatorski wcale nie musiałby zjeżdżać po równi pochyłej.
Szkoda, bo to jednak kawał szybkiego, ciekawego i strawnego dla delikatniejszych oczu sportu walki.
Mazczyk wg mnie moze prezentować taką klasę(nie było go teraz), Kaczor też-tylko mniej bójek, więcej technicznego boksu. Jeśli Adamiak będzie systematycznie trenował to uważam, że też ma spore możliwości. Ogólnie naszej kadrze trzeba więcej startów za granicą i koniecznie rozgrywek ligowych u nas.
Turniej pokazał, że chłopaki w większości nie boją się swoich dużo lepszych rywali-Rosjan, czy medalistów wielkich imprez.
Być może praca trenera ŁAkomca daje już taki efekt..?:)
Kilku chłopakom brakuje obycia międzynarodowego i techniki, ale to jest do wyuczenia i myśle że przed takimi jest ciekawa przyszłość jak choćby przed Gudlem, MAszczyk i KAczor,Chudecki, Żeromiński, Adamiak, czy nawet Sadłoń. Widać że Sadłoń ma możliwości, ale widać też dużą przerwe..
Powodzenia dla całej kadry i trenera!!
co z ostatnim konkursem o Diablo?
nie znalazlem na stronie informacji o jego rozstrzygnieciu. ba, samo ogloszenie zniknelo...