ZDJĘCIE DNIA

Tomasz Adamek podczas wtorkowego treningu w Fitness Center NJ. City

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 26-03-2009 15:24:08 
pozdrawiam championa
 Autor komentarza: jerry
Data: 26-03-2009 15:37:59 
chcialbym potrzymac ten worek ....
 Autor komentarza: RAIu
Data: 26-03-2009 15:53:57 
Pozdro dla mistrza!!

Tomek chyba nabrał ze 4 kilo, ale odpoczynek od cięzkiego treningu jak najbardziej wskazany po takim okresie przygotowawczym do 2-óch ostatnich walk;)
 Autor komentarza: andre
Data: 26-03-2009 16:04:17 
GO TOMASZ!!!!
 Autor komentarza: lee
Data: 26-03-2009 16:26:55 
Przecież nikt nie robi z Tomka mistrza wszech czasów!!
Jednak zarówno Stefanek jak i abdel muszą przyznać, ze takiego zawodnika w boksie zawodowym nie mielismy.
Dla mnie to numer jeden w historii polskiego boksu zawodowego.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 26-03-2009 16:29:38 
Lee a Darek Michalczewski??
Pokonał choćby Virgila Hilla,Halla,Rocigianiego a to już jest dużo więcej niż Cunningan i boom Banks!
 Autor komentarza: waden14
Data: 26-03-2009 16:34:24 
Moim zdaniem Dariusz Michalczewski był najlepszym polskim pięściarzem w historii. A to z tego powodu że osiągnął większe sukcesy to i na swoim koncie zapisał zdecydowanie lepszych pięściarzy których pokonał:
Virgil Hill, Montell Griffin, Drak Thradzi.
 Autor komentarza: lee
Data: 26-03-2009 16:34:36 
Czekalem na to.
No cóż Darek był wielki (szkoda tylko, ze walczyl zawsze w Europie)jednak mysle, że Paul Briggs by go skruszyl.
Bez urazy.
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 26-03-2009 16:36:55 
Tez tenduje do darka ,ale tomek ma jeszcze troche czasu !!
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 26-03-2009 16:47:49 
Jasne, zgadzam się z tym, że obok Dariusza Michalczewskiego nie mieliśmy nigdy takiego dobrego boksera jakim jest Tomasz Adamek, ja negowałem jednak inne pojęcie. Już jest chyba wszystko wyjaśnione.
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: Crimson
Data: 26-03-2009 16:49:12 
Autor komentarza: abdel1908
Data: 26-03-2009 16:47:49
Jasne, zgadzam się z tym, że obok Dariusza Michalczewskiego nie mieliśmy nigdy takiego dobrego boksera jakim jest Tomasz Adamek, ja negowałem jednak inne pojęcie. Już jest chyba wszystko wyjaśnione.
Pozdrawiam.

Nie jestem pewien ale wydaje mi sie, ze ani Adamek ani tez Michalczewski nie zdobyli takiego uznania w swiecie jak Golota. A slawy juz na pewno nie...
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 26-03-2009 16:50:41 
Sława a wyniki i sukces to zupełnie inne pojęcie.
Jak zwykle, pozdrawiam.
 Autor komentarza: fop
Data: 26-03-2009 17:27:27 
Mam wrażenie, że po walce z Banksem a przede wszystkim po tym prawym z 8 rundy nos Tomka jakoś sie zmienił :) Chyba jednak coś sie tam złamało, za dużo tych ciosów jednak...
 Autor komentarza: canavaro1234
Data: 26-03-2009 18:21:20 
Pod wzgledem sławy gołota nie ma siebie równych a jesli chodzi oosiagniecia sportowe to prowadzi Darek Michalczewski .
 Autor komentarza: Danny
Data: 26-03-2009 18:25:29 
Tomek faktycznie nie należy do dużych cruiserów,sporo chłopaków mierzy ponad 190cm,budowa Tomka tez nie jest imponująca.Naszczescie wszystko weryfikuje ring i umiejetnosci:).....dziwne ujęcie Tomek wyglada na nim jak średni albo rodem z LHW;)
 Autor komentarza: andre
Data: 26-03-2009 18:54:59 
"lee Data: 26-03-2009 16:34:36
Czekalem na to.
No cóż Darek był wielki (szkoda tylko, ze walczyl zawsze w Europie)jednak mysle, że Paul Briggs by go skruszyl."

Zawsze lubilem Michalczewskiego, ale zgadzam sie absolutnie z Toba iz fakt jego walk tylko w Europie zmniejsza w bardzo duzym stopniu jego zaslugi.
 Autor komentarza: andre
Data: 26-03-2009 19:20:20 
"canavaro1234 Data: 26-03-2009 18:21:20
Pod wzgledem sławy gołota nie ma siebie równych a jesli chodzi oosiagniecia sportowe to prowadzi Darek Michalczewski . "

Mysle, ze jezeli mowimy o rozpoznawalnosci wyzej wymienionych bokserow, to pozycja Goloty i Adamka w USA jest w chwili obecnej identyczna, aczkolwiek Tomek ma wciaz kilka lat przed soba i z pewnoscia jedna wielka walka pozwoli mu osiagnac prawdziwa slawe. Wygrana z Hopkinsem bylaby tu zdecydowanie tym czynnikiem...Jezeli jednak mowimy o bokserskich osiagnieciach sportowych to Tamasz Adamek jest niewestionowanym dominatorem posrod polskich bokserow. Michalczewski byl bardzo regionalna postacia w boksie. Adamek zdobyl swe tytuly, powazanie i pozycje tam gdzie jest to najtrudniejsze. Osiagnal to w znakomitym stylu i nie sadze by byly co do tego jakiekolwiek obiekcje.
 Autor komentarza: RAIu
Data: 26-03-2009 19:43:09 
Zgadzam się zpanem Andrzejem-Andre.
Adamek ryzykował wiele boksując cały czas na obcym ringu, czy to USA, czy Niemcy(to samo Gołota). Darek Michalczewski boksował cały czas tylko na swoim ringu-niemieckim, tzn. przy swojej stajni. Nigdy nie podjął tego ryzyka i nie wiadomo jakby wtedy wyglądała jego kariera...
A i w niemczech kilka walk było lekko przekręconych na jego korzysć uważam. Na pewno pokonał też kilka bokserskich sław.
 Autor komentarza: canavaro1234
Data: 26-03-2009 19:57:17 
andre no chyba kpiny robisz jesli uwazasz ze pozycja rozpoznawalnosci Gołoty jest równa Adamkowi .
 Autor komentarza: andre
Data: 26-03-2009 20:05:37 
"canavaro1234 Data: 26-03-2009 19:57:17
andre no chyba kpiny robisz jesli uwazasz ze pozycja rozpoznawalnosci Gołoty jest równa Adamkowi ."

Nie, nie robie sobie zadnych kpin. Jezdzilem na wiele walk Goloty ( obie z Bowe, Lewis, Byrd, Dixon ) jak rowniez widzialem "na zywo" walki Adamka ( Briggs, Cunningham, Banks ) i musze sie przyznac iz obaj osiagneli bardzo zblizona popularnosc w USA. Co daje przewage Adamkowi, to bardzo wyrazna rozpoznwalnosc i szacunek bokserskich bloggerow, dziennikarzy, trenerow. Adamek sportowo osiagnal cos czego niestety andrzejowi nigdy sie nie udalo. Musimy zgodzic sie z faktami.
 Autor komentarza: waden14
Data: 26-03-2009 20:18:59 
Moim zdaniem Gołota jest najbardziej popularnym polskim bokserem. Jego wojny ringowe z Bowe'm czy maratony z Ruizem lub Byrdem amerykanie zapamiętali. Gołota jest w Stanach postrzegany jako showmen a Adamek jak na razie nie pokonał nikogo, kto zagwarantował by mu popularność. Byłem w Stanach trzy lata temu i nie zapomnę jak dwóch czarnoskórych młodych chłopców w emocjonalny sposób rozważało kto jest lepszy: Andrew Golota czy Wladimir Klitschko. To pokazuje popularność "Endriu"
 Autor komentarza: andre
Data: 26-03-2009 20:43:03 
"waden14 Data: 26-03-2009 20:18:59
Moim zdaniem Gołota jest najbardziej popularnym polskim bokserem. Jego wojny ringowe z Bowe'm czy maratony z Ruizem lub Byrdem amerykanie zapamiętali. Gołota jest w Stanach postrzegany jako showmen a Adamek jak na razie nie pokonał nikogo, kto zagwarantował by mu popularność. Byłem w Stanach trzy lata temu i nie zapomnę jak dwóch czarnoskórych młodych chłopców w emocjonalny sposób rozważało kto jest lepszy: Andrew Golota czy Wladimir Klitschko. To pokazuje popularność "Endriu" ..."

Pare lat temu byla to oczywista prawda. Jednakze czas leci i Adamka popularnosc wzrosla a Goloty spadla. Ja osobiscie ciesze sie, ze obaj sa Polakami i potrafili dac nam tak duzo emocji.
 Autor komentarza: canavaro1234
Data: 26-03-2009 20:52:03 
Andre owszem troche popularnosc mu wzrosła ale tylko troche i napewno sie traciprz Gołota pod tym wzgledem i nie pisz mi teraz o osiagnieciach to mnie w tej chwili nie interesuje .
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 27-03-2009 01:30:39 
Gołota walczył z lepszymi pięsciarzami niż Adamek i dlatego jest popularny w USA,żeby tam być sławny trzeba komuś nieźle skopać dupe,a to Gołota zrobił tłukąc Bowe i przegrywając w ekspresowym tempie z całą plejadą gwiazd...tyle

A Adamek zaczyna słynąc z tego jaki jest z niego wojownik,ale nadal nikogo wielkiego nie pobił,a jedynie dobrego Cunningana i przećpanego Bella!
 Autor komentarza: andre
Data: 27-03-2009 02:04:12 
"Stefanwmd Data: 27-03-2009 01:30:39
Adamek zaczyna słynąc z tego jaki jest z niego wojownik,ale nadal nikogo wielkiego nie pobił,a jedynie dobrego Cunningana i przećpanego Bella! "


Hmmm...czuje tutaj wplyw granvorka, ale to nie jest istotne. Co jest istotne, to korekta niescislosci, ktore zakradly sie ( z pewnoscia zupelnie przypadkowo, nieprawdaz? ) w twoim komentarzu.
Po pierwsze: stwierdzenie, ze "Adamek nie pobil nikogo wielkiego" jest absurdem i pragmatycznym niedociagnieciem wynikajacym z niewiedzy, ktora postaram sie zniwelowac podajac ci kilka faktow.
Pokonujac Bella, Cunninghama i Banksa ( wspolny rekord do momentu walki z Adamkiem: 64 wygrane i tylko 3 przegrane )Tomasz pokonal wszystkich tych, ktorzy byli uznawani w danych momentach za najlepszych lub tez niepokonanych w dywizji do 200lbs. Mowienie o tych zawodnikach, ze nie byli nikim wielkim, to jak mowienie o Lewisie, ze pokonujac Tysona pokonal "nikogo" , to jak mowienie o Muhamedzie Ali, ze pokonujac George foremana pokonal "nikogo", to jak mowienie o Ricky hatton, ze pokonujac Kostya Tszyu, ze pokonal "nikogo"... Mam tylko nadzieje, ze moje analogie sa dla ciebie wystarczajaco proste, gdyz staralem sie sprostac twoim zdolnosciom percepcyjnym. Jezeli postawilem poprzeczke odrobine w niwlasciwym miejscu - przepraszam...
Po drugie: Adamek zdobyl sobie reputacje "ringowego wojownika" juz w czasie pierwszej walki z Briggsem i od tego momentu potwierdzil swa klase wielokrotnie, nawet po przegranej walce z Chadem Dawsonem, wiekszosc bloggerow i fanatykow sportu, wlaczajac w to krytykow, miala niesamowicie dobra opinie o pokonanym. Nie jest to latwe tutaj do osiagniecia. Jezeli myslisz inaczej - sprobuj!!!
Reasumujac, mam nadzieje, ze nastepnym razem po spaleniu trawki nie bedziesz probowal wylewac swych przedszkolnych kontemplacji okaleczonego umyslu na forum bokser.org. Oczywiscie to tak droga drobnego zartu, ktory mam nadzieje mi wybaczysz.
Dobranocka.
 Autor komentarza: lee
Data: 27-03-2009 10:31:21 
Mam prośbe do czytelników.
Chcialbym sobie przypomniec obie walki Tomka z Briggsem a na you tube są tylko 2 rundy pierwszej walki i urywki.
Może podacie link.
Z gory dziekuje i pozdrawiam.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 27-03-2009 13:13:28 
"Autor komentarza: andre
Data: 27-03-2009 02:04:12

"Hmmm...czuje tutaj wplyw granvorka, ale to nie jest istotne. Co jest istotne, to korekta niescislosci, ktore zakradly sie ( z pewnoscia zupelnie przypadkowo, nieprawdaz? ) w twoim komentarzu."
Tak tak jestem Granvorką-musiałeś sie ostro spalić skunem,że mi takie rzeczy piszesz,a sam Granvorka od czasu do czasu pisał coś mądrego...

"Mowienie o tych zawodnikach, ze nie byli nikim wielkim, to jak mowienie o Lewisie, ze pokonujac Tysona pokonal "nikogo" , to jak mowienie o Muhamedzie Ali, ze pokonujac George foremana pokonal "nikogo", to jak mowienie o Ricky hatton, ze pokonujac Kostya Tszyu, ze pokonal "nikogo"... Mam tylko nadzieje, ze moje analogie sa dla ciebie wystarczajaco proste, gdyz staralem sie sprostac twoim zdolnosciom percepcyjnym. Jezeli postawilem poprzeczke odrobine w niwlasciwym miejscu - przepraszam..."
Gdzie Tszu,Lewis,Tyson, a gdzie Cunningan,Pineda,boom Banks i Bell,który słynął z żelaznej kondycji-a tu poddał się bo nie miał sił walczyć...
Jedyny dobry przeciwnik w wadze cruiser którego pokonał Tomek to Cunningan,o co też można sie spierać bo to napewno nie jest nazwisko takie jak Foreman,Tyson,czy Tszu...

 Autor komentarza: andre
Data: 27-03-2009 14:41:28 
"stefanwmd - Jedyny dobry przeciwnik w wadze cruiser którego pokonał Tomek to Cunningan,o co też można sie spierać bo to napewno nie jest nazwisko takie jak Foreman,Tyson,czy Tszu..."

Ciesze sie, ze zrozumiales moje relatywne porownanie...


"stefanwmd - Tak tak jestem Granvorką-musiałeś sie ostro spalić skunem,że mi takie rzeczy piszesz,a sam Granvorka od czasu do czasu pisał coś mądrego..."


Nie powiedzialem iz jestes ganvorka a ze widze tutaj wplywy jego "wszechwiedzacego ducha"... Oczywiscie ie chcialem ccie obrazic ani sugerowac niczego co mogloby przyczynic sie do owaluacji umyslowej ktoregokolwiek z was.
Pozdrowionka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.