FROCH: 'TAYLOR, POTEM BUTE'
25 kwietnia na gali w Mashantucket (USA) niepokonany mistrz świata wagi super średniej federacji WBC Carl Froch (24-0, 19 KO) będzie bronił swojego tytułu w starciu z byłym królem kategorii średniej Jermainem Taylorem (28-2-1, 17 KO). Podpisanie kontraktu na walkę poprzedziły dość ostre wymiany zdań pomiędzy obozami obu pięściarzy, więc kwietniowa konfrontacja nie tylko pod względem czysto sportowym zapowiada się emocjonująco.
- Taylor jest duży, silny i ma na rozkładzie kilku bardzo dobrych zawodników.- charakteryzuje swojego rywala Froch- Dlatego muszę być w tak samo dobrej dyspozycji jak w ostatniej walce z Jeanem Pascalem. Jeśli będę, zwycięzca może być tylko jeden- ja.
31-letni Brytyjczyk ma już przed sobą jasno postawiony cel, do którego przybliżyć ma go wygrana z Taylorem.
- Chcę zunifikować tytuły, a Lucian Bute [mistrz federacji IBF- przyp. red] jest tym, który stoi mi na drodze.- mówi angielska "Kobra"- Gdy rozprawię się z Taylorem, chcę walczyć z Bute i wiem, że mogę z nim wygrać.
Przyke bo po walce bedzie plakal. Taylor jest co najmniej o klase lepszy jak nie o dwie .
Taylor z pewnością wykorzysta braki w technice Carla!
Ja tu widze Frocha na dechach!