WYNIKI Z ARGENTYNY
Po lipcowym zwycięstwie nad sławnym Jose Luisem Castillo, akcje Sebastiana Lujana (31-5-2, 20 KO) mocno podskoczyły.
Dziś w nocy 29-latek (na zdjęciu) pokonał po twardym i zaciętym pojedynku Charliego Navarro (17-3, 12 KO) dwa do remisu. Sędziowie punktowali 114-114 i dwukrotnie 116-112.
Numer czternasty rankingu WBO wagi ciężkiej, Gonzalo Omar Basile (40-4, 18 KO), pokonał jednogłośnie na punkty po sześciu starciach Sergio Beaza (16-20-2, 5 KO). Obaj panowie spotkali się już po raz trzeci i za każdym razem lepszy był Basile - dla mnie wymarzony rywal dla Wawrzyka bądź Sosnowskiego. Wysoko klasyfikowany i stosunkowo niegroźny...
Klasyfikowany przez WBO na siódmej pozycji kategorii junior-półśredniej Lucas Martin Matthysse (24-0, 22 KO), jak to ma w swoim zwyczaju, zakończył walkę bardzo szybko. Matthysse już w drugiej rundzie znokautował Luisa Ernesto Jose (29-6-2, 24 KO) z Dominikany. Lucas uważany jest za wschodzącą gwiazdę tej wagi, ale jeszcze niedawno tak samo mówiono o jego starszym bracie - Walterze - który nokautował jeszcze szybciej, jednak przegrał cztery z ostatnich pięciu pojedynków.