PREZES PZB: 'OSIĄGNĘLIŚMY POROZUMIENIE'
Wybrany w zeszłym roku na stanowisko prezesa Polskiego Związku Bokserskiego Jerzy Rybicki uważa, że w niedługim czasie uda mu się znacznie poprawić relacje między środowiskiem boksu amatorskiego i grupami zawodowymi.
- Już teraz jest dobra współpraca z boksem zawodowym, jesteśmy po rozmowach z Andrzejem Wasilewskim, Andrzejem Gmitrukiem, Tomaszem Babilońskim i Jerzym Baranieckim i myślę, że ta współpraca będzie się układała jak najlepiej.- powiedział w rozmowie z BOKSER.ORG Rybicki- Najważniejsze, że jest dobra wola ze strony boksu zawodowego, jest dobra wola od nas, chcemy współpracować i chcemy, żeby to się jak najlepiej układało. Na przykład już w tej chwili pięściarze zawodowi wspomagają swoich kolegów amatorów, są wspólne sparingi, zgrupowania…
Prezes PZB poinformował, że zawarł z przedstawicielami grup profesjonalnych układ, dzięki któremu w okresie przedolimpijskim czołowi amatorzy nie podpiszą kontraktów zawodowych.
- Nie ukrywam, że rozmowy z przedstawicielami boksu zawodowego były trudne, ale udało nam się osiągnąć porozumienie.- powiedział Rybicki, ostatni polski mistrz olimpijski w boksie- Stworzyliśmy listę zawodników, po których grupy zawodowe nie powinny sięgać do czasu Olimpiady w Londynie.
Przezes jest dobrej myśli, jeśli chodzi o przyszłość, póki co znajdującego się w nienajlepszej kondycji, polskiego boksu amatorskiego:
- Mamy bardzo dużą pomoc ze strony Ministerstwa Sportu, pieniędzy na zgrupowania i starty nam nie brakuje. Musimy mieć świadomość, że to są wielkie pieniądze. Jestem wdzięczny Ministerstwu i Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu za tę pomoc. Wierzę w możliwość integracji całego środowiska bokserskiego. Niech każdy dołoży choć malutką cegiełkę od siebie dla dobra boksu amatorskiego, to będzie bardzo dużo.
Prezes mówi w wywiadzie że pieniędzy na szkolenie nie zabraknie a
V-ce twierdzi że kasa jest pusta i chce zabrać pieniądze na szkolenie Kadrą Wojewódzkim.