LIACHOWICZ-TONEY W MIŃSKU!
Jarosław Drozd, allboxing.ru
2009-03-18
Ex-mistrz świata WBO w wadze ciężkiej, Sergiej Liachowicz (23-3, 14 KO) i jego menedżer, Iwajło Gotsew, spotkali się wczoraj w Mińsku z dziennikarzami na otwartym treningu i konferencji prasowej.
Obaj panowie potwierdzili, że prowadzone są rozmowy, by w połowie maja zorganizować w stolicy Białorusi galę bokserską, której walką wieczoru byłaby rywalizacja Liachowicza z Jamesem Toneyem (71-6-3, 43 KO). "Biały Wilk" oznajmił, że w razie zwycięstwa nad Amerykaninem, kolejnym jego celem byliby kolejno: Nikołaj Wałujew i którykolwiek z braci Kliczko.
Toney-Liakowich, walk 2 lenióchów, mam nadzieje że tym razem chociaż się przygotują na 90%, wtedy James może sprawić że pojedynek będzie ciekawy.
Laikowicz do Walujewa przyjechał po wypłatę z salcesonem na brzuchu jak emeryt w walce też dbał głownie o to aby za bardzo nie dostać po ryju-moim zdaniem olał i oszukał kibiców.
Nie stawiał bym Liakowicza obok Byrda bo ten jak na warunki rodem ze średniej osiągną wiele dzięki błyskotliwej technice a Ruiz pomimo że jest nudny to od 15lat walczy tylko z klasowymi bokserami, podnosi się po największych klęskach jak z Tuą ,Wygrywa z teoretycznie lepszymi bokserami jak Gołota czy Holy. nigdy nie lał kelnerów i ogólnie ma jaja jak arbuzy a mutantem to powinien wygrać i z Chagajewem też.Co do walki z toneyem to mam nadzieję że bezczelny mały grubas oklepie tego Liakowicza