KLICZKO: 'JAK NIE HAYE TO ARREOLA'
Redakcja, fightnews.com
2009-03-16
Mimo upływu kolejnych tygodni niewiele zmienia się w sprawie negocjacji pomiędzy obozami czempiona WBO i IBF wagi ciężkiej Wladimira Kliczko (52-3, 46 KO) i byłego króla kategorii cruiser Davida Haye (22-1, 21 KO). Ukraiński czempion nie przejmuje się jednak tym faktem i ze spokojem czeka na rezultaty rozmów.
- Nie martwię się negocjacjami, to sprawa moich menadżerów. W najbliższych dniach wszystko powinno się wyjaśnić.- zapewnia Kliczko- Jeśli nie dojdzie do walki z Davidem Haye, będzie walka z Chrisem Arreolą. Chcę walki z Haye, ale proponowane przez niego warunki nie pasują nam.
Haye natomiast moze się cieszyć, że w ogóle dostanie walkę o mistrza świata w ciężkiej nie wypracowywując żadnej pozycji w rankingach!!
To jak jest taki pewny siebie, niech na ustępstwa idzie, ale widac nie jest...
Przypominam jednak jak niemcy oszukali Sandersa po walce z Władkiem. Też podpisał z nimi kontrakt, przetrzymali go bez walki a potem zabrali wywalczony pas o który znowu walczył Władek(dostał od Brewstera, hehe). Potem Corey po długiej przerwie, bez formy, zdołowany tym że odebrano mu pas bez walki walczył z Vitkiem będącym wtedy na topie i oczywiście przegrał. Niestety trzeba uważać na naszych zchodnich sąsiadów.