WASILEWSKI O WŁODARCZYK - FRAGOMENI
Już niebawem Krzysztof Włodarczyk (41-2, 31 KO), krzyżując rękawice z czempionem WBC wagi junior ciężkiej Giacobbe Fragomenim (26-1, 10 KO), stanie przed szansą zdobycia po raz drugi tytułu mistrza świata. Starcie Włodarczyk – Fragomeni pierwotnie planowane było na 27 marca, jednak promotorzy włoskiego pięściarza zmienili datę pojedynku na 18 kwietnia, tłumacząc to posunięcie kontuzją, jakiej mistrz podobno nabawił się podczas obozu przygotowawczego. Menadżer "Diablo"- Andrzej Wasilewski z Bullit KnockOut Promotions nie przejmuje się jednak przesunięciem terminu walki, bo jak mówi w rozmowie z BOKSER.ORG, spodziewał się takiego rozwoju sytuacji i cykl treningowy jego podopiecznego został odpowiednio wcześnie zmodyfikowany.
Michał Koper: Do walki Włodarczyk – Fragomeni dojść miało 27 marca. Teraz Włosi podają datę 18 kwietnia. Sądzi Pan, że to już ostateczny termin?
Andrzej Wasilewski: Mówiąc pół żartem pół serio, to z boksem włoskim nigdy nie można być niczego pewnym, natomiast stacje telewizyjne potwierdziły datę 18 kwietnia, hala jest zarezerwowana. Mamy nadzieję, że to termin ostateczny.
MK: Jaka jest Pana opinia na temat rzekomej kontuzji Fragomeniego?
AW: Żadnej kontuzji nie było, po prostu promotorom nie udało się zgrać stacji telewizyjnych. My to przeczuwaliśmy i około dwóch tygodni przed oficjalną informacją wykonaliśmy telefony do trzech stacji telewizyjnych i już wówczas wiedzieliśmy, że termin 27 marca nie wchodzi w grę. Jeśli chodzi o 18 kwietnia, to wygląda na to, iż jest to data ostateczna.
MK: Podobno na tej samej gali ma dojść również do walki o pas WBC w kategorii półciężkiej pomiędzy Adrianem Diaconu i Silvio Branco…
AW: Jest na to duża szansa. Choć, prawdę powiedziawszy, nie śledzę zbyt pilnie tego wątku, ze słów Salvatore Cherchiego wynika jednak, że tak właśnie będzie.
MK: Jak forma Krzysztofa przed trzecią w karierze walką o tytuł mistrza świata? Jak przebiegają przygotowania?
AW: Musieliśmy trochę zmodyfikować cykl przygotowawczy w związku ze zmianą terminu walki, więc Krzysztof w tym tygodniu nie sparował. Wraca do sparingów od poniedziałku. Cykl sparingów wyglądał będzie tak, że w pierwszym tygodniu będziemy mieli dwóch sparingpartnerów, a w drugim i trzecim tygodniu trzech. Myślę, że wszystko przebiega dobrze, ponieważ dużo wcześniej wiedzieliśmy, że tej walki nie będzie 27 marca i mogliśmy odpowiednio wcześnie wprowadzić korekty do planu treningowego. Problem byłby, gdybyśmy informację o zmianie daty pojedynku dostali później.
MK: Krzysztof wydaje się być bardzo pewny siebie przed konfrontacją z Fragomenim…
AW: Krzysiek chyba po raz pierwszy podczas naszej długoletniej współpracy rzeczywiście podchodzi do treningów w taki sposób, w jaki powinien podchodzić stuprocentowy profesjonalista, i nie mam tu na myśli wyłącznie tego, co się dzieje na treningach, ale również poza salą treningową, w życiu prywatnym. Nastawienie jest perfekcyjne, fizycznie i boksersko powinien być przygotowany jak nigdy. A co Krzysiek pokaże w ringu, zobaczymy...
KRzychu wdepcz tego wąsatego oszusta w mate ringu...
Ciężki nokaut jak najbardziej wskazany...
Mnie to tak serio taka informacja(o zmianie daty)tylko cieszy,ponieważ 27 marca do Warszawy przyjedzie OSTR i niestety bym Włodara nie obejrzał,a tak obejrze..!..
Może bedziemy mieli 2 mistrzów świata w 1 kategorii wagowej
kibicować polskim bokserom!
Zapewne wygrałby Adamek przez KO i BKP straciłoby konia napędowego grupe!
Ja to poczekałbym z tą unifikacją do czasu gdy Włodar udowodni swoją wartość na świecie,by nie musiał znowu przewracac 5 kołków do walki o pasek!
czy wąsaty to nie wiem ale na innym forum pewien były redaktor tej strony sugerował że Włoch woli chłopców (na dowód pokazał zdjęcie) niż dziewczynki. Nie mam nic przeciwko pedziom (dopóki nie nazywają się Piróg czy jacyków, chodzi mi głównie o sposób zachowywania się) ale dobrze by było jakby Krzysiek im pokazał że nie warto się ujawniać.
Pozdrawiam.
JAK WŁODARCZYK WYGRA TO RACZEJ NA PUNKTY I PRZEWAGA BĘDZIE MAŁA.
PS. SNIERZYN
ROZWALIŁEŚ MNMIE TYM TEKSTEM WLODARCZYK LEPSZY OD ADAMKA.
A Z KIM ? KRZYSIEK TAK NAPRAWDE WALCZYŁ Z CZOŁÓWKI ŚWIATOWEJ OPRÓCZ USS.
Adamek oprócz Cun walczył za to tylko z Banksem, który na dobrą sprawę oprócz mocnego ciosu nic nie pokazał. O przećpanym Bellu wogóle nie wspominam bo to już był tylko cień.
Na marginesie zaznacze tylko że Abdul z takimi zawodnikami jak Haye czy Huck i wielu innych dobrych bokserów przegrywał tylko na ptk, jedynie Krzysztof go powalił.
Jedno wiem, Tomek Adamek to powód do dumy z tego, że się jest Polakiem.
Krzysia Włodarczyka lubie i nawet cenie w pewnym sensie, jednak to nie ta półka, niestety.
Pozdrawiam.
pozdrawiam
Nie jest!
"Kto uważa Krzyska za ,,cieniasa,, to znaczy,ze jest laikiem"
W takim razie są tu sami laicy!
Człowiek który osiągnął w boksie zawodowym tyle co Krzysio napewno cieniasem nie jest,a conajmniej solidnym pięsciarzem w młodym wieku!
Prawda wygląda tak,że należy dziś do peletonu tych Europejskich cruiserów:
W cruiser rządzą obecnie
1.Adamek
2.Steave Cunningan
dalej długo nic i zawodnicy tacy jak Włodar,Licina,Huck,Jones,Braithwaite,Arlsan,Maccarineli,Ramirez,Fragomenni i niewiadomo który w tym petetonie jest najlepszy!
Otke-Diablo z Abdulem dostał solidną lekcje boksu,a przerwanie walki było conajmniej zaskakujące!
Balboa, mów za siebie.
Moim zdaniem to było celowe przerwanie walki,by Krzysiek to wygrał,bo prawdopodobnie Abdull wytrwałby do konca tej 12 rundy.
To samo działo się zresztą z Mayfieldem,Karaniewiczem,gdzie Krzysiek zupełnie nie wiedział o co chodzi i te walki poprzegrywał!
Trzeba mieć też to na uwadze,że z Krzyśkiem były i są wielkie nadzieje,a on tych oczekiwać poprostu nie spełniał,bądź dla wielu do dziś nie spełnił,licze na to,że spełni nokautując tego wąsatego karła w dodatku podobno pedzia...
Na dziś dzień nie ma sensu porównywać Włodarczyka do Adamka,bo to tak samo jakby porównywać Wawrzyka do Gołoty!
HBO i Showtime zapewne nawet nie wiedzą kto to jest Krzysztof Włodarczyk i nie wydaliby złamanego grosza za jego walkę,a Adamek wchodzi na salony!