CUNNINGHAM STAWIA NA MACCARINELLIEGO
Już w najbliższą sobotę na gali w Manchesterze, podczas której Amir Khan zmierzy się z Marco Antonio Barrerą, w pojedynku o tymczasowy pas WBO kategorii cruiser rękawice skrzyżują Enzo Maccarinelli (29-2, 22 KO) i Ola Afolabi (13-1, 5 KO).
Były mistrz świata federacji IBF i niedoszły rywal "Macci" Steve Cunningham (21-2, 11 KO) w sobotnim starciu stawia na zwycięstwo Walijczyka.
- To będzie świetna walka.- przewiduje "USS"- Ola to niedoceniany talent, nie sądzę, by był tak łatwym rywalem, jak spodziewa się Enzo. Wieść niesie, że Ola naprawdę potrafi się bić. Mam jednak nadzieję, że Enzo wygra i wkrótce dostanie walkę z Victorem Ramirezem.
Cunningham nie ukrywa, że marzy mu się, po odebraniu Tomaszowi Adamkowi pasa IBF, unifikacyjny pojedynek z Maccarinellim w Anglii:
- To byłaby walka stulecia.- ocenia Filadelfijczyk, który niebawem, prawdopodobnie w St. Louis spotka się w eliminatorze IBF z Waynem Braithwaitem (23-3, 19 KO).
Galę z Manchesteru pokaże na żywo Polsat Sport.
Wtedy sympatyczny murzynek zalamie sie nerwowo;)))