JACKIEWICZ DRUGI W RANKINGU WBO!
Federacja World Boxing Organization opublikowała najnowsze, marcowe rankingi. W zestawieniach tych odnajdujemy nazwiska pięciu polskich bokserów.
Kolejna udana obrona pasa mistrza Europy wagi półśredniej wywindowała Rafała Jackiewicza aż na drugie miejsce. Oznacza to awans o trzy lokaty. Pięściarza grupy Bullit KnockOut Promotions wyprzedza tylko Kanadyjczyk Antonin Decaire. Na bardzo wysokiej - siódmej pozycji w zestawieniu zadebiutował kolega klubowy "Wojownika" - Krzysztof Bienias. Oczywiście taki awans "Kisiel" zawdzięcza zdobyciu interkontynentalnego pasa WBO. W półciężkiej Aleksy Kuziemski nadal okupuje pozycję vicelidera, ustępując tylko legendarnemu Bernardowi Hopkinsowi. Spadek o jedno "oczko" na jedenastą pozycję stał się udziałem Dawida Kosteckiego. Notowania polskich pięściarzy w rankingach WBO dopełnia czternasta lokata (bez zmian) junior ciężkiego - Pawła Kołodzieja.
"Mistrzem świata IBF w limicie wagowym do 147 funtów jest Joshua Clottey, ale to prawdopodobnie wcale nie Ghanijczyk stanie w ringu naprzeciw Polaka, w razie jego wygranej nad Hlatshwayo.
Pas IBF wagi półśredniej w ostatnich 3 latach bardzo często zmieniał właściciela. Posiadali go Zab Judah, Floyd Mayweather jr, Kermit Cintron, Antonio Margarito, a teraz Joshua Clottey. Nieoficjalnie mówi się, że niedługo ponownie przejmie go ktoś inny, a wszystko z powodu pojedynku unifikacyjnego pomiędzy Clottey'em i Miguelem Cotto.
Do starcia między czempionami IBF i WBO dojdzie 13 czerwca w nowojorskim Madison Square Garden. Zdecydowanym faworytem tej potyczki jest Cotto. W razie wygranej, promotor Bob Arum ma już dla niego zaplanowane kolejne walki. Najgłośniej ostatnio zrobiło się o możliwych bataliach z Mannym Pacquiao lub Shanem Mosley'em. Cotto czekają zatem pojedynki za duże pieniądze i nie będzie miał czasu na bronienie wszystkich swoich pasów z obowiązkowymi rywalami, którzy nie zapewnią mu takich wypłat jak chociażby wymienieni wyżej pięściarze. W związku z tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że Portorykańczyk po wygranej nad Clottey'em zwakuje wygrany pas IBF. Nie oznacza to jednak, że walka Jackiewicz - Hlatshwayo przejdzie ze statusu eliminatora do pojedynku o mistrzostwo świata. Zwycięzca tego starcia i jednocześnie nowy numer jeden rankingu IBF zmierzy się o wakujący pas z Delvinem Rodriguezem, który w miniony piątek zagwarantował sobie pozycję numer dwa w klasyfikacji IBF pokonując na punkty Shamone Alvareza.
Pytanie brzmi,jak wygląda sytuacja Jackiewicza na WBA bo Nużnienko to najsłabszy z obecnych mistrzów...
Z Cotto,Wiliamsem,Mosleyem to moim zdaniem jest bez szans!
Nie chiał bym żeby doszło do takiej walki...
Należy atakować IBF