COME-BACK JEFFA LACY

Pięć miesięcy - tyle potrzebował czasu Jeff Lacy (24-2, 17 KO) by otrząsnąć się po porażce punktowej z Jermainem Taylorem. Były mistrz świata federacji IBF wagi super-średniej powróci na ring 10. kwietnia z nieznanym jeszcze rywalem. Będzie to jednocześnie powrót Jeffa do Tampy na Florydzie, gdzie ostatni pojedynek stoczył w sierpniu 2005 roku, gdy pokonał (TKO 7) Robina Reida, broniąc po raz trzeci pasa IBF.

Na zdjęciu Lacy (l.) w przegranej walce z Taylorem (pr.).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: adenauer
Data: 05-03-2009 20:21:16 
Chętnie zobaczyłbym go z Abrahamem...
 Autor komentarza: waden14
Data: 05-03-2009 21:05:03 
Dla mnie Lacy walczy na poziomie Abrahama. Gdy już przegrywał to z samymi najlepszymi: Taylor, Calzaghe. Życze mu jak najlepiej:)
 Autor komentarza: rado
Data: 05-03-2009 21:32:59 
Lacy walczy na poziomie Abrahama zgodzę się,ale na pewno lepiej się go ogląda w ringu.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 05-03-2009 21:41:03 
Obecny Lacy nie ma praktycznie czego szukac na ringu z Abrahamem, no chyba ze monet na deskach...
 Autor komentarza: drag
Data: 06-03-2009 00:13:41 
haha lacy jak abraham ciekawe jego obrona jest dziurawa
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.