ADAMEK ZA MOCNY DLA BANKSA
Tomasz Adamek (37-1, 25 KO) zastopował Johnathona Banksa (20-1, 14 KO) w ósmej rundzie, po raz pierwszy broniąc tytułu federacji IBF kategorii cruiser. Pierwsze minuty bardzo spokojne. Obaj bali się zaryzykować i żaden z nich nie forsował tempa. Amerykanin wyraźnie nastawił się na kontrę z prawej ręki. Przepuszczał prawy prosty Tomka, by momentalnie odpowiedzieć swoim prawym. Adamek z kolei nie mógł go dosięgnąć swoim prawym. Johnathon stał szeroko na nogach, a przy każdej akcji Tomka schodził dodatkowo w swoją prawą stronę, uniemożliwiając naszemu rodakowi zadanie celnego ciosu.
"Góral" mimo wszystko lewym prostym i większą aktywnością powinien zapisać na kartach sędziowskich pierwsze trzy rundy na swoją korzyść. W czwartej jednak "podpalił się" i rywal skontrował go lewym sierpem w okolice skroni. Adamek zatoczył się, ale nie upadł. Starcie piąte jeszcze wyrównane, lecz od początku szóstego Tomek znalazł w końcu sposób na pretendenta. Kluczem do zwycięstwa okazał się lewy hak na wątrobę. Przez sześć minut szóstej i siódmej rundy ulokował po prawej stronie tułowia Banksa kilkanaście ciężkich ciosów. Bił w serii dwa-trzy uderzenia na górę, i za każdym razem kończył mocnym hakiem po dole.Te uderzenia Johnathon wyraźnie zaczął odczuwać, czego efektem było cofnięcie się przez niego do głębokiej defensywy. W przerwie pomiędzy rundą siódmą i ósmą trener "Górala" -Andrzej Gmitruk - krzyczał: "Nic nie zmieniaj, nie podpalaj się!" - ale Tomek poczuł krew i chcąc skończyć przeciwnika nadział się po akcji prawy na prawy na kontrę. Banks wyczuł tu swoją szansę i chciał powtórzyć to samo po chwili, tym razem jednak o ułamek sekundy szybszy był Tomek. Prawy prosty spadł idealnie na szczękę Amerykanina, który padł niczym prądem rażony. Wstał ciężko na osiem i wiadomo już było, że champion nie może takiej okazji zmarnować. Doskoczył do oponenta, najpierw kilka razy uderzył na korpus, by wystrzelić lewym sierpowym na głowę, potem prawym, potem znów lewym... Banks bezwładnie osunął się na matę ringu, a doświadczony sędzia Eddie Cotton bez zbędnego liczenia przerwał walkę.
Tomasz Adamek nadal mistrzem świata !!!
Potezny prawy spadl na szczene Banksa ktory byl juz kompletnie wycienczony ;]
Brawo Tomek Adamek i Andrzej Gmitruk :)
TERAZ PORA NA JACKIEWICZA! RAFAŁ ZAJEDŹ ABISA! ani kroku wstecz!
BrAWO Tomek!!!
piękna akcja naszego mistrza :))
P.S. a gdzie się schował "cocodemon"?
Brawo Panie Tomku!
Ja wiedziałem że jak przeczeka kilka rund to maślak sie zmęczy przeciez ADAMEK przewyższał go kondycyjnie o klasę!!!!!!!!!!!!
Dziękuję Tomku ---twój imiennik Tomasz Klockowski
Skad wiesz Niezapominajek? Mowil cos o tym w wywiadach? Ten IBO to nie taki pasek od spodni, miał go już sam Kliczko.
ŚWIETNA WALKA ...:))!!!
Jeszcze raz wielkie gratukacje, dla całego team ADAMEK !!!
Jestem dumnym kibicem,co tu wiecej pisać,wszystko widzielismy!
pozdrawiam!
looknij na ten link, widać jak na widelcu http://www.youtube.com/watch?v=jtAuKHgZJC0
...on oferował sie ,że moze zejsc z wagi dla Hopkinsa,czego nie miał by zejsc dla Tomka:)
Trener Gmitruk mowil ze Adamek nie jest w pierwszej dziesiatce zadnej innej federacji niz IBF. Teraz po wygranej z Banksem musi sie to zmienic. Wiec moze jakas unifikacja z Guillermo?
Tak, czy inaczej - BRAWO TOMEK!!!!!!!! :)
Ale jest kilka ale:
Adamek znowu zebral kilka ciosow i to od zawodnika nie oszukujmy sie srednio dobrego - gdyby Banks byl bardzo dobry to nie kurs na adamka by nie wynosil 1,20. Bansk byl grozny z racji swojego ciosu a nie z racji nadzwyczajnych umiejetnosci. Mimo ze Banks to srednio dobry piesciarz to walka byla dosc wyrownana - co pokazuje chociazby punktacja, zaskokujaca wyrownana, Adamek nie wiedzial zbytnio jak sie zabrac do nie atakauajcego rywala, dopiero jakies rozwiazanie przyszlo bodaj w 6 rundzie gdy Adamek zaczal bic na korpus. Mimo ze bylo wojny to Adamek zebral kilka bomb, ok przyjal ale niewiele brakowalo by lezal na deskach w 4 rundzie, w takim przypadku decyduja detale, troche lepszy Timing Amerykanina i Adamek by lezal na deskach.
Wg mojej opini Adamkowi brakowalo troche swierzosci, nie byl tak dobry , szybko na nogach jak potrafi,
Co ta walka pokazala?
To ze co innego walczyc z zawodnikiem groznym z racji ciosu ale kompletnie bez formy - jak Bell a co inengo z zawodnikiem groznym z racji ciosu, mimo ze duzo gorszym klasowo niz Bell, ale w w formie - Banksem. Adamek nie wygrywal rund tak latwo jak z Bellem, Banks nie byl tak bezradny jak Bell.
Ta walka pokazala tez ze Adamek caly czas musi popracowac nad obrona, ktos kto bije conajmniej tak mocno jak Banks i jest lepszym bokserem MA DUZA SZANSE skonczyc Adamka, mysle tu przede wszystkim o Maccariennellim.
A jeszcze jedno - nie ma zludzen w w cruiser Adamek mailby znikome szanse na wygranie z Haye, za slaba obrona Adamka...
'Adamek znowu zebral kilka ciosow'
Pokaz mi jedna walke gdzie Ali albo Tyson nie zebral 'kilku ciosow'.
Napisales kilka truizmow mentorskim tonem. Tyle. Szkoda ze zamiast prawdziwych kibicow mamy takich kanapowych 'ekspertow' ktorzy zawsze gdzies znajda dziure w calym.
Jeszcze nie bylo takiego co by wszystkie walki wygrywal w 1 rundzie nie przyjmujac silnych ciosow. A jak bedzie to jego nazwisko zabrzmi : TERMINATOR.
Adamek zebral kilka niepotrzebnych ciosow, nawet Gmitruk mu tu wypominal w narozniku.
W calej walce Adamek zebral 75 ciosow, pisze o kilku tych niepotrzebnych, mocnych czesto ktorych mozna bylo uniknac, bo jesli takie cos sie przydarzy w starciu np z Maccarinellim to na bokser.org kibice lamnetowac z powodu przegranej Adamka przed czasem....
Cieszmy sie z pasa, Adamek jest najlepszy w tej kategorii.
A Macca o ktorym piszesz boksersko nie jest tak duzo elpszy od Banksa, popatrz na jego walki to jest osilek. Do tego 2 razy przegral przez KO i to raz z jakims ogorasem. Wcale nie byl by faworytem walki z Adamkiem. Stare przyslowie mowi ze zawodnik myslacy w ringu zawsze da sobie rade z osilkiem.
Zgadzam sie ze u Adamka ciezko bedzie wyleminowac nawyk opuszczania rak, ale trzeba nad tym pracowac, walczyc tak aby ten nawyk byl jak najmniej powazny w skutkach.
Macca przegral z Haye ale ten bije bardzo mocno to nie wstyd przegrac z ptrzed czasem z Haye, adamek tez by przegral przed czasem.
Macca bije mocniej od Banksa, jest znacznie lepszym bokserem, bardziej doswiadczonym od Banksa,szybszym i bedzie wyzszy od Adamka o pare centymetrow - tu juz nie ma co d tego watpliwosci, nie bedzie rowny jak Banks tylko wyzszy.
Sadze ze faworytem walki Adamek vs Macca u bukow bylby Adamek - glownie z racji pokonania Cunna, ale trzeba pamietac ze STYL ROBI WALKE...
1) Banks okazał się szybszy niż myślałem;
2) Na początku walczył naprawdę dobrze, widać, że trochę to zaskoczyło Tomka;
3) Adamek potwierdził, że analizuje na bierząco walkę i potrafi dobrać odpowiedni styl;
4) Adamek ma bardzo mocny cios i wprost głupi jest ten, kto twierdzi inaczej;
5) Po 1 nokdaunie sędzia nie powinien dopuścić Banksa do dalszej walki, bo widać było, że Banks był jedną nogą na drugim świecie i wcale nie miał ochoty na lanie. Sędzia wręcz wypchnął go na ring.
6) Tomek powinien teraz sobie zrobić pare miesięcy przerwy;
7) Walka potwierdziła, że mamy zawodnika na poziomie światowym!
GRATULACJE TOMEK!!
Piszesz o ciosach na korpus, ale kto w czolowce nie potrafi ich zadawac?Zobacz walke Arslan- Jones jak Guillermo okladal boki turka. Z Guillermo Tomek tez by byl faworytem.
Oczywiscie mozemy sobie gadac : jak juz mowilem w boksie teoretyzowanie mozemy wcisnac miedzy poslady. Wszystko zweryfikuje ring.
pozdrawiam
Adamek nie zebral klkia ciosow tylko 75, ja pisalem o kilku tych groznych ktorych mozna bylo uniknac !
Podzielam opinie ze sedzia powinien przerwac walke po 1 nokdaunie, Banks nie nadawal sie juz wtedy do walki a do konca rundy bylo bardzo duzo czasu.
Koncze dyskusje, podzielilem sie ze swoimi refleksjami. Chetnie przeczytam polemike, ale sie juz raczje nie odniose do niej, przynajmnije dzis z powodu braku czasu.
Gratulacje dla Tomka dla jego walk warto jest zarywać noc.
Bardzo cenie walijczyka i walka z nim była by chyba najtrudniejszym wyzwaniem dla Tomka.
Jednak nie uważam aby nasz mistrz był bez szans jak co niektórzy przedmówcy.
O wadach i atutach obu bokserów nie piszę, bo wszyscy je doskonale znamy.
Pozdrawiam.
...przypominam,ze Tomek miał przegrac z Bellem,Cunnem a Banks miał być bardzo grozny.Tomek jak załatwi Enzo to też bedzie jakieś ,,ale,, i tak zawsze cos bedziecie mu wytykać!
pozdrawiam
Po prostu Wojslawie1 nie możesz strawić tego że że w sumie niewiem o co Ci chodzi ;] dziwak jesteś. Pozdrawiam
Adamek to siwetny taktyk, w kazdej walce widzimy troche inne jego oblicza. Tak byloby rowniez z Macca. Moim zdaniem w takiej walce powinien mocno zatakowac, bo Macca grozny jest w ataku ale gubi sie w obronie, a przy szczece Adamka bylaby duza sznasa skonczyc to przed czasem tak jak Banksa.