HOPKINS JEDNAK CHCE ADAMKA ?
Piotr Momot, ESPN
2009-02-27
Pierwsze sygnały mówiące o tym, że Bernard Hopkins (49-5, 32 KO) chce walczyć z Tomaszem Adamkiem okazały się nieprawdziwe. Jednak dzisiaj znany amerykański dziennikarz i komentator stacji ESPN Dan Rafael ponownie przywołał ten poruszający wyobraźnię polskich kibiców temat.
- Rozmawiałem wczoraj z Bernardem Hopkinsem dosyć długo wieczorem i powiedział, że jeśli Adamek wygra z Banksem, to chce z nim walczyć. Szczególnie podoba mu się możliwość zdobycia pasa magazynu The Ring - napisał Rafael w czasie cotygodniowego czatu z kibicami boksu. Hopkins był wcześniej mistrzem The Ring w kategoriach średniej oraz półciężkiej.
Pozostaje zatem tylko dzisiaj ściskać kciuki za "Górala" i czekać na propozycję pojedynku z "Katem".
Gdyby wygrał Adamek to świat uzna,że to już koniec Hopkinsa i Tomek pokonał go 10 lat po swoim prime.
Jeśli wygra Hopkins to Tomek zostanie zrzucony z tronu jak to został Pavlik,zwany dominator wagi średniej...
A Hopkins powoli pnie się w góre,kto wie może zobaczymy go jeszcze w walce z Valujewem?
Mam nadzieje że do tej walki dojdzie.
Jesli chodzi o klase piesciarska to obydwu bokserow dzieli pare klas...
Teraz nie ma sensu.
190 funtów-zapewne stanie sie wolniejszy..
pozdrawiam
trzymam kciuki zeby ta walka sie odbyla w np las vegas ,atlantic city badz msg i w hbo , Adamek zgarnolby niezla kase a w przypadku porazki mysle ze to nie bylby jego koniec , oczywiscie gdyby to sie stalo po wyrownanej walce pieknym pojedynku bo jakby bylo Ko w 1-4 runda to bylby wstyd
20 obron posiadacz wszystkich pasów , a te,,Hola hola ,,to zachowaj jak bedziesz grał w warcaby!
nara!
pozdrawiam
Co Adamek by stracił walką z Hopkinsem?
Mógłby tylko zyskać, niezależnie od wyniku.
Tutaj tytuły schodzą na trzeci plan i coraz więcej pięściarzy woli walczyć z nazwiskami niż o pas.
Życzę Tomkowi ładnej wygranej dzisiaj z Banksem i późniejszego starcia z Bernardem. To by była walka!
W końcu jakiś zawodnik po Gołocie walczyłby z legendami i mam nadzieję, że zaprezentowałby się lepiej. Tzn. nie musi nawet wygrać- ważne aby się zawalczył na poziomie.
Ale nie stawiałbym Górala na całkowicie straconej pozycji.
Go Tomek! Lutuj :)
Calzaghe i Michalczewski mieli wiecej obron do Hopkinsa co nie oznacza ze byli lepszymi zawodnikamo od Hopkinsa. Ilosc obron nie jest najwazniejsza - gdyby tak bylo to Sven Ottke bylby nieporownywalnie lepszy od Bowe czy Holyfielda.
Hagler tez mial wszystkie pasy, poza tym mial lepsze nazwiska rozkladzie - od Hopkinsa :
Hopkins - najwieksze gwiazdy pokonanne przez niego to
Trinidad- w sredniej nie osiagnal nic, to byl polsredni a nie sredni
ODLH - podobna sytuacja, to byl polsrednie, co znaczyl w sredniej pokazala walka z Sturmem ktora wygral dzieki walkowi, gdyby nie to to ze by De La Hoya nie wygral nic w sredniej
Taylor- niezle nazwisko,ale bez szalu, pokonal go tez Pavlik ktory zadna rewelacja nie jest
Nie licze wygranych nad Wrightem czy Tarverem bo byly one w inne kategorii
Hopkins w sredniej dostal od geniusza RJJ
Hagler pokonal legendarnego Durana ktory potem byl mistrzem swiata w sredniej
pokonal tez Hearnsa - pozniejszeg mistrza w sredniej , supersredniej i polciezkiej
ma tez na rozkaldzie Mugabiego ktory wg wielu pokonal by dzisiejszego Pavlika