ZIELONE ŚWIATŁO DLA MARGARITO
Jak już informowaliśmy, za znalezienie na bandażach substancji utwardniającej Antonio Margarito (37-6, 27 KO) oraz jego trener zostali "zawieszeni" na rok czasu na występy w USA. W obronie swojego zawodnika stanęła Komisja Sportowa z Tijuany, która dała właśnie zielone światło na występ Margarito w jego ojczystym Meksyku. W zaistniałej sytuacji "come-back" byłego już championa nastąpi na początku lata.
Najprawdopodobniej rywalem Antonio będzie inny były mistrz kategorii półśredniej, Argentyńczyk Carlos Baldomir (44-12-6, 13 KO). Projekt taki popiera jeden z członków komisji z Tijuany, Edmundo Hernandez.
"Margarito jest niewinny. On nigdy nie przestał być wojownikiem z Tijuany, dlatego śpieszymy ze wsparciem dla niego. Drzwi w Tijuanie zawsze będą dla niego otwarte, bo wierzymy w jego niewinność" - powiedział Hernandez.
Tymczasem słynny promotor Bob Arum już ponoć zaczął działania mające na celu doprowadzić do walki Margarito z Baldomirem...
PS sorki za pisownie, klawiatura mi szwankuje
Co to jest ...zabanowanie ????
Pozdro
A tak serio to moim zdaniem powinno byc tak ze zaden z szanujacych sie zawodnikow nie powinien przyjac wyzwania od ludzi margarito bo to zadna kara dla niego jak sobie zawalczy u siebie i potem wroci w usa.
Zreszta margo jest juz skonczony w usa :)