KLICZKO CHCE ARREOLĘ LUB HAYE
Jak informowaliśmy wczoraj, mistrz świata WBC wagi ciężkiej Vitali Kliczko (36-2, 35 KO) zaskarżył postanowienie World Boxing Council nakazujące mu w przypadku wygranej w planowanej na 21 marca walce z Juanem Carlosem Gomezem (44-1, 35 KO) stanąć w przeciągu kolejnych 120 dni do obowiązkowej obrony tytułu z Olegiem Maskajewem (35-6, 26 KO). Kliczko argumentował swoje stanowisko chęcią stoczenia wolnej obrony z bardziej kasowym zawodnikiem niż Maskajew i tym, że wedle przepisów przerwa pomiędzy obowiązkowymi obronami powinna wynosić 12 a nie 4 miesiące.
Witryna boxingscene.com, powołując się na menadżera Ukraińca Bernda Boente, donosi, że listę "bardziej kasowych zawodników” otwierają Chris Arreola (26-0, 23 KO) i David Haye (22-1, 21 KO). Co ciekawe są to pięściarze, wymieniani do tej pory przede wszystkim w kontekście walki z młodszym bratem Vitalija, posiadaczem pasów IBF i WBO Wladimirem Kliczko (52-3, 46 KO).
Tylko Haye, Arreola i ew. Solis, żadnych odgrzewanych kotletów.
po drugie z Lewisem wygrywał na punkty(choć moim zdaniem Lewis był nieco lepszy i pewnie wygrał by w dalszych rundach gdyby nie kontuzja)