RAHMAN IDZIE DO MMA
Piotr Momot, Fight Hype
2009-02-25
Władimir Kliczko wybił Hasimowi Rahmanowi (45-7, 36 KO) boks z głowy. Po dotkliwym laniu jakie Amerykanin zebrał od Ukraińskiego czempiona wagi ciężkiej w grudniu, Rahman postanowił spróbować swoich sił w formule MMA. Co więcej, były bokser rzuca wyzwanie potężnemu Kimbo Slice'owi. Ten ostatni miał już okazję walczyć w MMA przeciwko byłemu pięściarzowi i czempionowi królewskiej kategorii wagowej - Ray'owi Mercerowi. Po zaledwie 70 sekundach pojedynek zakończył się zwycięstwem Slice'a.
Rahman to były niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej. Najbardziej znany jest z sensacyjnego nokautu na Lennoxie Lewisie w kwietniu 2001 roku. Ostatnio Amerykaninowi nie wiodło się jednak najlepiej, a na zawodowych ringach nie wygrał walki od ponad roku.
wy tą walkę wogóle oglądaliście czy tylko o niej czytaliście w super expresie? Obejrzcie do końca w zwolnionym tępie, gościu go najpierw podcioł takim pchanym front kickiem na kolano a potem sprzedał mu chyba z 15-20 ciosów z prawie nie zasłonietej pięści w twarz, kimbo chciał walczyć dalej i odrazu wstał, sędzia zadecydował o przerwaniu. Wystarczyło jedno podknięcie, utrata równowagi i koniec. To jest cały urok mma, decyzje sędziów i szybkie ko, ostatnio szybko przegrał min Minotauro. Kimbo to kawał fightera ulicznego, ma serce, wydolność, praktycznie wszystko do walki, nie daje Rahmanowi szans na wygraną.
Jaja to on ma ale o wydolności to on co najwyżej mógł gdzieś poczytać.
Juda, nie chce mi się z tobą gadać
Kimbo walczył z dużo silniejszymi zawodnikami i przyjmował mocniejsze ciosy, oczywiście nie padał nigdy jak deska, tym bardziej nie padłby po takim punktacyjnym prostym.
Co zabawne do walki nie wyzywał go tylko Rahman, wcześniej robiło to kilkunastu zawodników MMA, którzy widzieli w walce z nim łatwą kasę.
pozdro
Pozatym MMA czy UFC to nie boks i raczej nie realne jest to, zeby mieć tam długo czysty rekord. To , że przegrał z petruzeli nieświadczy onim, że to jego koniec. Tank raczej nie jest słabym zawodnikiem. Chce to zobaczyć stawiam Kibmo w roli faworyta bo ma już pewne doświadczenie. Warunki fizyczne kimbo sa imponujace!
Tank jest obecnie bardzo słabym zawodnikiem, kiedy walczył z Kimbo miał 43 lata, prawie nie trenuje i ma pewnie ponad 20 kg nadwagi, a w tym stuleciu ma powalający rekord 2-7.
Jeśli w epitecie potężny chodzi o gabaryty Kimbo to w takim razie przepraszam, chociaż znam kilku bardziej potężnych (Lesnar, Carwin, Overeem)
http://www.youtube.com/watch?v=o5ZxpbtcC8A
a ty otke się ogrnij bo sam głupoty takie pleciesz że śmiać sie chce...
Kimbo jest dziki, agresywny przy jego warunkach to spora przeszkoda dla innych zawodników.
Kimbo wcale nie jest taki dziki, jeżeli chodzi o boks walczy bardzo poprawnie technicznie.
Wiek robi swoje,a MMA to nie boks zawodowy,wystarczy spojrzeć na grubość rękawic...Nie wiem czy Rahaman bedzie na to przygotowany.
Dla panów spostrzegawczych inaczej wklejam jeszcze raz:
http://www.youtube.com/watch?v=o5ZxpbtcC8A
Obejrzyjcie samą końcówkę, komentatorzy nazwali to kopnięcie karate push kick czy jakoś tak, co do ciosów prostych, ten 1 to nawet nie był cios, a 2 nawet nie trafił kimbo. Po tym jak Kimbo ląduje i odrazu próbuje wstawać widać że nie był zamroczony tylko poprostu się wyłożył. Co do jego poziomu, nawet mistrzowie świata bjj przegrywali z róznego rodzaju osiłkami przez chwile nieuwagi lub pecha, taki urok mma, chyba każdy kto oglądał choćby 10 walk wie o czym pisze.
marguez i grzywa oczywiście nie zaliczają się do tej grupy z powodu barku cierpliwości i małej umiejętności analizowania.
Obejrzyj końcówke tego linka który wkleiłem, na końcu jest ujęcie: kimbo z prawej strony, widać dokładnie, no i moja rada przestań się kompromitować w towarzystwie osób typu grzywa itp.
Co do błędów komentatorskich, nie dokuczam ci tylko stwierdzam fakt, w przypadku walk mma(organizacje na poziomie) praktycznie zawsze pokazują na końcu ujęcia ze wszystkich możliwych stron, komentatorzy nie mylą się więc praktycznie nigdy. Wniosek- raczej nie oglądasz walk w formule mma. To nie piłka czy boks z lektorami(chyba na miano komentatorów nie zasługują) typu Kulej i Kostyra.
"zastanow sie czy po kopnieciu w kolano leci sie twarza w dol"
Wiesz co grzywa, nawet mi się już nie chce czytać tych twoich wypocin, nie mówiąc o odpowiadaniu. Ale jeszcze tym raze to zrobie, owszem po kopnięciach, pchnięciach, podcięciach itp w kolano, piszczele, uda. łydki i gdziekolwiek leci się na twarz, plecy głowę i dupę. Zależy to tylko i wyłącznie od ustawienia przeciwników, jeżeli tego nie wiesz to pooglądaj sobie na tym swoim cudownym odbiorniku tv walki w formułach muai thai czy mma, bo jestem pewien że nigdy tego nie robiłeś, ba ty chyba nawet piłki nożnej nie oglądałeś bo tam też się to często zdaża.