KRZYSZTOF CIEŚLAK PO WALCE O PAS BBU

Podczas gali Babilon Promotion w Łomiankach Krzysztof Cieślak (10-0, 2 KO) wywalczył pas Interim BBU wagi lekkiej, pokonując na punkty 78:75 Łotysza Sergejsa Savrinovicsa (5-12-1, 3 KO). Było to już drugie spotkanie tych pięściarzy, pierwsze również zakończyło się wygraną na punkty "Skorpiona".

Zapraszamy do lektury wywiadu z Krzysztofem Cieślakiem przeprowadzonego po wygranym pojedynku z Sergejsem Savrinovicsem.

Michal Koper: Krzysztof, jak oceniasz swój występ przeciwko Savrinovicsowi? Walczyłeś już z nim wcześniej na gali w Sanoku…
Krzysztof Cieślak: Wiedziałem, że to będzie ciężki pojedynek, że Łotysz mocno bije i za wszelką cenę będzie dążył do zwycięstwa. Było trudno, ale zadawałem dużo szybkich serii, starałem się dużo boksować lewą ręka i więcej pracować na nogach. To jednak jeszcze nie jest to, bo miałem za mało czasu na przygotowanie się- współpracę ze Zbigniewem Raubo rozpocząłem dopiero miesiąc temu. Brakowało mi jeszcze dokładności i wyczucia dystansu, ale myślę, że w następnej walce te elementy będą już wyglądać lepiej.

MK: Właśnie, w narożniku widzieliśmy Zbigniewa Raubo…
KC: Ja ostatnio do wszystkich walk przygotowywałem się praktycznie sam. Nie miałem sparingpartnerów. Przed tą walką odbyłem tylko jeden sparing, a to jest zdecydowanie za mało.

MK:W grupie jest teraz Krzysztof Szot. Nie sparujecie razem?
KC: Zrobiliśmy ostatnio jeden sparing. Najpierw cztery rundy boksowałem z jakimś Niemcem, a potem jeszcze na sześć rund wszedł Szot.

MK: Współpraca ze Zbigniewem Raubo to będzie już stały układ?
KC: Tak. Trener Raubo chce mi pomagać. Ja bardzo chciałbym z nim trenować, bo on ma na mnie dobry wpływ. On mnie dobrze zna od samego początku, bo to on mnie wyszkolił. Wiadomo, że przez miesiąc wspólnej pracy nie złapię jeszcze takiej formy, jaką miałem kiedyś, ale uważam, że już dzisiaj pokazałem, że stać mnie na lepszy boks, lepszą pracę lewą ręką. Ogólnie bardzo dobrze oceniam współpracę ze Zbigniewem Raubo. On dobrze na mnie wpływa, dobrze się mi z nim tarczuje, lepiej teraz czuję dystans, zacząłem wreszcie lepiej boksować lewą ręką,  robię więcej zwodów, więcej myślę w ringu… Tak po prostu bijąc w worek, jak to było przed poprzednimi walkami, niewiele się uczę, nikt nie poprawia moich błędów.  

MK: Jak porównałbyś tę walkę do tej pierwszej z Savrinovicsem w Sanoku. Z której jesteś bardziej zadowolony?
KC: Tam bardziej nacierałem na niego, tu walczyłem bardziej taktycznie, chciałem przyjąć mniej ciosów. W pojedynku w Sanoku było więcej otwartych wymian, choć tutaj też sporo biłem seriami, często akcentując  w ten sposób rundy.

MK: Dużo ataków zaczynałeś od ciosów na dół…
KC: Zorientowałem się, że on często wpadał z ciosem. Ja mogłem wtedy zejść na prawą stronę i pociągnąć go prawym hakiem i lewym sierpowym. On te ciosy odczuwał. Widziałem, że parę razy dobrze go trafiłem.

MK: Przyjąłeś dziś kilka pojedynczych mocnych prawych. Poczułeś coś?
KC: Coś tam poczułem, ale to nie było nic szczególnego.

MK: Jakie plany na najbliższe miesiące?
KC: W maju mam boksować o młodzieżowe mistrzostwo świata federacji IBF. Mam nadzieję, że będę przed tą walką miał jakichś dobrych sparingpartnerów. Bardzo chciałbym móc sparować np. z Rafałem Jackiewiczem albo Krzysztofem Bieniasem, powinniśmy sobie pomagać...

MK: Zdobyłeś dziś tymczasowy tytuł BBU. Posiadaczem pełnego tytułu jest Maciej Zegan. Nie chciałbyś zaboksować z Maćkiem?
KC: Dostałem propozycję walczenia już 2 maja z Zeganem, jednak póki co ta oferta nie została potwierdzona. Mieliśmy dogadać się co do finansów.

MK: Wziąłbyś walkę z Zeganem już na tym etapie kariery? Znacie się ze sparingów…
KC: Sparowałem z nim, stoczyłem z nim też pokazową walkę w hotelu Marriott, gdzie dużo osób powiedziało, że byłem od niego szybszy. Moim zdaniem Zegan mi pasuje.

Fotorelacja z gali w Łomiankach >>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 23-02-2009 18:51:26 
Każdy wpis niezgodny z tematem będzie kasowany...
 Autor komentarza: Rossi46
Data: 23-02-2009 19:01:03 
a was tez pewnie wasilewski sponsoruje :) spoko :DA co do cieslaka zycze mu sukcesow znam go jeszcze z amatorki.
 Autor komentarza: rado
Data: 23-02-2009 19:17:01 
Co do wczorajszego pojedynku Krzyśka to oceniam jego walkę na 4 z plusem,małe minusy tego pojedynku to niepotrzebnie przyjoł kilka mocnych ciosów,których można było uniknąć,przed walką mistrzowską na pewno Krzysiowi przydały by się jakieś porządne sparingi,a sparowanie z takimi świetnymi zawodnikami jak Rafał i Krzysiek to na pewno niezła lekcja boksu,a co do walki z Zeganem to myślę ze taki pojedynek nie ma sensu,na dzień dzisiejszy uważam Maćka za lepszego zawodnika i na pewno byłby faworytem w takiej walce.
 Autor komentarza: dominikas
Data: 23-02-2009 20:06:21 
teoretycznie bardziej doświadczony jest Zegan ja stawiam jednak na młodośc
 Autor komentarza: czerwony
Data: 23-02-2009 20:23:44 
kolejna walka dwóch dobrych polaków! jestem za! wiadomo, że ktoś dostanie po rekordzie, ale jako kibic życzyłbym sobie takiej walki. chyba z sentymentu postawiłbym na zegana, choć cieślakowi też kibicuję, bardzo sympatyczny koleś, taki naturszczyk.
 Autor komentarza: kulej
Data: 23-02-2009 20:34:25 
Dziękuję Furmi,J.Kulej.
 Autor komentarza: EAGLE
Data: 24-02-2009 01:05:56 
Ja z kolei pozdrawiam pana Kuleja :)
 Autor komentarza: EAGLE
Data: 24-02-2009 01:06:19 
Krzys GRATULACJE
 Autor komentarza: bibol
Data: 24-02-2009 15:55:15 
Pewnie że pasuje troche by sie o nim głosno zrobiło pozatym nauczył by go troche kunsztu bokserskiego.Myśle że nie na tym etapie kariery taka walka i niema co sie sugerować walkami pokazowymi czy sparingami to nie to samo.Darek Snarski też mowił że sparingi wygrał a walke przegrał ale obaj pokazali super boks.taki młody zawodnik powinien obyć sie z ringiem a pozniej szukać rywali na poziomie Macka .Może ze Snarskim by spróbował z jednej stajni sa teraz to jak by modne :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.