MASKAJEW O KROK OD WALKI O PAS
Redakcja, fightnews.com
2009-02-18
Były czempion WBC wagi ciężkiej Oleg Maskajew (35-6, 26 KO) już wkrótce może stanąć przed szansą odzyskania mistrzowskiego pasa. Wystarczy, że 14 marca w Sarańsku pokona Richa Boruffa (17-2-1, 10 KO). Potem Rosjaninowi pozostanie tylko czekać na rozstrzygnięcie konfrontacji aktualnego posiadacza "zielonego pasa" Vitalja Kliczko (36-2, 35 KO) z Juanem Carlosem Gomezem (44-1, 35 KO).
Według ustaleń WBC zwycięzca starcia Kliczko - Gomez powinien w ciągu 120 dni stanąć do walki z Maskajewem. Warto przypomnieć, że Maskajew i Kliczko walczyli już ze sobą jako amatorzy- wówczas przez nokaut w 1. rundzie zwyciężył "The Big O".
Maskayew najlepsze lata ma już za sobą i teraz to tylko reanimacja.
A co mnie to uważam że Vitek Kliczko przegra z wielkim hukiem z nieobliczalnym i luzackim Gomezem.
A Władek umoczy z Haye- unikali jak mogli tych dwóch walk - ale już nie dało się nic zrobić - trzeba walczyć.
Życzę im z całego serca porażki żeby waga ciężka się ożywiła w końcu.
Pomimo mojej opini - Kliczko mi zaimponował jak zdeklasował Samuela Petera - jak chirurg ze stoickim spokojem zdeklasował Samuela.
Ale Kliczki mają tę wadę że nie są ,,pełni boksersko" i nie ma w nich artyzmu i pełni piękna./Mosley,Pacman,Haye//
Wielkimi wojownikami też nie są /Valero,Hatton/- tacy porządni rzemieślnicy i to wszystko....
A o człapiącym Yeti nie piszę bo to profanacja boksu i robienie sobie jaj z sędziowania i prawdziwych kibiców...
Pozdro
A Haye nie zasługuje, jest anonimowy i pyskaty do tego, Arreola za młody i za słaby.
Albo ktoś świeży walnie panom mistrzom z zaklętego radzieckiego kręgu, albo niech włodarze federacji organizują walki HW jako rozgrzewka na galach wrestlingu.
Jesli przyjdzie mu walczyc z Vitem, przegra przez ko w pierwszych rundach.
Jesli z Gomezem, przegra po 12 rundach.